Wszystko wskazuje na to, iż najnowszy iPad Pro pójdzie na noże z laptopami oraz niektórymi MacBookami – testy wydajności pokazują, że wkraczamy w nową erę.
Kilka miesięcy temu zadebiutowały pierwsze MacBooki z procesorem Apple M1, czym zaskarbiły sobie miłość wielu tysięcy nowych klientów. Nowy, zintegrowany SoC oparty na architekturze ARM okazał się tak mocny, że podważył sens zakupu konkurencyjnych laptopów, a nawet starszych MacBooków.
iPad Pro i testy wydajności
Teraz chip M1 trafił do iPada Pro i jak słusznie się domyślacie, jego wyniki wydajnościowe mogą namieszać. Okazuje się bowiem, że iPad jest na papierze mocniejszy od modelu Microsoft Surface 4 i porównywalny z HP ProBook x360 G8 z procesorem AMD Ryzen 5800U. Tablet nie dał też szans topowym smartfonom, w tym iPhone’owi 12 Pro Max z Apple A14.
To jeszcze nie wszystko, ponieważ iPad Pro z M1 ma apetyt na poskromienie samego MacBooka Air, od którego zaczął się prawdziwy boom na nowy procesor. W teście AnTuTu tablet osiągnął wynik ponad miliona punktów, tracąc do braterskiego laptopa tylko 60 tysięcy punktów.
Bardzo mała różnica była podyktowana użyciem iPada z 16 GB pamięci RAM, podczas gdy MacBook pracował pod kontrolą 8 GB pamięci operacyjnej. W tym miejscu pragnę zaznaczyć, iż w takiej konfiguracji iPad Pro okazuje się znacznie droższy i mówimy o cenie bez niezbędnych akcesoriów.
Jeśli macie wystarczająco dużo pieniędzy, by zainwestować w iPada Pro, dogodną klawiaturę i touchpad, możecie kupić go i używać tak jak laptopa. Uwagę zwraca jednak oprogramowanie, które na iPadzie wciąż nie pozwala na wszystkie funkcjonalności znane z komputera. To dlatego iPad Pro pozostaje jeszcze doraźnym środkiem do pracy, lecz kto wie – może za kilka lat to się zmieni?
iPad Pro 2021 z procesorem M1. Ile trzeba wydać, żeby zastąpił Ci laptopa?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.