REKLAMA TP
piątek, 19 lutego 2021, Monika Szefler

Ekran, bateria, a może głośniki? Sprawdź, co psuje się w smartfonach najczęściej

0 odpowiedzi na “rozładowana bateria”

  1. Blef pisze:

    Pan z iMad powiela mity na temat baterii sprzed dobrych 20 lat albo i więcej. Nic tak nie szkodzi baterii, jak rozładowanie do zera i ładowanie do pełna. Optymalny poziom to 20-80%, a obecnych współcześnie w smartfonach baterii litowo-jonowych i litowo-polimerowych nie trzeba w żaden sposób przygotowywać do pracy po zakupie urządzenia. Niby serwisant, a gada bzdury nie z tej ziemi.

    • 2115 pisze:

      Bardziej niż na poziom naładowania baterii trzeba zwracać uwagę na to czy owa się nie nagrzewa podczas ładowania i na jakiej powierzchni leży tel podczas ładowania. Kładąc ładujący się smartfon na materiałową powierzchnię typu kanapa, obrus i inne powierzchnie słabo odprowadzające ciepło można narazić baterię na osiągnięcie temperatury baterii ponad 50 stopni co prowadzi do nieodwracalnych zmian prowadzących do utraty pojemności.

    • Andrzej Kosiński pisze:

      Właśnie miałem to pisać że dawno badania pokazują że właśnie częste doładowywanie jest lepsze niż łądowanie 0-100, czy w ogóle do 100%. Oczywiście wszyscy mają to gdzieś bo szkoda marnować czas na takie zabawy i ładuje się wtedy kiedy trzeba (zwykle w nocy) i do 100%. Oczywiście telefony tez mają corazczęściej systemy by nie ładować tak do pełna i nie trzymać tego itd.

      Tak czy siak – ładujcie jak chcecie i będzie ok, byleby nie doprowadzać do wyładowania baterii gdy jest gorąco (np słońce świeci, a my wyłaudjemy i tak baterie na 0, bo jak będzie później chłodniej to właściwie bateria może nie ruszyć bez długiego ładowania i na pewno to jej mocno szkodzi.

    • LinekPark pisze:

      Sprawdź, od której marki jest iMad. To wszystko tłumaczy.

  2. adamo64 pisze:

    Fachowiec od owiec

  3. LinekPark pisze:

    A to nie tak, że trwałość podzespołów w Apple, zwłaszcza tyczących się ładowania i samych ładowarek jest żenująca? To, co tu widzimy, to prawdziwa przyczyna braku ładowarek w pudełkach nowych iPhone’ów.

    • Blef pisze:

      Właśnie to jest najdziwniejsze, że tylko u Apple baterie tak szybko dają o sobie znać. W żadnym innym telefonie po roku nie ma czegoś takiego, że zwalnia i resetuje się po wyjęciu na mrozie, bo bateria lekko się zużyła. Mam w zapasie ponad 3-letnią XZ1, 2 lata była w użyciu i bateria jak nówka, trzyma jak na starcie, a przynajmniej ja nie dostrzegam znaczącej różnicy. No ale Sony montuje bardzo dobrej jakości ogniwa.

      • LinekPark pisze:

        Xperia L, ta pierwsza. Leży w szufladzie i działa do dziś. Kilka dni można do niej wracać, nim się rozładuje znów. Moto X Style doznała wcześniej awarii ogniwa, obecnie martwa. Lecz jeszcze na początku roku żyła.

      • Piotr Zet pisze:

        Dokładnie mam XZ Premium którą wykorzystuje obecnie jako modem. Ponad 3h daje radę przy agregacji i 256QAM więc jest nie źle. A bateria też już nowa nie jest.

  4. Blef pisze:

    Nie zbawienne, tylko optymalne. Sprawdź, co znaczy to słowo.

  5. Buli pisze:

    Kiedyś jakiś specjalista z Sony radził tak na chłopski rozum aby telefon dopiero ładować jak poziom baterii spadnie poniżej 10% i ładować do 100% i miał rację a nie jakieś zabawy dla gi*bazy od 20% do 80% a w między czasie to jeszcze rączką pod kołderką skórką poruszać.


reklama