Tak wygląda Galaxy A32. Naprawdę nie spodziewałem się, że Samsung potrafi zrobić tak ładnego średniaka!

Kto by się spodziewał, że Samsung jest w stanie tak radykalnie zmienić design swoich modeli – i to w tanim średniaku! Samsung Galaxy A32wygląda zupełnie inaczej, niż wszystkie pozostałe modele koreańskiego producenta. I to jest duża zmiana na plus – żegnajcie, wielkie wyspy aparatów.

Ostatnimi czasy smartfony Samsunga są bardzo powtarzalne. Centralnie umiejscowiona dziurka w ekranie i wyspa aparatów to standard. Zaskakujący jest więc fakt, że w niedrogim Galaxy A32 koreański producent zamierza całkiem przemodelować design – przynajmniej, jeśli pochodzące od producentów etui rendery z dzisiejszego przecieku okażą się prawdziwe.

Tylny panel z gradientowym wykończeniem posiada trzy obiektywy aparatu. Znamy nawet ich częściową konfigurację – to 48 MP aparat główny i 2 MP pomiar głębi. Dobrze by było, gdyby zamiast bezużytecznego makro na wyposażeniu pojawił się szeroki kąt. Najlepsze jest to, że obiektywy niemal wcale nie wystają ponad obrys obudowy – brawo, Samsung!

Chciałbym wierzyć, że dolna belka faktycznie będzie aż tak cienka, ale patrząc na nieco wyżej pozycjonowanego Samsunga Gaalxy A42, to chyba niemożliwe. Fajnie by było, gdyby na front trafił bardziej kompaktowy wyświetlacz, niż najbardziej popularnej 6.4-6.5 cala. Co ciekawe, smartfon ma też złącze słuchawkowe w standardzie 3.5 mm. Telefon naładujemy przy pomocy portu USB-C.

Czytnik linii papilarnych znalazł się na bocznej krawędzi, ale to wcale nie musi oznaczać, że zastosowana matryca nie jest panelem OLED. Fakt – to tani smartfon, ale przykład Samsunga Galaxy M51 daje nadzieję, że to nie LCD. Niespecjalnie można za to liczyć na wyższą niż 60 Hz częstotliwość odświeżania – tutaj Koreańczycy bardzo oszczędnie gospodarują takimi wyświetlaczami – nie mają ich nawet niektóre flagowce.

Na obecnym etapie ciężko powiedzieć, czy Samsung Galaxy A32 zostanie wyposażony w moduł 5G. Na pewno podniosłoby to jego cenę, ale ta i tak powinna plasować się na poziomie poniżej 1000 złotych. Premiery doczekamy się pewnie na koniec 2020 lub na samym początku 2021 roku.

Źródło 1, 2