Vivo zaprezentowało swoje najnowsze smartfony z górnej półki. X60 i X60 Pro to wszystko, co najlepsze w dziedzinie ekranów oraz procesorów – na pokładzie obu jest matryca OLED odświeżająca obraz w 120 Hz oraz jednostka Exynos 1080 wykonana w 5 nm. Specyfikacja i cena robią wrażenie.
Po tygodniach oczekiwania i niezliczonych przeciekach w końcu poznaliśmy pełną specyfikację oraz ceny Vivo X60 i X60 Pro. Chiński producent był na tyle pewny swoich produktów, że nie ukrywał ich przed opinią publiczną – dużo wcześniej poznaliśmy chociażby ich wygląd.
Jeśli oba telefony trafią do polskiej sprzedaży, mogą w niej sporo namieszać i stać się solidną konkurencją dla OPPO i Xiaomi, a być może nawet Samsunga. Kupilibyście je?
Na wstępie należy powiedzieć, że oba smartfony są niemal identyczne i dzielą większość podzespołów. Inny jest natomiast aparat fotograficzny, ale o tym za chwilę – najpierw zajrzyjmy do procesora Exynos 1080, który pojawia się na rynku po raz pierwszy.
Jednostkę wykonał Samsung i użył do tego procesu litograficznego 5 nm, który ma skutkować jeszcze lepszą wydajnością energetyczną. Koreańczycy sprzedali swój układ Chińczyków, aby ci mogli go użyć pierwsi, jednak niewykluczone, iż Exynosa 1080 spotkamy niebawem w jednym z Samsungów.
Tańszy X60 występuje w wariancie z 8 GB RAM i różnymi pojemnościami miejsca na dysku, natomiast droższy X60 Pro ma do dyspozycji 12 GB RAM i 256 GB pamięci flash. Wydajności Androida 11 z nową nakładką OriginOS nigdy nie powinno zabraknąć.
Ważnym elementem flagowców jest piękny ekran E3 AMOLED z HDR10+ i odświeżaniem w 120 Hz. Matryca jest płaska (w X60) lub zakrzywiona (w X60 Pro) i w obu przypadkach posiada przekątną 6,56 cala. Rozdzielczość obrazu wynosi solidne Full HD+.
Panel ma dziurkę na kamerkę do selfie 32 MP i korzysta z energii akumulatorów o pojemnościach odpowiednio 4300 mAh (w X60) i 4200 mAh (w X60 Pro). Co ciekawe, to tańszy telefon otrzymał większą baterię, choć oba modele korzystają z tego samego ładowania o mocy 33 W.
Specyfikację dopełniają aparaty fotograficzne o jednej wyjątkowej cesze, a mianowicie stabilizacji. Potrójny zestaw w tańszym smartfonie to jednostka 48 MP z gimbalową stabilizacją (OIS), aparat szerokokątny 13 MP i teleobiektyw 13 MP. W X60 Pro zastaniemy jeszcze jeden teleobiektyw 8 MP o peryskopowym charakterze.
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Nothing nie zwlekał z wprowadzaniem stabilnego Androida 15 do swoich smartfonów. Oczekuje się takiego samego…
Rozpędzony fintech Revolut wprowadza do swojej oferty kolejne nowości. Tym razem zaoferuje własne usługi telekomunikacyjne.…
Motorola Edge 60 Fusion jest już u mnie na testach wystarczająco długo, bym mógł podzielić…
Ogromny atak hakerski przeprowadzono dzisiaj na rządową aplikację mObywatel. Polacy stracili dostęp do kluczowych e-usług.…
Majowa aktualizacja dla serii Samsung Galaxy S25 nie przyniesie zapowiadanych nowości. Zamiast usprawnień aparatu i…
To już ostateczne i oficjalne - OnePlus 13T nie trafi do sprzedaży w Polsce. Poza…