Kategorie: Akcesoria Apple Newsy

Nowe akcesorium Apple to jakiś koszmar. To sprzęt tylko dla rozrzutnych ultrafanów

Często akcesoria Apple do smartfonów nie są może najtańsze, ale za to ładnie się prezentują i są funkcjonalne. No ale dobra passa się skończyła, bo dodatkowy akumulator MagSafe to jest jakieś totalne kuriozum. Ani to wygląda, ani jest użyteczne, a na dodatek kosztuje tyle, że klękajcie narody.

Baterie w iPhone’ach nigdy nie należały do największych – to fakt znany od dawna, ale warto też zwrócić uwagę na fakt, że dzięki świetnej optymalizacji systemu iOS tę niedogodność w wielu przypadkach udawało się ukryć. Trzeba jednak przyznać, że dodatkowy zapas energii w przypadku smartfonów Apple zawsze się przyda. Ale na pewno nie taki.

Do sprzedaży trafia bowiem akcesorium będące dodatkowym akumulatorem korzystającym z technologii MagSafe, a więc specjalnych, magnetycznych przyssawek umożliwiających bezprzewodowe ładowanie smartfona. Teoretycznie wszystko brzmi spoko i w ogóle, ale im więcej poznajemy szczegółów na temat tego urządzenia, tym szybciej czar pryska.

Akumulator MagSafe na żywo to mocny dramat

Do sieci trafiły bowiem pierwsze, realne zdjęcia tego akcesorium i – matko kochana – to naprawdę z praktycznością nie ma nic wspólnego. Z dołączonym powerbankiem smartfon staje się wręcz monstrualną kobyłą jeśli chodzi o grubość, a dodatkowo wygląda on… dość przeciętnie. Na dodatek obudowa wyraźnie się palcuje, a trzymanie całej konstrukcji w rękach wydaje się być wątpliwą przyjemnością.

Hitem jest jednak pojemność tego akumulatora – to… 1460 mAh. Naprawdę, to nie jest żart. Apple postanowiło wypuścić do sprzedaży powerbanka o śmiesznej pojemności, który na dodatek nie pozwoli na pojedyncze ładowanie całej baterii w żadnym z obsługiwanych smartfonów, a więc wszystkich modeli z rodziny iPhone 12.

Komedia.

Cena z kosmosu

A do tego ta cena… Akumulator MagSafe kosztuje w naszym kraju 499 złotych, a porównania z bliżniaczo działającym akumulatorem od firmy Anker o pojemności 5000 mAh nasuwają się natychmiast, zwłaszcza że urządzenie wyceniono na 40 dolarów, czyli jakieś 160 złotych bez podatku. To blisko trzy razy mniej niż akcesorium od Apple.

Kto to kupi? Szczerze – nie wiem, ale jeżeli ktoś się zdecyduje, to można nazwać go fanatykiem Apple. Tak głupiego, drogiego i kompletnie niefunkcjonalnego akcesorium giganta z Cupertino nie było już dawno i miejmy nadzieję, że prędko nie będzie.

źródło

Amadeusz Cyganek

Najnowsze artykuły

  • Newsy
  • Tablety
  • Xiaomi

Ja już wiem, kiedy zadebiutuje tablet Xiaomi, który polecać będziemy przy okazji każdej promocji

Xiaomi Pad 7 i Pad 7 Pro zdradziły datę premiery. Znamy również ich specyfikacje. Szykuje…

3 maja 2024
  • Newsy
  • Tablety
  • Xiaomi

Premiera najmocniejszego Xiaomi odbędzie się później niż rok temu. Mimo wszystko warto czekać

Xiaomi Pad 7 może trafić do Polski znacznie później niż poprzednik. Ujawniono ramy czasowe premiery…

3 maja 2024
  • Apple
  • Newsy
  • Telefony

Szok i niedowierzanie: iPhone’y tracą zainteresowanie. Apple zarobi na czymś innym

Apple prezentuje wyniki finansowe za drugi kwartał 2024 roku. Widać sporo spadków – tracą smartfony…

3 maja 2024
  • Gry i aplikacje
  • Newsy

Majówka z Epic Games. Dwie darmówki – z orkami i kotami

Epic Games na długi weekend przygotował dwie darmowe gry, które może odebrać każdy. Przygód tu…

3 maja 2024
  • Promowane
  • Telefony
  • TOP-10
  • Wiadomość dnia

Masz dość telefonów za 6 tysięcy złotych? Oto 10 wspaniałych alternatyw za pół tej ceny (a zwykle nawet mniej)!

[indizar2:stronicowanie] [section:] Jaki smartfon do 3000 złotych kupić? W tym zestawieniu znajdziesz najlepsze tanie flagowce…

3 maja 2024
  • Promocje

Z tym smartwatchem Twój iPhone w końcu będzie kompletny. Świetna promocja, niska cena

Apple Watch Series 9 teraz jest w świetnej promocji. Masz okazję zaoszczędzić setki złotych! Smartwatcha…

3 maja 2024