Czy to możliwe, by smartfon z oszczędnościami w specyfikacji był jeszcze bliższy flagowcom, niż mogłoby się wydawać? Samsung Galaxy S21 FE właśnie taki będzie, bo także i w jego przypadku zabraknie slotu na karty pamięci czy ładowarki w zestawie sprzedażowym.
Zdaje się, że Samsung Galaxy S21 FE jest coraz bliższy rynkowego debiutu. Ostatnie wieści na ten temat wskazują na 8 września.
Zanim to jednak nastąpiło, w sieci pojawiła się instrukcja obsługi dla tego modelu. Potwierdziła ona pewne elementy wyposażania i ujawniła nowe informacje.
Co zaoferuje (lub nie) Samsung Galaxy S21 FE?
Zacznijmy od tego, co Galaxy S21 FE nie będzie miał na swoim pokładzie. Tak jak w poprzedniku, zabraknie złącza jack 3,5 mm. Do tego Samsung wytnie jeszcze slot na karty pamięci i nie umieści w pudełku żadnego zasilacza. Dokładnie to samo zniknęło w Galaxy S21.
Przejdźmy do przyjemniejszych rzeczy. Instrukcja potwierdziła obecność ultradźwiękowego czytnika linii papilarnych w ekranie. Ten będzie miał podkręconą częstotliwość odświeżania – 120 Hz. Obudowa pochwali się wodoszczelnością (IP68). Dostaniemy też szeroki kąt w aparacie.
Galaxy S21 FE zaoferuje również Dolby Atmos, Wireless DeX, Samsung Pay i ładowanie bezprzewodowe (także zwrotne). Na rynek trafią czarna, zielona, fioletowa i biała wersja kolorystyczna.
Do tego wszystkiego dojdą jeszcze: procesor Snapdragon 888 (być może także Exynos 2100), do 8 GB RAM, maksymalnie 256 GB, akumulator 4500 mAh, potrójny aparat z OIS czy głośniki stereo.
Polecamy
Przy okazji pozwolę sobie przypomnieć, że promocji doczekał się Samsung Galaxy A52s 5G:
Ten smartfon ledwo trafił do Polski, a już staniał! Oto prawdziwy „zabójca flagowców”
Ceny Samsung Galaxy S21 FE
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.