Kategorie: Telefony Testy Ulefone

TEST | Ulefone Note 11P. Niska cena, mnóstwo RAM, serce z przeszłości

Zapraszam Was na test smartfona Ulefone Note 11P, którego nazwa wzięła się… nie wiadomo skąd. Niemniej to tania i dobrze prezentująca się propozycja z aparatem marki Samsung, jak również z niezłym czasem pracy na baterii. Czy warto go jednak kupić?

Testowany przeze mnie Ulefone Note 11P jest dostępny w sklepie Banggood za ok. 550 złotych.

Specyfikacja Ulefone Note 11P

Dane podstawowe
Wymiary 77 x 167 x 10.0 mm
Waga 220 g
Obudowa jednobryłowa (bez opcji demontażu tylnej klapki)
Standard sim nanoSIM + nanoSIM, Dual SIM
Ekran
Typ IPS 6.55'', rozdzielczość 1600x720, 268 ppi, 60 Hz
Kluczowe podzespoły
SoC MediaTek helio P60
Procesor 2 GHz, 8 rdzeni (ARM Cortex-A73 & ARM Cortex-A53)
GPU ARM Mali-G72
RAM 8 GB
Bateria 4400 mAh
Obsługa kart pamięci TAK
Porty USB (2.0 typu C, obsługuje OTG), audio (mini-jack 3.5mm)
Pamięć użytkowa 128 GB
System operacyjny
Wersja Android
Łączność
Transmisja danych LTE
WIFI 802.11a/b/g/n/ac (2,4 GHz i 5 GHz)
GPS A-GPS, GLONASS i Beidou
Bluetooth 5.0
NFC Brak
Aparat fotograficzny
Główny 48 MP, wideo FullHD (1920x1080), 30 kl/s, lampa błyskowa, dodatkowe aparaty - 8 MP + 5 MP + 2 MP
Dodatkowy 8 MP

Budowa | Solidnie wykonany

Ulefone Note 11P / fot. gsmManiaK.pl

Pomimo tego, że Ulefone Note 11P jest smartfonem tanim, to jednak komponenty wykorzystane do produkcji obudowy nie specjalnie na to wskazują. Owszem tworzywo sztuczne jest wszechobecne, ale nie sprawia wrażenia tandetnego. Przyjemna faktura na tylnym panelu nadaje szyku i delikatnie poprawia chwyt. Akurat drugi aspekt jest ważniejszy, gdy smartfon jest dość śliski, jak na matowy plastik. Z gładkiego materiału wykonano natomiast korpus.

To, co jednak sprawia, że Ulefone Note 11P prezentuje się zacnie, to front. Mamy tutaj do czynienia ze szkłem, które zostało zagięte na wszystkich bokach i zaokrąglone na narożnikach. To styl, który przywodzi mi na myśl jedną firmę – Sony. Bardzo cenię sobie taki zabieg, gdyż cieszy oko i zarazem sprawia, że ze smartfona chce się korzystać.


Pozostając przy przodzie smartfona muszę zmartwić wszystkich, którym spodobał się wąski podbródek na grafikach prasowych. Otóż takowy w tym modelu nie występuje i jest słusznych rozmiarów, aczkolwiek nie wyróżnia się wielkością na tle konkurencji w cenie do 700 złotych.

Co bardzo istotne, rozmieszczenie elementów na ramce jest odpowiednie. Na prawym boku jest włącznik i belka do regulacji głośności. Na lewym boku znajdziemy natomiast szufladkę, po której wysunięciu możemy włożyć dwie karty SIM w standardzie nano i kartę microSD do dalszej rozbudowy pamięci.

Na dolnym obrzeżu umieszczono mikrofon, port USB typu C i głośnik multimedialny, a na górnym złącze mini-jack 3.5 mm.

Warto jeszcze wspomnieć, że tuż nad ekranem jest bardzo ładnie wkomponowana maskowania głośnika do rozmów, a w prawym rogu dioda powiadomień.

