Samsung Galaxy Z Flip 3 przeszedł kolejną certyfikację wskazującą na rychłą premierę. Składany flagowiec będzie wyposażony w ładowanie bezprzewodowe, czyli to, co lubią Maniacy nowoczesności.
Już na początku sierpnia mamy być świadkami premiery składanych smartfonów Galaxy Z Fold 3 i Z Flip 3. Samsung nie potwierdził jeszcze daty pokazu, ale najpewniej zrobi to w ciągu najbliższych tygodni – tajemnice flagowców sypią się niczym kostki domina, więc nie ma na co czekać.
Nieodległą prezentację potwierdzają przeróżne certyfikacje, które musi przejść każdy telefon chcący trafić na rynek. Z owych dokumentów często dowiadujemy się informacji na temat specyfikacji – tak jest i tym razem w przypadku Galaxy Z Flip 3.
Innowacje pochowają się w innych miejscach
Certyfikacja w agencji FCC ujawniła kilka ciekawych faktów, ale niestety brak asów w rękawie. Samsung postawi w Z Flip 3 na solidność bez szaleństw.
Przede wszystkim wewnątrz składanego cudeńka znajdzie się modem 5G ze wsparciem dla kategorii n71, n12, n5, n66, n2, n25, n30, n41, n77, n78, n260 oraz n261. Nie zabraknie przy tym standardowej łączności 4G na wielu pasmach oraz komunikacji NFC, dzięki której za pomocą Galaxy Z Flip 3 zapłacisz w sklepie – zyskując przy tym podziw Pani kasjerki.
To, co w Galaxy Z Flip 3 zawiedzie mnie i może zawieść wielu ManiaKów, to niezmieniony standard szybkiego ładowania. Wiele wskazuje na to, że znów otrzymamy przewodowe uzupełnianie 15 W oraz uzupełnianie indukcyjne 9 W. To już średniaki oferują więcej, a przy okazji nie kosztują ponad 5-6 tysięcy złotych.
Bateria zamontowana wewnątrz składaka ma mieć pojemność około 3300 mAh, czyli taką jak w przypadku poprzednika, a procesorem ma zostać solidny Snapdragon 888. To jeszcze nie przesądzi o wystrzałowym sukcesie, ale usprawnienia w postaci rysika S Pen i lepszego zawiasu już tak.
Więcej o Galaxy Z Flip 3:
Nie mam wątpliwości: ten Samsung będzie rozchwytywany! Ruszyła masowa produkcja
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.