Tegoroczne iPhone’y wzbudzają wiele kontrowersji. Od nowego „niebezpiecznego” designu, przez mniejszą baterię, na braku dodatków w pudełku kończąc. Okazuje się, że to nie koniec problemów z nowymi produktami Apple. Teraz odchodzi od nich farba.
iPhone 12 z długą listą wpadek
Niedawno pisaliśmy o tym, że nowe iPhone’y – mimo wzornictwa, który wielu przypadł do gustu – mają pewien problem. Chodzi o to, że płaskie krawędzie są tak ostre, że można się nimi skaleczyć. To nie żart, po sieci krąży już sporo zdjęć właścicieli najnowszych produktów od Apple, którzy już zdążyli paść ofiarą ostrych jak brzytwa krawędzi.
Żeby tego było mało, iPhone’y z serii 12 mocno się rysują. Ceramic Shield, którym został pokryty ekran nowych applowych cudeniek jest miękki, po to by smartfon był wytrzymalszy na upadki. Smartfony więc rysują się tuż po wyjęciu z pudełka, ale gdy kiedyś nam upadną, to jest większa szansa, że się nie rozbiją. Hura! Efekt możemy zobaczyć na zdjęciach.
Farba też odchodzi
Jak się okazuje, to nie koniec wad iPhone’a 12. Internauta opublikował zdjęcie zarysowanego iPhone’a 12 Pro, który podobno znajdował się w sklepie w Hongkongu. Ukazuje ono, że metalowa powierzchnia z boku została łatwo zarysowana, co skutkuje tym, że powłoka odpadła.
Wygląda to naprawdę słabo. Można jeszcze mieć nadzieję, że to jednorazowy przypadek, ale przy ilości wpadek Apple przy tegorocznych iPhone’ach wydaje się to mało prawdopodobne.
Wybór starszego modelu smartfona od Apple wydaje się obecnie bardzo rozsądnym rozwiązaniem. Zajrzyj do naszego porównania iPhone 12 i 11, by dowiedzieć się, który będzie lepszym wyborem:
Flagowe iPhone 12 kontra iPhone 11. Czy warto kupić nowszego iPhone’a?
Ceny Apple iPhone 12
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.