W 2021 roku średniaki Xiaomi dostaną potężnego „energetycznego kopa”. Producent uzyskał certyfikację na zastosowanie 55 W ładowania w swoich smartfonach. Doświadczenie uczy, że szybko powinno trafić do telefonów kosztujących mniej, niż 1000 złotych.
Xiaomi jest jednym z liderów rynku, jeśli chodzi o szybkość ładowania smartfonów. Obsługę 18, 30 lub 33 W znajdziemy w ich średniakach – szybciej robi to tylko Oppo i powiązane z nim Realme, czasami również Huawei. Reszta producentów jest daleko z tyłu – a w 2021 roku przepaść powiększy się jeszcze bardziej. Jeśli zależy Ci na szybkim podładowaniu telefonu, to nowe informacje na pewno Cię ucieszą.
Chiński producent uzyskał certyfikację na wykorzystanie ładowania o mocy 55 W. Oznacza to, że już w 2021 roku (a być może przy okazji jeszcze jakiegoś nowego średniaka w grudniu) zobaczymy telefony Xiaomi, których naładowanie zajmuje kilkadziesiąt minut.
Biorąc pod uwagę, że 30 W to już standard Xiaomi w modelach do 1000 złotych, to konsumenci dostaną technologię, której Apple, Samsung i reszta stawki nie potrafią wprowadzić do swoich flagowców. Albo nie chcą.
Jak przełoży się to na szybkości ładowania? Skoro nie zanosi się na szczególne powiększenie pojemności baterii w 2021 roku i większość smartfonów będzie miała ogniwa około 5000 mAh, to:
To dobra wiadomość dla każdego, kto nie chce ładować telefonu w nocy – czego zdecydowanie należy unikać. Jakie modele mogą otrzymać ładowanie 55 W jako pierwsze? Przecieki jednoznacznie wskazują na Redmi K40 Pro, który z dużym prawdopodobieństwem może trafić do Europy jako POCO F3 Pro.
Chcesz dowiedzieć się więcej o tym, jak wydłużyć żywotność baterii w swoim smartfonie? Zajrzyj do naszego poradnika o pielęgnacji baterii:
https://www.gsmmaniak.pl/1172063/jak-oszczedzac-baterie-w-smartfonie-krotki-poradnik/
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
W sieci pojawił się kolejny pretendent do tytułu najlepszego smartfona do 1500 złotych. Motorola Moto…
Motorola Edge 50 Pro potrzebowała raptem 3 tygodni, by stanieć do znacznie bardziej rozsądnej ceny.…
Rynek tanich telefonów do 1000 złotych jest coraz ciekawszy. TCL 50 XL 5G jest jeszcze…
HTC niegdyś był królem Androida, dlatego szkoda patrzeć na jego dzisiejszą sytuację. Powrót na tarczy,…
Najlepszy telefon do 1000 zł? Pod rozważania z pewnością trzeba wziąć realme 11 Pro. Posiada…
Jak bardzo zagrożeni jesteśmy w sieci? W 2023 roku prawie 5,5 miliona Polaków kliknęło w…