Co tam Galaxy S21. Gwiazdą dnia jest Xiaomi Mi Mix 4!

Czekasz na Xiaomi Mi Mix 4? To tak, jak każdy fan technologii. Wszyscy czekamy, w jaki sposób chiński gigant odpowie na konkurencję ze strony składanych i rozwijanych smartfonów. Dzisiaj do sieci trafiły informacje, które na nowo rozbudzają nadzieję.

Czy Xiaomi Mi Mix 4 zadebiutuje w 2021 roku? Po ponad 25 miesiącach oczekiwania do sieci trafiły kolejne informacje, które sugerują istnienie takiego modelu. Wraz z nim pojawiły się doniesienia o Xiaomi Mi Note 11, czyli średniaku z flagowym aparatem.

Jeden z użytkowników XDA dotarł do fragmentów kodu, wspominających o trzech nadchodzących produktach od Xiaomi. Pierwszym z nich jest MIUI 13, czyli naturalny następca nakładki. Drugim jest Xiaomi Mi Note 11 – również spodziewany następca. Gwiazdą jest jednak Xiaomi Mi Mix 4, na którego czekamy od długich miesięcy.

Zdecydowanie najciekawsza w Xiaomi Mi Mix 4 jest niepewność. Zwykle telefony tego producenta wypływają na długo przed premierą, a na tego flagowca czekamy już ponad 2 lata. Problemem jest to, że nie za bardzo wiadomo, czym na dobrą sprawę Xiaomi Mi Mix 4 może być.

Popatrzmy na Xiaomi Mi Mix 3. To smartfon z wysuwanym aparatem, który jest odsłaniany przez przesunięcie ekranu. Czy wypuszczanie takiego modelu jako rewolucyjnego w 2021 roku ma jakiś sens? No pewnie, że nie, bo lepiej robi to choćby POCO F2 Pro za ułamek topowej ceny. Ta opcja odpada.

No to może coś na wzór Xiaomi Mi Mix Alpha? To już ciekawsza hipoteza, bo od momentu pokazania działającego prototypu żaden z konkurentów nie pokazał urządzenia, które wygląda podobnie. Biorąc jednak pod uwagę rosnącą popularność telefonów ze składanym wyświetlaczem i pierwsze premiery smartfonów z rozsuwanym ekranem, ta możliwość wydaje się najbardziej prawdopodobna.

Xiaomi do tej pory nie pokazało żadnego telefonu „nowej fali”. Wypuszczanie Xiaomi Mi Mix 4 jako zwykłego flagowca z wyświetlaczem bez wcięcia nie ma już żadnego sensu. Tak naprawdę wyłącznie ukrycie aparatu pod ekranem dzieliłoby Xiaomi Mi 11 Pro od Mi Mix. To za mało.

Źródło