To nawet nie jest Xiaomi, a wyglądu i specyfikacji w średniej półce pozazdroszczą mu wszyscy

Tecno Phantom X to tani telefon, który rzuca wyzwanie średniakom Redmi i realme. Ma ekran OLED 90 Hz, mocne podzespoły i ciekawy aparat.

Choć na co dzień zachwycamy się głównie średniakami Redmi i realme, to pretendentów na miejsce w kieszeni użytkowników średniej półki nie brakuje. Jednym z ciekawszym, obok Infinix, młodym wilkiem jest Tecno. Dzisiaj w sieci pojawił się spory przeciek na temat modelu Phantom X – nazwa nie jest jedynym powodem, dla którego jest interesujący.

Umówmy się – Phantom X to najbardziej kozacka nazwa smartfona, jaką widziałem od lat. Kojarzy mi się z Bondem, ale to nie będzie flagowiec. Tecno przygotowuje średniaka, który nie próbuje nikogo na siłę kopiować. Podobają mi się cienkie ramki, podwójna dziurka na kamerę do selfie, nawet centralna wyspa aparatów jest dość oryginalna.

Tani telefon, a specyfikacja na bogato

Specyfikacja też wypada nieźle. Sercem Tecno Phantom X jest MediaTek Helio G95, czyli jeden z najwydajniejszych układów bez dostępu do 5G, jakie obecnie znajdziemy na rynku. Dodajmy do tego 8GB RAM i mamy jedno z najciekawszych połączeń w średniej półce. Można też liczyć na panel OLED o częstotliwości odświeżania na poziomie 90 Hz.

Ponadprzeciętnie zapowiada się zaplecze fotograficzne. Mówimy tu o matrycy głównej o rozdzielczości 50 MP, szerokim kącie 13 MP i trzecim obiektywie 5 MP. Co ciekawe, jeden z przednich aparatów ma rozdzielczość 48 MP – to bardzo rzadko spotykane. Wisienką na torcie jest bateria o pojemności 4700 mAh, ze wsparciem dla szybkiego ładowania o mocy 33 W.

Premiera ma odbyć się w sierpniu, ale Tecno Phantom X ma raczej niewielkie szanse na debiut w Polsce oficjalnymi kanałami sprzedaży. Z drugiej strony – to samo kiedyś mogliśmy mówić o Xiaomi, realme i innych. Przydałoby się nieco świeżej krwi w konkurencyjnych cenach. Skoro już przy tym jesteśmy, to warto chyba wspomnieć o promocji na realme GT 5G:

https://www.gsmmaniak.pl/1236864/realme-gt-5g-8-128-gb-promocja/

Źródło