Wyświetlacz | Za te pieniądze nie ma co narzekać

Ulefone Note 11P / fot. gsmManiaK.pl

Smartfon wyposażony został w 6.55-calowy wyświetlacz o rozdzielczości HD+ (720 x 1600 pikseli), który wykonano w technologii IPS. Warto jeszcze wspomnieć, że przy takich parametrach otrzymujemy proporcje 20:9.

Zastosowany panel jest poprawny i nie budzi większych zastrzeżeń. Wyświetlane na nim treści są przyjemne dla oka, a poszarpanych czcionek specjalnie nie widać. Same kolory także nie dają powodów do narzekań, gdyż są odpowiednio nasycone, pomimo tego, że pokrycie palety barwowej sRGB przekracza tylko 80%.

Jasność maksymalna jest wystarczająca (418 cd/m2) i nawet gdy nadejdą słoneczne dni czytelność powinna być dobra. Jasne, w pełnym słońcu mogą być pewne problemy, ale to raczej nie powinno dziwić. Czujnik światła zastanego pracuje natomiast z opóźnieniem.

W ustawieniach znajdziemy opcję włączenia trybu ciemnego, a także możemy aktywować tryb nocny. Nie znalazłem natomiast możliwości ukrycia oczka kamery lub trybu wyświetlania na pełnym ekranie.

Akumulator | Czas ładowania psuje ogólny efekt

Ulefone Note 11P / fot. gsmManiaK.pl

Za wydajność energetyczną w Ulefone Note 11P odpowiedzialny jest akumulator 4400 mAh, co przy zastosowanych podzespołach jest wartością w zupełności wystarczającą, aby mówić o satysfakcjonującym czasie pracy.

Ulefone Note 11P oferuje 1.5 dnia działania, bez konieczności sięgania po ładowarkę przy umiarkowanym użytkowaniu. Czas pracy jest więc taki, jakiego oczekiwałem, choć warto dodać, że przy bardziej intensywnym wykorzystaniu, smartfona będziecie musieli ładować co jeden dzień. Jeśli natomiast dojdziecie do wniosku, że telefon ma posłużyć Wam jako konsola do gier lub nawigacja GPS, to niestety, ale do wieczora może Wam nie wytrzymać.

Pełny cykl ładowania trwa zdecydowanie za długo, gdyż czas ten przekracza trzy godziny (195 minut). To długo, aczkolwiek nie ma się czemu dziwić. Zabrakło technologii szybkiego ładowania, jak również szybkiej ładowarki w zestawie. Otrzymujemy bowiem adapter o mocy 10W.

Wydajność | W 2021 roku sporo pamięci RAM to za mało

Ulefone Note 11P / fot. gsmManiaK.pl

Za działanie Ulefone Note 11P odpowiedzialny jest MediaTek helio P60 z 8GB pamięci RAM. To wydajna jednostka dla urządzeń ze średniej półki cenowej z 2019 roku, o czym świadczyć może wykorzystanie czterech rdzeni ARM Cortex-A73 o częstotliwości taktowania 2.0 GHz i dodatkowych czterech na architekturze ARM Cortex-A53. Jeżeli wspomnę jeszcze, że za grafikę odpowiada ARM Mali-G72MP3, a SoC wytworzony został w 12-nanometrowym procesie technologicznym, to bez dwóch zdań sensowny SoC dla średniaków.

Ulefone Note 11P ma 128GB pamięci wewnętrznej (dla użytkownika dostępne jest około 115GB), którą w dowolnym momencie można rozszerzyć poprzez skorzystanie z tradycyjnego slotu obsługującego karty microSD o pojemności do 1TB.

Szkoda jednak, że sensowna wydajnoś w rtm tanim smartfonie nie poszła w parze z płynnością działania. Ulefone Note 11P ma bowiem mocno niedopracowany system, co w efekcie powoduje widoczne przestoje, spowalniania pracy interfejsu, a nawet przycięcia. W zasadzie występują wszędzie. Nie ma jednak na to jakiegoś schematu. Smartfon potrafi zwolnić w momencie otwierania ostatnio używanych aplikacji, czy też wchodząc w sekcję ustawienia.

