iPhone 12 Mini to łakomy kąsek dla fanów kompaktowych smartfonów. Mała obudowa wiąże się jednak z pewnymi ograniczeniami. Jedno z nich nie zostało wspomniane podczas premiery – iPhone 12 Mini korzysta z wolniejszego ładowania, jeśli użyjemy złącza MagSafe. O ile wolniejszego?
Chcesz kupić iPhone 12 Mini, bo to kompaktowe urządzenie? Niewątpliwie chętnych nie zabraknie, a najtańszy z nowych iPhone’ów ustawi przed sklepami długie kolejki, ale przed zakupem warto wiedzieć o ograniczeniu, na które Apple zdecydowało się w małym flagowcu.
Serwis Macrumors zauważył, że szybkość ładowania przez MagSafe w iPhone 12 Mini została ograniczona w stosunku do droższych modeli. Zamiast 15 W mocy mamy 12 W – różnica niby niewielka, ale może być istotna dla kogoś, kto na pewno zamierza korzystać z tej metody ładowania.
Skąd bierze się takie ograniczenie? Choć Apple nigdy nie przyzna się do tego głośno, powodem zapewne jest pragmatyzm. Żeby uniknąć oskarżeń, że najtańszy z nowych smartfonów z Cupertino ładuje się do pełna szybciej, niż pozostałe modele. Bierze się to ze sporo mniejszego ogniwa – zobaczymy, czy czas pracy będzie mocno rozczarowujący. MagSafe generalnie nie jest zbyt szybkie – nawet na tle zwykłego bezprzewodowego ładowania.
Jeśli zastanawiasz się nad zakupem iPhone 12 Mini (polska przedsprzedaż startuje już 6 listopada), to zajrzyj do naszego poradnika – być może zdecydujesz, że za takie same (albo mniejsze) pieniądze na rynku są ciekawsze alternatywy:
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Motorola Edge 60 Fusion jest już u mnie na testach wystarczająco długo, bym mógł podzielić…
Ogromny atak hakerski przeprowadzono dzisiaj na rządową aplikację mObywatel. Polacy stracili dostęp do kluczowych e-usług.…
Majowa aktualizacja dla serii Samsung Galaxy S25 nie przyniesie zapowiadanych nowości. Zamiast usprawnień aparatu i…
To już ostateczne i oficjalne - OnePlus 13T nie trafi do sprzedaży w Polsce. Poza…
Nowy układ graficzny Nvidia RTX 5060 dla laptopów pojawił się w bazie Geekbench. GPU w…
Ten RTS to bez wątpienia miły hołd dla legendarnego Command and Conquer. Mimo kilku wad…