Samsung Galaxy Note 20 z układem Snapdragon 865+ został porównany z modelem napędzanym przez jednostkę Exynos 990 w teście baterii. Na obu smartfonach wykonywano dokładnie te same czynności, które wielu z nas wykonuje codziennie na swoich telefonach. Wynik jest łatwy do przewidzenia.
Odkąd Samsung tworzy swoje flagowce w dwóch wersjach z różnymi procesorami, niemal każdy ManiaK zastanawia się, która z nich jest lepsza – czy ta powszechnie dostępna z Exynosem, czy też chińska, amerykańska i kanadyjska ze Snapdragonem.
Do pewnego momentu odpowiedź na to pytanie nie była taka oczywista, ale wszystko zmieniła premiera Galaxy S9. Exynos 9810 wyraźnie przegrywał z konkurentem ze stajni Qualcomma. Jego następca trochę ten dystans nadrobił, ale najnowsza generacja… wszyscy wiemy, że Exynos 990 dostaje baty od SD865(+).
Kolejną cegiełkę do listy wstydu autorskiego procesora marki Samsung dołożyła ekipa PhoneBuff, która porównała Galaxy Note 20 (Exynos) z Galaxy Note 20 (Snapdragon) w teście baterii.
Procedura testowa jest całkiem ciekawa, gdyż nie opiera się na klasycznych benchmarkach do pomiaru czasy pracy na jednym ładowaniu czy też odpaleniu jakiejś aplikacji i czekaniu na rozładowanie akumulatora. Automat wykonał bowiem szereg tych samych czynności na obu telefonach przed godzinę (dla każdego zadania).
Ekipa PhoneBuff zadbała o to, by porównanie zostało przeprowadzone jak najbardziej sprawiedliwie. Ustawiono m.in. tę samą jasność ekranu czy rozdzielczość, a nawet poziom głośności głośników. Rzecz jasna na obu sprzętach korzystano dokładnie z tych samych aplikacji.
Początkowo wariant z Exynosem, który dostępny jest w Polsce, odstawał od swojego kolegi tylko minimalnie, ale każdy test zwiększał przewagę wersji ze Snapdragonem. Nasz Galaxy Note 20 zaczął wyraźnie odstawać po 16 godzinach czuwania, a potem było już tylko gorzej…
Ostatecznie Samsung Galaxy Note 20 (Exynos) pracował aż o godzinę krócej od Galaxy Note 20 (Snapdragon). Biorąc pod uwagę fakt, że to powinny być praktycznie te same telefony, sytuacja jest więcej niż denerwująca.
Jak to podsumuję? Cóż, po obejrzeniu powyższego materiału (i wszystkich wcześniejszych) pozwolę sobie zacytować komunikat Samsung Polska w sprawie różnic między oba wariantami flagowców marki:
Galaxy S20 to smartfon stworzony, by zmienić sposób, w jaki doświadczamy otaczającego nas świata.
Urządzenie, w zależności od regionu, jest dostępne z procesorem Exynos 990 lub Snapdragon 865. By zapewnić spójną i optymalną wydajność smartfonu podczas całego okresu użytkowania, oba czipy przechodzą takie same rygorystyczne testy.
Badania są prowadzone w warunkach, w jakich smartfon jest wykorzystywany w codziennym życiu przez użytkowników.
– biuro prasowe Samsung Electronics Polska.
A teraz jeszcze raz obejrzyj film załączony powyżej…
https://www.gsmmaniak.pl/1173811/promocja-samsung-premia-2020/
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Nothing nie zwlekał z wprowadzaniem stabilnego Androida 15 do swoich smartfonów. Oczekuje się takiego samego…
Rozpędzony fintech Revolut wprowadza do swojej oferty kolejne nowości. Tym razem zaoferuje własne usługi telekomunikacyjne.…
Motorola Edge 60 Fusion jest już u mnie na testach wystarczająco długo, bym mógł podzielić…
Ogromny atak hakerski przeprowadzono dzisiaj na rządową aplikację mObywatel. Polacy stracili dostęp do kluczowych e-usług.…
Majowa aktualizacja dla serii Samsung Galaxy S25 nie przyniesie zapowiadanych nowości. Zamiast usprawnień aparatu i…
To już ostateczne i oficjalne - OnePlus 13T nie trafi do sprzedaży w Polsce. Poza…