Nowe zdjęcie ujawnia możliwy wygląd Xiaomi Mi 11 Pro. Fotografia zaskakuje, prezentując zakrzywiony ekran i dziurkę na kamerkę do selfie zlokalizowaną z boku.
Xiaomi Mi 11 i 11 Pro to najgorętsze nadchodzące premiery tego chińskiego producenta. O flagowcach pojawiają się coraz to nowe informacje, a teraz możemy przyjrzeć się wariantowi Pro na zdjęciu na żywo. Choć nie ukazuje ono całego smartfona, to ujawnia ważne szczegóły.
Zakrzywiony wyświetlacz
Nowa fotografia ukazuje wyświetlacz zakrzywiony na bokach (zupełnie niewpisujący się w obecny trend płaskich ekranów), a także okrągłą dziurkę, w której znajdzie się kamerka do selfie. Według wcześniejszych informacji dziurka miała być umiejscowiona na środku ekranu, nowe zdjęcie ukazuje jej odmienną lokalizację.
Jak już niedawno ujawniono, nowe flagowce otrzymają wyświetlacz o świetnej rozdzielczości QHD+ z matrycą 3200 x 1440 pikseli. To oznacza, że smartfony Mi 11 będą posiadać najlepsze ekrany w portfolio Xiaomi.
Częstotliwość odświeżania również będzie topowa, pewne minimum to 120 Hz, choć pojawiają się także plotki o 144 Hz.

Koncept Xiaomi Mi 11/fot. TechDroider
Co jeszcze wiemy o serii Mi 11?
W smartfonach z serii Mi 11 znajdziemy też zintegrowany czytnik optyczny, a sercem urządzeń ma zostać procesor Snapdragon 875. Jak zaś prezentują się możliwości fotograficzne nadchodzących smartfonów? Według najnowszych przecieków mają one otrzymać matrycę 108 MP wspomaganą przez teleobiektyw i oczko ultraszerokokątne.
Artykuły dla Xiaomi
- Najwydajniejsze smartfony wg AnTuTu (TOP-10, lipiec 2016)
- Najwydajniejsze smartfony wg AnTuTu. TOP-10
- Najlepsze chińskie telefony. TOP 10 (grudzień 2014)
- Najlepsze phablety do 900 zł. TOP 7 (lipiec 2014)
- Xiaomi Redmi Pro oficjalnie. Mocny SoC, podwójny aparat i rozsądna cena
więcej: Xiaomi »
Kiedy premiera?
Urządzenia mają zadebiutować już w styczniu 2021 roku, co oznacza, że w najbliższym czasie możemy się spodziewać sporej ilości przecieków i nowych informacji o nadchodzącej serii Mi 11.
Sprawdź też:
Xiaomi chwali się potężnym rekordem! Przyczynili się do niego także Polacy