Redmi Note 10 Pro 5G został zaprezentowany w Chinach i z miejsca Xiaomi poddało go testom wytrzymałości. Superśredniak pręży w nich muskuły, jednak mam pewne obawy.
Seria Redmi Note od Xiaomi jest prawdziwą perełką na rynku średniaków, co udowadniają wyniki sprzedaży. Począwszy od startu linii, a było to jeszcze w 2014 roku, firma sprzedała 200 milionów smartfonów Redmi Note. Takim wynikiem nie może się pochwalić żaden inny producent.
Sukces średniaków Redmi Note to przede wszystkim globalna dystrybucja w rozsądnych cenach, dzięki czemu Xiaomi stało się konkurencyjne. Nie ma jednak róży bez kolców, ponieważ nie da się zrobić idealnego telefonu za niewielkie pieniądze – przynajmniej jeszcze się nie da.
Najlepsze modele Redmi Note często cierpią na problemy ze sztywnością obudowy. Mimo szklanych powłok na pleckach oraz froncie, boczna rama podtrzymująca całą konstrukcję jest wykonywana z plastiku, co ma swoje zgubne konsekwencje podczas ekstremalnego wyginania telefonu.
Wielokrotne testy pokazały, że przeróżne modele Redmi Note (nawet te najnowsze z 10-tką na końcu) potrafią się złamać pod sporym naciskiem. Uważajcie zatem, by niefortunnie nie usiąść na swój świeżo odpakowany telefon, ponieważ możecie go stracić w ułamku chwili.
Nauczeni doświadczeniem powinniśmy z rozwagą podchodzić do reklam, w których Xiaomi zachwala odporność swoich modeli. Powyższy film jest tylko jednym z wielu klipów marketingowych mających przekonać nas, że chiński Redmi Note 10 Pro 5G to niezniszczalny tytan.
W istocie, w nowym średniaku pojawiło się flagowe szkło Gorilla Glass Victus, jednak ramka wciąż wygląda na plastikową i nietrwałą. To, czy obudowa wygnie się pod naciskiem, będą musiały sprawdzić testy niezależne, bo Xiaomi zależało tylko na show.
Redmi Note 10 Pro 5G został poddany wymyślnym sprawdzianom w akompaniamencie muzyki klasycznej – widzimy, jak ciskają w niego orzechy i kostki lodu oraz jak bez najmniejszego szwanku wychodzi on z testu wirowania w kontakcie ze śrubami. Ponadto telefon ma być bardzo odporny na wszelkie zarysowania.
Krótko podsumowując, nie wierzcie oficjalnym filmom na temat trwałości smartfonów, zanim w sieci nie pojawią się pierwsze testy niezależnych recenzentów. Póki co, w jednym z tego typu materiałów Redmi wyszedł bez szwanku z upadku z wysokości około 1,5 m.
https://www.gsmmaniak.pl/1230387/xiaomi-redmi-note-10-pro-5g-premiera-cena/
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Nowy układ graficzny Nvidia RTX 5060 dla laptopów pojawił się w bazie Geekbench. GPU w…
Ten RTS to bez wątpienia miły hołd dla legendarnego Command and Conquer. Mimo kilku wad…
Po zapowiedzi flagowca Sony Xperia 1 VII, fani oczekiwali kilku słów na temat Sony Xperia…
iPhone 17 Pro miał oferować warstwę antyrefleksyjną podobną do tej z Galaxy Ultra. Nowy przeciek…
Xiaomi YU7 zdradził wszystkie szczegóły specyfikacji przed premierą. Jest ładny, ma potężny zasięg i będzie…
POCO F7 Pro to jeden z najbardziej opłacalnych smartfonów nawet bez żadnej obniżki. W promocji…