W sieci pojawiła się pełna, choć nieoficjalna specyfikacja Xiaomi Mi 11 Pro i Xiaomi Mi 11 Pro+ oraz ich ceny. Jeśli informacje te znajdą potwierdzenie w rzeczywistości, to Xiaomi stworzy przepotężne flagowce za naprawdę flagowe pieniądze.
Jesteśmy niezwykle blisko globalnej premiery Xiaomi Mi 11, a tymczasem chiński producent szykuje jeszcze mocniejsze uderzenie.
Jeszcze w tym kwartale zadebiutować mają Xiaomi Mi 11 Pro i Xiaomi Mi 11 Pro+. Ich rzekoma specyfikacja robi wrażenie, podobnie jak (nieoficjalne) ceny.
Zanim przejdę do rzeczy, pozwolę sobie uprzedzić, że poniższe informacje nie zostały w 100% zweryfikowane pod kątem autentyczności, więc trzeba na nie patrzeć z przymrużeniem oka.
Punkty wspólne w wyposażeniu obu modeli to ekran AMOLED o przekątnej 6,81″, rozdzielczości QHD+ i odświeżaniu 120 Hz, procesor Snapdragon 888, pamięć typu LPDDR5 i UFS 3.1, bateria 5000 mAh i zastosowane standardy łączności.
Aparaty też będą podobne, ale nie takie same. Mi 11 Pro i Mi 11 Pro+ mają dostać jednostkę główną 50 MP (Samsung S5KGN2 z OIS) i szeroki kąt 48 MP (Sony IMX586 lub 598). Różnicą będzie teleobiektyw: w Pro będzie on pojedynczy i pozwoli na 5-krotny zoom optyczny, a w Pro+ podwójny, odpowiednio z podwójnym i dziesięciokrotnym przybliżeniem.
Mimo takiej samej pojemności ogniwa, oba modele będą się różniły szybkością ładowania. Xiaomi Mi 11 Pro ma wspierać 67W zarówno na kablu, jak i bezprzewodowo. Xiaomi Mi 11 Pro+ dostanie większą moc przy ładowaniu przewodowym – aż 120W.
Ostatnia ważna informacja to prawdziwa bomba – według przecieku Xiaomi Mi 11 Pro i Xiaomi Mi 11 Pro+ będą wodoszczelne, zgodnie z normą IP68. Właśnie tego brakowało flagowcom Xiaomi i trzymam kciuki za to, by to nie była plotka, zwłaszcza przy spodziewanych cenach tych modeli…
To samo źródło wymienia ceny poszczególnych wariantów Xiaomi Mi 11 Pro i Xiaomi Mi 11 Pro+. Mają one prezentować się następująco:
Xiaomi Mi 11 Pro startuje z takiego samego poziomu, co poprzednik, więc w Polsce może kosztować 4399 złotych lub coś w tym stylu. Mi 11 Pro+ powinien być jeszcze droższy, o ile trafiłby to Polski. Coś mi się wydaje, że tak się nie stanie…
Tak czy inaczej, jeśli Xiaomi Mi 11 Pro i Xiaomi Mi 11 Pro+ rzeczywiście będą aż tak drogie, to wszystkie informacje o ich specyfikacji wręcz muszą znaleźć potwierdzenie w rzeczywistości, bo tylko tak wyposażone flagowce mogą choć trochę usprawiedliwić tak wysokie kwoty.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Orange w maju ma prezenty dla klientów abonamentowych i na kartę. Skorzystają więc w zasadzie…
Amazfit Helio Ring to bezpośredni konkurent Samsunga Galaxy Ring. Smartring zaraz debiutuje w USA, a…
Chcesz kupić najlepszy smartwatch, mając do wydania tylko 300 złotych? Honor Watch GS Pro to…
Samsung Galaxy S20 FE był moim ulubionym Samsungiem w historii. Producent wyszedł naprzeciwko oczekiwaniom i…
Czy telefon za 6 tysięcy złotych powinien być niezawodny? Jeszcze jak! iPhone ma jednak ostatnio…
Majówkowy szał promocji trwa w najlepsze! Tym razem okazji doczekały się dwa świetne średniaki. Zarówno…