Ogromna szkoda, aczkolwiek wcale mnie to nie dziwi. Chińczycy bowiem bardzo często zaprzepaszczają szansę na sukces dobrego smartfona, właśnie złą optymalizacją oprogramowania.

Układ graficzny ARM Mali-G72MP3 jest w zupełności wystarczający do uruchomienia większości tytułów dostępny w Google Play. To po prostu dobra grafika dla ekranu HD+. W testach wypada na podobnym poziomie, co Adreno 512 zastosowane w Snapdragonie 660.


Dostarczony do testów Ulefone Note 11P pracował na oprogramowaniu Android 11x z poziomem zabezpieczeń z ubiegłego roku. Oprogramowanie zostało wzbogacone jednak przez producenta o kilka dodatków, w tym koszmarny interfejs, którego po kilku dniach testów zmuszony byłem zastąpić, bo na ekran patrzeć już nie mogłem. Ulefone doszedł do wniosku, że niska rozdzielczość ekranu to za mało i trzeba było jeszcze bardziej wszystko powiększyć, w efekcie czego ikony są kolosalne, a tym samym w poziomie mieszczą się tylko cztery. Przełączniki wcale nie są mniejsze, a i w ustawieniach nie jest lepiej.

W systemie jest funkcja DuraSpeed. Jest rozwiązaniem zapewniającym zagnieżdżenie w pamięci RAM aplikacji, które mają zostać przyspieszone i dłużej trzymane w pamięci.

Nie zabrakło oczywiście ciemnego motywu z harmonogramem, czy też podświetlenia nocnego i dodatkowych ustawień ułatwiających obsługę smartfona, w tym gesty.

Szkoda jednak, że interfejs nie jest do końca spolszczony i wiele funkcji jest w jeżyku angielskim.

To wszystko sprawia, że smartfony w podobnym przedziale cenowym, w tym POCO M3, miażdżą testowany model pozostawiając go daleko w tyle. I to nie tylko pod względem komfortu użytkowania, ale również dopracowania systemu. I nie ma znaczenia, że POCO ma miej RAM-u, liczy się przecież optymalizacja, a nie cyferkowa wydajność.

Wyposażenie | Zapomnij o płatnościach zbliżeniowych

Umieszczony na tylnym panelu czytnik linii papilarnych spełnia swoje zadanie i jest dobrym zabezpieczeniem biometrycznym (skuteczność, to około 8 na 10 dotknięć). Jest na swoim miejscu, dzięki czemu nie ma konieczności gimnastykowania palca wizującego. Ulefone postawił nawet na odblokowanie za pomocą skanu twarzy, choć nie jest to rozwiązanie specjalnie szybkie i bezpieczne, to jednak wygodne.

Jest nawet radio FM, a to akurat bardzo pożądana funkcja przez wielu. Wiedzieć musicie jednak, że nie działa bez podłączonego zestawu słuchawkowego.

Dwuzakresowy moduł WiFi (802.11 a/b/g/n/ac), system nawigacji satelitarnej GLONASS, podwójny slot kart nanoSIM, a także Bluetooth 5.0. Jest także modem LTE. Wszystkie zastosowane standardy komunikacji działają należycie i nie sprawiały mi podczas testowania problemów.

Ulefone Note 11P / fot. gsmManiaK.pl

Jeśli chodzi o jakość wykonywanych połączeń, to nie jestem specjalnie zadowolony, gdyż moi rozmówcy często uskarżali się na dźwięk jakby ze studni, a do tego od razu wiedzieli, że korzystam z jakiegoś nowego smartfona.

Głośnik multimedialny jest jeden. Jakość emitowanego dźwięku jest na niskim poziomie, aczkolwiek spisuje się poprawnie podczas sygnalizowania zdarzeń, gdyż jest donośny.

