Redmi K40 GE to gamingowy smartfon, którego opłacalność nie podlega dyskusji. Xiaomi postarało się również, aby wyposażyć go w wyjątkowe oświetlenie LED wokół aparatu – teraz użytkownik może je dostosować.
Xiaomi tworzy smartfony z przeróżnych gatunków, nie wyłączając gamingowych potworów – Redmi K40 GE (Gaming Edition), czyli inaczej POCO F3 GT dla Indii, to telefon zaprojektowany pod kątem gier, choć wcale na taki nie wygląda.
Producent nie przesadził z liczbą ozdób na jego obudowie, dzięki czemu design K40 GE pozostał typowy. To oznacza, że kupią go Maniacy, którzy dotychczas unikali gamingowych smartfonów ze względu na ich przekombinowaną szatę graficzną.
Smaczki w obudowie Redmi K40 GE w zasadzie są tylko dwa – oświetlenie LED wokół aparatów na tylnym panelu oraz manualne przyciski do grania. Z tym pierwszym elementem związana jest najnowsza aktualizacja dla chińskiej wersji smartfona.
Paczka ważąca nieco 300 MB zawiera zmiany, które pozwolą użytkownikom na kontrolowanie oświetlenia. To drobny, ale miły dodatek dla fanów komponowania własnego designu – ponadto dodano efekty świetlne na wspomnianych przyciskach, które uruchamiają się podczas grania w gry.
Redmi K40 GE posiada znakomitą specyfikację, a jego cena nawet w indyjskiej wersji POCO F3 GT jest znakomita, ale nic nie zanosi się na polską premierę – niebawem jedyną formą jego zakupu będzie ściągnięcie go z zagranicznego sklepu, wyposażonego w globalną wersję MIUI.
https://www.gsmmaniak.pl/1244617/xiaomi-poco-f3-gt-oficjalnie-cena-specyfikacja/
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
OnePlus 11 to znakomity smartfon, dlatego sam go wybrałem. Teraz i Ty możesz go kupić,…
Tani flagowiec vivo X100s przed premierą wyjawił wydajność. Wygląda na to, że będzie to jeden…
Zdjęcia Google pozwolą nam niedługo lepiej zadbać o miejsce na dysku. Gigant umożliwi nam szybsze…
Zapraszam do przeglądu najważniejszych informacji ze świata smartfonów i nie tylko w serii "Zima o…
Samsung Galaxy S23 może być uważany za ideał opłacalnego telefonu dla wielu ManiaKów. Ma bowiem…
Masz dość reklam na YouTube? Szykuj się na ich podwójną porcję – teraz Google dołoży…