iPhone to najbardziej popularny smartfon świata, ale żeby od razu karać kogoś za telefon z Androidem? Tak kuriozalna sytuacja miała miejsce w szatni obecnych mistrzów NBA. Co za absurd.
Czasy, w których iPhone był (w mniemaniu niektórych) wyznacznikiem statusu, na szczęście bezpowrotnie minęły. Być może jednak niektórzy z was spotkali się z niezrozumieniem w stylu „dlaczego masz Androida”. Okazuje się, że taka sytuacja zdarza się nawet wśród milionerów. Do takich na pewno można zaliczyć graczy NBA, a nawet tam zdarzają się… kary.
Pewnie wśród ManiaKów nie brakuje też takich, którzy zarywają noce dla finałów NBA. Ci z kolei wiedzą na pewno, że Milwaukee Bucks w świetnym stylu odrobili ostatnio straty i zdobyli mistrzostwo. Przy tej okazji ukazała się książka na temat lidera drużyny. Na jaw wyszła sytuacja z 2014 roku, w której ówczesny trener Bucks okazał się wyjątkowo nietolerancyjny dla Androida.
Wiecie pewnie, że zielony dymek w wiadomościach Apple pochodzi z iPhone’a, a niebieski – z urządzenia konkurencji. To właśnie okazało się przyczyną ukarania jednego z zawodników. Podobno nie brało się to z niechęci do systemu Google, ale z… ducha drużyny. Zgadza się – skoro wszyscy mają iPhone’a, to ty też musisz, inaczej nie jesteś prawdziwym członkiem zespołu. To chyba największa bzdura, jaką widziałem w tym tygodniu, zaraz po podróbce Huawei P50 Pro.
Rozumiem, że w USA Apple to większość rynku i faktycznie większość zawodników pewnie korzysta z iPhone’a. Dziwi mnie natomiast to, że trenerem Bucks był wtedy Jason Kidd. Być może dla wielu z was to nic nie znaczy, ale był to gracz, który na boisku odznaczał się ponadprzeciętną inteligencją i dlatego tak szybko znalazł drogę do trenerskiego stołka po zakończeniu kariery zawodniczej. W życiu nie podejrzewałbym go o takie zachowania w szatni.
Skoro już przy smartfonach Apple jesteśmy, to wypada wspomnieć co nieco o nadchodzącej niedługo gorącej premierze. Wszystkiego na temat iPhone 13 i iPhone 13 Pro dowiesz się z poniższego tekstu:
https://www.gsmmaniak.pl/1257210/iphone-13-testy-opinie-recenzje-czy-warto/
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
W sieci pojawił się kolejny pretendent do tytułu najlepszego smartfona do 1500 złotych. Motorola Moto…
Motorola Edge 50 Pro potrzebowała raptem 3 tygodni, by stanieć do znacznie bardziej rozsądnej ceny.…
Rynek tanich telefonów do 1000 złotych jest coraz ciekawszy. TCL 50 XL 5G jest jeszcze…
HTC niegdyś był królem Androida, dlatego szkoda patrzeć na jego dzisiejszą sytuację. Powrót na tarczy,…
Najlepszy telefon do 1000 zł? Pod rozważania z pewnością trzeba wziąć realme 11 Pro. Posiada…
Jak bardzo zagrożeni jesteśmy w sieci? W 2023 roku prawie 5,5 miliona Polaków kliknęło w…