Aparat | Brakuje nocnego trybu

Ulefone Note 11P / fot. gsmManiaK.pl

Smartfon Ulefone Note 11P wyposażony został w zestaw czterech obiektywów umieszczonych na tylnym panelu. Ich specyfikacja zaczyna się od modułu podstawowego 48MP (ISOCELL Bright GM1, technologia Quad Pixel) z rozmiarem pojedynczego piksela 0.8 µm i przysłoną obiektywu f/1.8. Domyślnie zdjęcia wykonywane są w rozdzielczości 12MP z rozmiarem pikseli 1.6 μm.

Drugi w kolejności jest obiektyw ultraszerokokątny o polu widzenia 120°, który charakteryzuje się światłem f/2.2 i 8MP.

Do tego dochodzi jeszcze jednostka makro charakteryzująca się rozdzielczością 5MP, z przysłoną f/2.4 (minimalna odległość ustawiania ostrości 4,0 cm). Jest jeszcze obiektyw odpowiedzialny za głębię ostrości z autofocusem (2 MP).

Z przodu otwór dla aparatu mieści 8-megapikselową kamerę z otworem względnym obiektywu f/1.8. Nagrywać filmy można w rozdzielczości 720p@30fps.

–>–>Zdjęcia w pełnej rozdzielczości

obiektyw główny


Ten smartfon robi sensownej jakości fotografie przy dziennym świetle. Cechują się one niezłą ilością szczegółów, jak również przyzwoitym zakresem tonalnym. Automat dobrze zarządza balansem bieli, kontrastem, jak również czasem naświetlania i ustawianiem ostrości.

Ujęcia nocne są na przeciętnym poziomie, zwłaszcza mając na uwadze przedział cenowy. Na zdjęciach widoczne są zaszumienia, a sama szczegółowość nie zawsze jest taka, jaka być powinna. Sporym minusem jest brak dedykowanego trybu nocnego, który z pewnością pozytywnie wpłynąłby na ogólną jakość.

szeroki kąt


Fotografie wykonywane przy pomocy obiektywu ultraszerokokątnego prezentuje się przyzwoicie, gdyż ilość rejestrowanych detali jest zadowalająca, a kolory ładne i odpowiednio nasycone. Nawet te wieczorne są akceptowalne, ale tylko na ekranie telefonu. Na krawędziach widać jednak zniekształcenia i szum, aczkolwiek jest to powszechne zjawisko w niedrogich smartfonach. Warto mieć na uwadze, że kolorystyka względem aparatu głównego ulega ochłodzeniu, przez co można odnieść wrażenie, że zdjęcia są delikatnie wyprane.

makro


Ten smartfon nagrywa materiały wideo w rozdzielczości do 1080p i do tego jeszcze tylko w 30 klatkach na sekundę. Dostępna jest również rozdzielczość HD, czy też VGA. A zatem szału nie ma.

Jeżeli chodzi o ogólną jakość wideo, to z pewnością mogłoby być lepiej, tym bardziej że w tym przedziale cenowym konkurencja oferuje lepszej jakości wideo. Otrzymujemy bowiem materiał wideo wyłącznie z poprawną szczegółowością i przeciętnym zakresem tonalnym. Stabilizator sprawuje się natomiast bez większych zastrzeżeń. Do samego dźwięku nie mam zastrzeżeń, a czujnik pomiaru ostrości jest perfekcyjny.

Jestem całkiem zadowolony z aparatu frontowego. Szczegółowość jest na dobrym poziomie, tak samo zresztą jak kolorystyka, aczkolwiek powodem do narzekań jest przepalanie fotografii. Nie zawsze się to zdarza, ale jednak.

Podsumowanie | Czy warto kupić Ulefone Note 11P?

