>
Kategorie: Newsy Telefony Xiaomi

Wygląda jak oczyszczacz powietrza, a naładuje smartfon z drugiego końca pokoju. Xiaomi wyprzedziło wszystkich

Xiaomi Mi Air Charge to imponujący pokaz technologii. Urządzenie pozwala na bezprzewodowe ładowanie smartfonów, smartwatchy i innych inteligentnych urządzeń na odległość. Szybko go jednak nie kupisz, a to tylko jeden z jego problemów.

O technologii bezprzewodowego ładowania na odległość mówiło się już od miesięcy, a wyścig o pierwszeństwo oficjalnie wygrało Xiaomi. Dzisiaj odbyła się premiera Xiaomi Mi Air Charge, czyli urządzenia, które magicznie naładuje Twojego smartfona.

Xiaomi Mi Air Charge to dość sporych rozmiarów skrzynka, która będzie w stanie ładować telefony, smartwatche i inne inteligentne urządzenia chińskiego producenta na odległość – bez kabli czy konieczności kładzenia sprzętu na cewkach. Zanim przejdziemy to wyjaśnienia technologii, to widzę w niej dwa problemy.

Pierwszy jest tak, że to tylko pokaz możliwości, a Xiaomi nie zamierza wprowadzić ładowarki (a może raczej stacji ładującej, to naprawdę spore urządzenie – zobacz, jak wygląda na tle kanapy) przed 2022 rokiem. Druga jest taka, że znowu jest ograniczona tylko do Xiaomi, ponieważ urządzenie odbierające energię będzie musiało posiadać odpowiednie wyposażenie.

Teraz coś dla nerdów. Skrzynka Xiaomi Mi Air Charge skrywa 144 anteny, wysyłające strumień fal do urządzenia odbierającego. Smartfon (lub inny sprzęt) musi posiadać odpowiedni układ odbiorczy, wraz z systemem pozycjonującym. Oznacza to, że ładowanie nie odbywa się „wszędzie”, ale tylko na drodze strumienia.

Jest jeszcze jedna kwestia. Xiaomi Mi Air Charge jest wolne. Ładowarka ma być w stanie dostarczać energię z mocą 5W na odległość „kilku metrów” Ciężko stwierdzić, co to dokładnie oznacza – zapewne to, że nie ma szans na ładowanie z dowolnego miejsca w mieszkaniu. Xiaomi obiecuje, że fizyczne obiekty nie mają wpływu na szybkość ładowania.

Wróćmy na moment do premiery. Nie sądzę, żeby w takiej formie Xiaomi Mi Air Charge kiedykolwiek trafiło do sprzedaży. To działający prototyp, który pokazuje możliwości, które w przyszłości staną się codziennością. Dzisiaj to zbyt duża, zbyt wolna i – na pewno – zbyt droga zabawka, by każdy z nas postawił ją sobie w salonie.

Jeśli już dzisiaj chciałbyś kupić dobrą ładowarkę do Twojego smartfona lub tabletu, to zajrzyj do naszego poradnika. Zebraliśmy tam wszystkie modele, które naszym zdaniem warto kupić na początku 2020 roku:

https://www.gsmmaniak.pl/1197417/top-10-ladowarki/

Źródło

Konrad Bartnik

Najnowsze artykuły

  • Newsy
  • Samsung
  • Telefony

Nie małe i tańsze, a większe i droższe flagowce Samsunga. To właśnie je kupujecie chętniej

Wygląda na to, że Koreańczycy mają powody do zadowolenia. Samsung Galaxy S25 Ultra sprzedaje się…

1 maja 2025
  • Newsy
  • Samsung
  • Telefony

Nowy flagowiec Samsunga otrzyma aparat z Galaxy S25/Galaxy S25 Ultra. W tej cenie to się nie opłaca…

Samsung Galaxy S25 Edge podzielił się specyfikacją aparatów przed oficjalną premierą. Drogi smartfon z wyjątkowo…

1 maja 2025
  • Newsy
  • OnePlus
  • Telefony

Wystarczyło 10 minut, by ten smartfon zarobił 100 milionów zł. Ty możesz o nim jedynie pomarzyć

OnePlus dosłownie i w przenośni rozbił bank! Producent pochwalił się wielkimi żniwami po prezentacji kompaktowego…

1 maja 2025
  • Newsy
  • Wiadomość dnia

ManiaK Tygodnia #8 | Mesjasz smartfonów do 1000 złotych w Polsce, cudny OnePlus nie dla Polaka i tryumf Xiaomi

ManiaK Tygodnia w 8 wydaniu pojawia się wcześniej i będzie krótszy. Tym razem opowiemy o…

1 maja 2025
  • Artykuły
  • Oppo
  • Promocje
  • Telefony

Ten telefon wjechał do grona najlepszych do 1000 zł jak Polacy na grilla w majówkę

Jaki telefon kupić do 1000 złotych? Dzięki znakomitej przecenie jednym z najlepszych kandydatów do miana…

1 maja 2025
  • Newsy
  • Samsung
  • Telefony

Samsung będzie odpowiedzialny za produkcję procesów Qualcomm. Flagowce z serii Galaxy S26 otrzymają Snapdragona

Samsung może wrócić do gry jako producent chipów firmy Qualcomm. Nowy Snapdragon 8 Elite 2…

1 maja 2025