Huawei Mate 40 Pro zadebiutuje oficjalnie już 22 października 2020 roku. Smartfon będzie miał ograniczoną dostępność, jest pozbawiony usług Google, ale wygląda nieziemsko i powinien ponownie królować na polu fotografii.
Huawei Mate 40 Pro to jeden z najbardziej oczekiwanych smartfonów 2020 roku. Jego specyfikacja, cena i dostępność na dobrą sprawę pozwoli nam określić, czy Huawei nadal myśli o królowaniu na mobilnym rynku, czy może wycofuje się do Chin. Prognozy nie są optymistyczne dla Huawei, ale dzisiaj poznaliśmy datę premiery Huawei Mate 40 Pro.
Debiut Huawei Mate 40 Pro został oficjalnie potwierdzony przez chińskiego producenta. Flagowiec (najprawdopodobniej w czterech wersja: „zwykła”, Pro, Pro+ oraz ta powstała we współpracy z Porsche Design) zostanie zaprezentowany 22 października 2020 roku.
Przecieki o Huawei Mate 40 Pro w 2020 roku są bardzo szczątkowe – znacznie bardziej, niż miało to miejsce to poprzednich latach. Jest to spowodowane zarówno spadkiem zainteresowania tym modelem na rynkach europejskich, co ograniczoną dostępnością. Na 12 dni przed premierą nie znamy jeszcze choćby prognozowanej ceny.
Najważniejsze nowości pretendenta do tytułu króla mobilnej fotografii? 108 MP aparat (najprawdopodobniej łączący 9 pikseli z jeden, a nie 4, jak często ma to miejsce u konkurencji), 5-krotny zoom optyczny, sensor ToF i szeroki kąt. Do tego mamy jeszcze szybsze, bo 66 W ładowanie oraz nowy procesor Kirin 9000. Więcej na temat designu znajdziesz w poniższym wpisie, gdzie Huawei Mate 40 Pro pozuje na żywo:
https://www.gsmmaniak.pl/1173342/huawei-mate-40-pro-na-zywo-2/
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Zwykle zapewnienia o flagowcu, którego można ładować co 2 dni, to bajki. Testy Sony Xperia…
Sony Xperia 1 VI trafiła do przedsprzedaży w Polsce. Jak zwykle producent przygotował genialną ofertę…
Teraz masz dosłownie epicką okazję, by kupić jeden z najlepszych smartwatchy na świecie w mocno…
Jeżeli szukasz taniego telefonu z dobrą specyfikacją, to TECNO SPARK 20 Pro+ przypadnie Ci do…
Czekałeś na tegoroczną premierę tańszego flagowca Samsunga w segmencie składanych smartfonów? Ja też, ale Samsung…
Apple Watch na nadgarstku to już przeżytek? Smartwatch może teraz zostać Twoim podręcznym mini iPhonem…