czwartek, 21 stycznia 2021, Konrad Bartnik
Geniusz marketingu Samsunga: zabierz ładowarkę, by oferować promocje na ładowarki
0 odpowiedzi na “samsung charger”
reklama
Srodkowy palec dla Samsunga….
!!
W ramach walki o ekologię stwierdzam że nie interesuje mnie ładowarka Samsunga! Tak jak i ich telefony gdzie robi się z klientów durni.
No nawet jeśli były ładowarki, to każdy ich sprzęt mial mało wspólnego z tym co pisali na swojej stronie, wiec wiesz.
Samsung? A co to jest Samsung?
Chyba SZAJSUNG
Tak samo nielogiczna była przedsprzedaż Samsunga, który zabrał z zestawu słuchawki po to by w przedsprzedaży dać Galaxy Buds w prezencie.
Tak znow staruch snafca. Zdjęcia wycięte z ulotek można ładować taką ładowarką i nic się nie stanie. Dobra ładowarka zaczyna się od 70.
Tak, dużo sensu ma kupno smartfona, który ma szybkie ładowanie (ale i tak wolne w stosunku do konkurencji) i ładowanie go wolniejszym standardem w tych tanich pseudo ładowarkach. Producenci to wiedzą i dlatego prawdziwym powodem pozbywania się ładowarek z zestawów bynajmniej nie jest dbanie o ekologię tylko względy finansowe i podwójny zarobek. Raz na smartfonie a dwa na akcesoriach – ładowarce i słuchawkach.
Po pierwsze nikt Cię nie zmusza do używania szybkiego ładowania przez cały czas, bo nie taki jest zamysł tej technologii. Po drugie obecna technologia w szybszym ładowaniu ogniw w większości standardów nie nagrzewa samego urządzenia w sposób niebezpieczny dla niej, które to właśnie powodowało szybszą degradację ogniwa + bateria jest podzielona na dwie części więc jedna jest ładowana połową mocy. Ponadto proces ładowania nagrzewa samą ładowarkę więc wpływ szybkiego ładowania tym bardziej używanego tylko w sytuacjach, gdy jest to konieczne nie ma zauważalnego negatywnego wpływu na jej stan. Na jej stan ma za to wpływ i to znacznie większy samo podejście użytkownika i doprowadzanie np. do sytuacji całkowitego rozładowania. To co napisałeś to bzdury i przeszłość, bo technologia ta nie stanęła w miejscu tylko zrobiła duży postęp, którego brak jest w urządzeniach samsunga.
W sumie nie wiem co gorsze – klasyczny skok na kasę w wykonaniu Samsunga czy ściema Apple?