realme 8 Pro / fot. gsmManiaK
realme 8 Pro udowadnia, że nie musisz kupować flagowca, by cieszyć się dobrym aparatem w smartfonie. To zasługa m.in. jednostki głównej 108 MP i ciekawych rozwiązań w oprogramowaniu. realme 8 Pro to naprawdę dobry fotosmartfon ze średniej półki.
Spis treści
Jesteśmy już po teście realme 8 Pro. Jego możliwości fotograficzne oceniłem bardzo pozytywnie, dając mu wysoką – jak na średniaka – ocenę.
Zapewne niejeden ManiaK zastanawia się teraz, czy aparat realme 8 Pro jest wystarczająco dobry, by nie trzeba było dopłacać do flagowca? Jak dla mnie tak właśnie jest.
I nie, nie chcę nikomu wmówić, że średniopółkowy realme 8 Pro robi najlepsze zdjęcia na rynku. Chcę powiedzieć, że robi je na tyle dobrze, że można wybrać właśnie jego, a potem cieszyć się z fajnych fotek i niejednej stówki więcej w naszej kieszeni. W końcu realme 8 Pro jest znacznie tańszy od topowych modeli.
Dobrze, przejdźmy do rzeczy: jak dobry jest aparat realme 8 Pro?
Najbardziej imponującym elementem fotograficznego wyposażenia jest 108-megapikselowy aparat główny. Producent oparł go o sensor Samsung ISOCELL HM2. Jego rozmiar to aż 1/1.52″. W poprzedniku było oto 1/1.7”. W modelach z logo nadgryzionego jabłka mamy 1/2.55″. Dzięki tak dużej matrycy smartfon realme przechwytuje więcej światła, co pozytywnie wpływa na jakość zdjęć.
Co ciekawe, realme 8 Pro domyślnie rejestruje zdjęcia o rozdzielczości 12 MP. Wynika to z grupowania aż dziewięciu sąsiadujących ze sobą pikseli w jeden, więc piksel rośnie z 0,7 μm do 2,1 μm. To poprawia m.in. dynamikę zdjęć i usuwa część cyfrowych artefaktów, dzięki czemu wyglądają one lepiej.
Producent przewidział tryb zdjęć 108 MP, co może nam się przydać zwłaszcza przy edycji – takie fotki można bardzo swobodnie przycinać bez utraty jakości. Jeśli więc nie wiesz, czy w danym momencie skorzystanie z zoomu (o którym porozmawiamy za chwilę) jest dobrym pomysłem, to lepiej sięgnij po maksymalną możliwą rozdzielczość. Później wszystko przytniesz sobie samodzielnie, uzyskując idealny efekt.
To wszystko sprawia, że realme 8 Pro robi naprawdę dobre fotografie, zwłaszcza gdy weźmiemy pod uwagę to, ile trzeba za niego zapłacić. Zdjęcia są przede wszystkim zadowalająco szczegółowe. Rozpiętość tonalna jest bardzo dobra, a kolory lekko i przyjemnie nasycone.
Jeśli ktoś woli bardziej podkręconą kolorystykę zdjęć, to warto skorzystać z funkcji Ulepszanie sceny z AI. Podbija on intensywność barw i jasność. To może się przydać, gdy dzień jest wyjątkowo szary i jakby smutny. realme 8 Pro nada mu nowego życia.
Wisienką na torcie jest tutaj zaawansowany tryb profesjonalny EKSPERT, pozwalający na ręczne dostosowanie najważniejszych parametrów. Tutaj znajdziemy m.in. opcję zapisu RAW, jak w znacznie droższych telefonach. Pliki tego typu idealnie nadają się do nawet profesjonalnej przeróbki w programach graficznych.
Zapewne niejedna osoba zastanawia się, jak z tym wszystkim radzi sobie średniopółkowy procesor z realme 8 Pro. Przyznam, że zaskakująco dobrze. Szczególnie podoba mi się to, że korzystanie z aparatu nie sprawia, że wszystkie inne procesy w tle są zamykane. Zawsze mnie to drażni, a problem występuje w wielu telefonach. Na szczęście nie w realme 8 Pro.
Gdy potężne matryce 108 MP debiutowały w smartfonach, niemal każda czynność powodowała mniejsze lub większe zamyślenia. Ucieszyło mnie to, że w realme 8 Pro pojawiają się one bardzo rzadko – tak naprawdę odnotowałem je tylko przy korzystaniu z trybu nocnego.
Skoro już o tym mowa…
Trudno wyobrazić sobie nowoczesny smartfon bez trybu nocnego. Początkowo mogły się nim pochwalić flagowce, jednak producenci tacy jak realme zadbali o to, by szybko przeniósł się on do telefonów z niższych półek cenowych. Nie mogło go więc zabraknąć w realme 8 Pro.
Zasada działania trybu nocnego jest prosta. Jego głównym zadaniem jest wyciąganie detali z ciemniejszych partii kadru, zniwelowanie prześwietleń w zbyt jasnych i nadanie całości odpowiedniej ostrości.
Z tymi wszystkimi zadaniami realme 8 Pro radzi sobie zadowalająco, więc śmiało możesz z nim ruszyć w noc i fotografować. Jeśli dodatkowo wiesz coś więcej o mobilnej fotografii, to producent udostępnia w trybie nocnym wygodne suwaki do zmiany ISO, czasu naświetlania czy balansu bieli. Dzięki temu możesz samemu zdecydować, który parametr wymaga dodatkowej korekty.
