poniedziałek, 8 lutego 2021, Damian Kucharski
Znamy datę polskiej premiery Xiaomi Mi 11 – wybornego flagowca w cenie flagowca!
0 odpowiedzi na “polska premiera xiaomi mi 11”
reklama
kpina , szajomi czuje sie na tyle mocnym graczem iż zaczyna śmiać się konsumentowi w twarz jak robi to samsung japple bo tylko Ci gracze teraz liczą się na rynku smartfonów , a mówimy tu o ” zwykłej wersji ” bo przed nami wersja zapowiedziana SPECIAL EDITION , wersja pro , pro+/ ultra i wersja LITE , jakkolwiek je producent nazwie . ??♂️??
3 miejsce zaraz po Samsungu i Apple. https://www….-47633.php
ty no kur%a nie wierzę, xiaomi już od dawna na piedestale a ten się dopiero obudził i pisze że 'czuje się mocnym graczem' xDD
Xiaomi wydaje się i chyba samo sobie wmawia że jest marką premium. Choć niektórzy to łykają. A prawda jest taka,że to nadal Dacia wśród smartfonów ,a nie Mercedes.
Jaki on pełnoprawny flagowiec ze slotem USB 2.0 ?
Standard we „flagowcach” Xiaomi. Konkurencja od lat daje USB 3.0, u nich 2.0 wciąż żywe.
Na bluediode można kupić 8/256 za 615€ ciekawe ile by cło doszło?
23% VAT, 9% opłaty reprograficznej.
Na smartfony (elektronikę) cło wynosi całe 0%. Chyba, że mówisz o podatku VAT i celnych opłatach manipulacyjnych.
Zalania gwarancja i tak nie obejmuje u żadnego producenta, a jakąś odporność na wodę na pewno w praktyce ma. Także na normę lub brak normy bym nie patrzył.
Rękojmia obejmuje
Dla mnie najważniejsze, aby w lekkim deszczu nie padł reszta to i tak… Zwłaszcza, że tak jak piszesz… żaden producent nie uzna gwarancji z powodu zalania…
Dokładnie. Rozmawiając w deszcz w normalny sposób nie zalejesz wg mnie telefonu, nawet jeśli nie ma pouszczelnianych portów. To jest zwarta konstrukcja, więc jak ktoś nie ma jacka 3,5mm na górnej krawędzi, to którędy ta woda ma do środka wpaść? 🙂
Też tak myślę, ale lepiej dmuchać na zimne.
Swoją drogą Pixel 5 też ma zwartą konstrukcję… dlatego LCD odstaję od obudowy a Google mówi, że tak właśnie ma być 🙂
Z tym akurat Google się nie popisało. Zamiast wymienić garstkę wadliwych sztuk z garstki, którą sprzedali, robią sobie czarny PR. Dziwne.
Bardzo dziwne zachowanie. To fakt..
Apple dawkuje swoim klientom nowości, żeby nie doznali szoku gdy przeskoczą kilka generacji naraz 🙂
Ciekawe jeszcze tylko co pokaże OnePlus 9.
W tym roku na pewno będę wybierać nowy telefon. O ile do tej pory byłem fanem Samsunga, to w tym roku mocno przesadzili…
Szkoda tylko, że Xiaomi tyle karze czekać na premierę w PL. Jednak z drugiej strony może do tego czasu pojawią się jakieś recenzje.
Wiadomo co pokaże OnePlus 9 https://www….-47623.php
Teraz jeszcze tylko pytanie za jaką cenę.
Minimum 800 € czyli jakieś 4 tys zł za bazową wersje
I piękna, epicka historia Xiaomi się właśnie kończy, dołącza do meinstrimu.
Mi 11 ani trochę nie jest flagowcem. Topowy procesor nie oznacza że coś można nazwać w ten sposób. Telefon jest ułomny pod wieloma względami. Nie ma teleobiektywu, grzeje się z niewiadomych powodów, nie wspiera WiFi 6E, nie chroni go topowe szkło gorilla glass victus, nie jest wodoodporny, nie ma ekranu LTPO, ma USB 2.0, ma słabe głośniki 24bit/192 kHz, czyli de facto głośnik nie zagra dźwięku o jakości wyższej niż MP3. Można powiedzieć że za 750€ nie należy oczekiwać topowej specyfikacji, otóż nie, jest to totalna głupota, bo produkt nazwany jest flagowcem, a ma w sobie średnio-półkowe, a nawet w kilku częściach jak głośniki, budżetowe wyposażenie. Typowe Xiaomi, ma dwie wow, super cechy, którymi się ta marka chwali a cała reszta „drugoplanowej” specyfikacji to zwykły gniot. Mi 11 co najwyżej to (nie)tani tani flagowiec, coś typu następca Poco F2 Pro, ale z lepszym ekranem.
no dobrze, a który model to wszystko ma?
Pierwsza bzdura, którą napisałeś to ta, że nie ma Gorilla Glass Victus, otóż ma i mówił o tym skośnooki na prezentacji, podobnie jak wodoodporność IP68 i głośniki od Harman Kardon. Ekranu LTPO nie ma żaden ze smartfonów na rynku.
Co za cep xD. Nie nie ma certyfikatu iP, ani GG Victus tylko GG 5. Głośniki mogą być niewiadomo jakiej spuszczalskiej marki audiofili to nie da jak obsługują max 24bit/192 kHz, podczas gdy S20U który ma ekran LTPO człowieczku i oferuje głośniki 32-bit/384kHz podobnie jak tańsze S21 i S21+. Wiesz co jeszcze ma Xiaomi zje***nych fanów ignorantów którzy będą nawet kłamać by swojej najwyższej wartości telefonu Xiaomi wybronić
Kolego, dużo piszesz ale nic z tego nie ma sensu ani nie kryje się za tym żadna praktyczna wiedza. Do muzyki audiofilskiej nie potrzebujesz więcej niż 16bit 44.1 kHz, szczególnie mówiąc o głośniku z telefonu. Żeby w ogóle praktycznie wykorzystać taką głębię bitów musiałbyć mieć bardzo drogi sprzęt, którego nawet nie da się podłączyć do tego telefonu. Posiadając przewodowe słuchawki muzyczne za 1 koła nie usłyszałbyś specjalnie różnicy, ale mi11 nie ma jacka. Dopiero posiadając świetny setup możesz sobie podnosić te głębie bitowe w ustawieniach, pod warunkiem, że to co odtwarzasz jest odpowiednio nagrane. Do tego ma Victusa, tylny panel jest zrobiony z GG5, jak już mówimy o kłamstwie.
Dzięki, skutecznie powstrzymałeś mnie przed popełnieniem błędu.