Ulefone Note 11P / fot. gsmManiaK.pl

Nie będę się za bardzo rozwodził, gdyż nie ma nad czym. Ulefone Note 11P to smartfon z niskiego segmentu, który chciałby powalczyć na ryku z modelami z podobnego przedziału cenowego.

Problem jednak w tym, że zastosowano w nim wysłużony już układ SoC, wspierany przez sporą ilość pamięci RAM, a do tego dochodzi jeszcze kulejące oprogramowanie co nie daje tak dobrych rezultatów, jakich można by oczekiwać. Lepiej pod tym względem radzi sobie bowiem Redmi Note 9 w wariancie z 4GB pamięci RAM, a zatem dwa razy mniej. Ma po prostu lepszy soft i daje więcej radości z użytkowania. To nie jedyna przewaga, gdyż myśl technologiczna Xiaomi przegrywa w zasadzie z Ulefone Note 11P wyłącznie trwałością tylnej ściany.

Testowany model działa jednak żwawiej i płynniej, aniżeli moto g10, ale nie wiem, czy są to powody do radości, gdy we wspomnianym modelu gości Qualcomm Snapdragon 460 z 4GB RAM-u. Problemem Ulefone Note 11P jest po prostu niedopracowany system, który na ten moment dławi podzespoły.

Odpowiadając na postawione pytanie, nie warto na ten moment kupować Ulefone Note 11P, gdyż konkurencja za podobne pieniądze ma do zaoferowania więcej, albo tyle samo, ale w lepszej jakości.

Ocena końcowa testu [1-10]: 7.4

  • Aparat7
  • Bateria8
  • Ekran7
  • Jakość8
  • Wydajność w grach7
ZALETY
  • Wytrzymała konstrukcja
  • Niezły zestaw aparatów
  • tradycyjny dualSIM
  • radio FM
  • mini-jack 3.5mm
WADY
  • kompletny brak optymalizacji
  • spowolnienia i przestoje
  • nagrywanie tylko w FHD
  • brak trybu nocnego
  • bardzo długi czas łdowania
Paweł Gajkowski

Najnowsze artykuły

  • Artykuł sponsorowany

Za co świat pokochał iPhone?

iPhone, urządzenie, które zrewolucjonizowało rynek telefonów komórkowych, od momentu swojego debiutu w 2007 roku, zdobyło…

29 kwietnia 2024
  • Promocje

Dla tego telefonu olejesz Xiaomi. AMOLED 144 Hz, 12 GB RAM i 108 MP z OIS w cudownej cenie!

AMOLED 144 Hz, aparat 108 MP z OIS, kamerka selfie 50 MP z nagrywaniem 4K,…

29 kwietnia 2024
  • Newsy
  • Oukitel
  • Telefony

Gdyby pokazał go Samsung, kupiłbyś go od razu. 24* GB RAM, wielka bateria i niezły aparat 64 MP za drobne

Jaki smartfon kupić zamiast odpornego Samsunga Xcover? Normalnie powiedziałbym, że każdy, ale Oukitel WP35 to…

29 kwietnia 2024
  • Newsy
  • Samsung
  • Telefony

Samsungu, czas na Polskę! Takich smartfonów w średniej półce zwyczajnie oczekujemy

Samsung Galaxy F55 to już kolejny smartfon ze skórzaną obudową. Czas, by nareszcie takie modele…

29 kwietnia 2024
  • Amazfit
  • Newsy
  • Wearables

Smartwatch Amazfit z hitową aktualizacją. Wielki worek nowych funkcji

Amazfit Balance doczekał się właśnie aktualizacji, która dodaje zegarkowi sporo funkcji sportowych. Właściciele smartwatchy będą…

29 kwietnia 2024
  • Gry i aplikacje
  • Newsy

WhatsApp się popsuł – nie wyślesz wiadomości. Wiem, jak tego uniknąć

Użytkownicy komunikatora WhatsApp na Androidzie mają po najnowszej aktualizacji pewien problem. Okazuje się bowiem, że…

29 kwietnia 2024