W dość oczywisty sposób z nocą powiązany jest tryb gwiaździstego nieba. Działa on w ten sposób, że wydłużany jest czas ekspozycji pojedynczego zdjęcia, a do tego nakładane są na siebie kolejne klatki. Wszystko to sprawia, że przy pomocy realme 8 Pro możesz wykonać przepięknie zdjęcie gwiaździstego nieba.
W realme 8 Pro zabrakło teleobiektywu. Z jednej strony szkoda. Z drugiej jednak producent postanowił to zrekompensować w niezwykle przemyślany sposób, wykorzystując potencjał jednostki głównej o ponadprzeciętnej rozdzielczości.
Jak już sobie mówiliśmy, 108 MP pozwala na przycinanie kadru bez wyraźnej utraty jakości. Właśnie tak działa to w przypadku przybliżenia w realme 8 Pro. Algorytmy przygotowane przez producenta dodatkowo podnoszą szczegółowość, nakładając na siebie kilka klatek. To zaś dało niezwykle dobry efekt.
realme chwaliło się tym, że 3-krotny zoom cyfrowy w modelu 8 Pro radzi sobie tak samo, a może nawet lepiej od telefonów osiągających 3-krotny zoom optyczny/hybrydowy przy pomocy teleobiektywu. Odważna deklaracja, prawda?
Ważniejsze jest to, że to naprawdę działa. Korzystając z realme 8 Pro ani razu nie poczułem, że brakuje mi prawdziwego teleobiektywu. Jakość przybliżenia cyfrowego nie daje żadnych powodów do narzekań. Wspomniana szczegółowość w niczym nie ustępuje temu, co możemy osiągnąć po samodzielnym przycięciu kadru w maksymalnej rozdzielczości.
Aż trudno mi uwierzyć, że to wszystko zapewnia średniak, a nie flagowiec. Niektóre modele z najwyższej półki mogą tego zazdrościć realme 8 Pro.
Od zawsze jestem fanem aparatów ultraszerokokątnych w smartfonach. Ponadprzeciętne pole widzenia sprawia, że na jednym obrazku możemy uchwycić znacznie większą przestrzeń. To znacznie łatwiejsze i szybsze niż np. bawienie się w panoramę.
Ja jestem zadowolony z tego, jak radzi sobie 8-megapikselowy szeroki kąt z realme 8 Pro. W porównaniu do jednostki głównej podobna jest rozpiętość tonalna, a w większości przypadków także kolorystyka. To bardzo ważne, by zdjęcia z różnych aparatów były do siebie podobne. Cieszy mnie też to, że degradacja w szczegółowości jest stosunkowo niewielka – spodziewałem się, że będzie wyraźnie gorzej.
realme dostanie ode mnie pochwałę za to, że obiektyw ultraszerokokątny w modelu 8 Pro pozwala na kręcenie filmów wideo, a do tego współpracuje zarówno z trybem nocnym, jak i profesjonalnym. W mało którym średniaku o to zadbano, a i nie wszystkie flagowce mogą się tym pochwalić.
Trudno mówić o dobrym smartfonie fotograficznym, jeśli nie potrafi on kręcić dobrego wideo. Na szczęście w przypadku realme 8 Pro nie ma takiego problemu.
Główny bohater tego wpisu rejestruje filmy w maksymalnej rozdzielczości 4K przy 30 kl./s. Wyglądają one bardzo dobrze. Gdyby komuś brakowało stabilizacji, to realme 8 Pro oferuje ultrastabilizację (standardową i dodatkowo wzmocnioną) w Full HD. Oto rezultaty jej pracy:
Oczywiście realme nie byłoby sobą, gdyby nie dorzuciło kilka dodatkowych opcji wideo. Na wyróżnienie zasługują przede wszystkim tryb pozwalający na nagrywanie filmów z kamerki głównej i frontowej jednocześnie, a także tilt-shift – sposób fotografowania ludzi i budynków, by wyglądały jak miniatury:
Wszystkie opisane możliwości fotograficzne realme 8 Pro sprawiają, że może on zastąpić Ci flagowca. W wielu aspektach foto i wideo nie poczujesz aż tak dużej różnicy, jak w ilości gotówki, która zostanie w Twojej kieszeni.
Naprawdę, piękne nastały czasy, skoro smartfon ze średniej półki może być tak dobrym fotosmartfonem.
https://www.gsmmaniak.pl/1214249/realme-8-pro-test/
Artykuł sponsorowany, powstał we współpracy z realme
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Samsung może wrócić do gry jako producent chipów firmy Qualcomm. Nowy Snapdragon 8 Elite 2…
Nie tylko najniższa cena w Polsce, ale i dodatkowy rok gwarancji. Sprawdzony sklep oferuje teraz…
Nothing nie zwlekał z wprowadzaniem stabilnego Androida 15 do swoich smartfonów. Oczekuje się takiego samego…
Rozpędzony fintech Revolut wprowadza do swojej oferty kolejne nowości. Tym razem zaoferuje własne usługi telekomunikacyjne.…
Motorola Edge 60 Fusion jest już u mnie na testach wystarczająco długo, bym mógł podzielić…
Ogromny atak hakerski przeprowadzono dzisiaj na rządową aplikację mObywatel. Polacy stracili dostęp do kluczowych e-usług.…