REKLAMA TP
sobota, 10 października 2020, Grzegorz Szczypa

Tani smartwatch z opcją rozmów? Oto nowy król: Corn WB05 (TEST)

WiiWatch aplikacja pierwsze ustawienia (2)
WiiWatch: pierwsze ustawienia z Corn WB05, skanowanie kodu

0 odpowiedzi na “WiiWatch aplikacja pierwsze ustawienia (2)”

  1. Mikołaj pisze:

    dorzuce od siebie pare groszy jako uzytkownik (były) tego modelu:

    – zegarek mozna wybudzic nie tylko przyciskiem ale rowniez poprzez ruch nadgarstka (jak w standardowym smartwatchu) – raz dziala lepiej, raz gorzej ale dziala.

    – u mnie na Noki 8 z androidem 9 w powiadomieniach na zegarku są znaki specjalne (polski font).

    – sen o dziwo mierzyl u mnie calkiem dobrze, w tym nocne wizyty w tolecie.

    – liczenie krokow faktycznie fatalne – do krokow zliczal nawet ruchy reka podczas siedzenia.

    – warto zauwazyc ze wpisac do Linkmana (czyli spisu kontaktow w zegarku) mozna tylko 15 kontaktow,
    – jakosc rozmow: wszyscy moi rozmowcy generalnie mnie rozumieli ale jednoczesnie zapytani informowal ze raczej slabo mnie slychac (metaliczny poglos), rowniez podczas rozmow w domu, z kolei podczas spaceru przy ulicy halas uniemozliwial rozmowe (glosnik nie jest dostatecznie glosny).

    Natomiast rzecza ktora ostatecznie zdykwalifkowala w moim przypadku zegarek bylo jego czeste rozlaczanie z telefonem. Probowalem czyscic dane aplikacji, parowac na nowo z telefonem etc. – bez zmian.

    Co ciekawe Gearbest nie zdecydowal sie opublikowac mojej recenzji u siebie w komentarzach, zapewne dlatego ze dalem tylko 3/5 a wszystkie pozostale zdawkowe pochwaly tego sprzetu maja min. 4/5 wiec wnioski nasuwaja sie same…

    • Grzegorz pisze:

      Dzięki za dopowiedzenie, pamiętam że podzieliłeś się info o swoim egzemplarzu już wcześniej – jak widać co egzemplarz, to ma inne humory 🙂
      U mnie wybudzanie nadgarstkiem niemal nie działało, a sen widać na screenach, jak mierzył..

      Za to jakość rozmów była bdb – były głośne i w kameralnych warunkach (bo wiadomo, że w mpk byłoby trudno) rozmówcy dobrze mnie słyszeli. Gorzej było w ruchu, masz rację, tu już chyba dochodziły też zakłócenia od innych urządzeń.
      Nie gubił też połączenia ze smartfonem, ale za samą aplikację to powinni tam kogoś srogo potraktować.

      Mam wrażenie, że dla kogoś, kto chce tanio kupić „smartwatcha” do rozmów i nie interesują go funkcje sportowe i analityczne, to może być sensowny wybór – zwłaszcza że jakość wykonania jest zaskakująco wysoka.

      • Alfa Omega pisze:

        Nie bardzo rozumiem po co komu smartwatch do rozmów ??? Ale ok – jak widać to dość słaby sprzęt chociaż największy problem chińskich zegarków to aplikacje :/ . Nawet jak wykonanie jest ok a przeważnie jest to apilkacja i firmware potrafią rozwalić wszystko całe dobre wrażenie :/

        • Grzegorz pisze:

          Wiele razy spotkałem się z zarzutami, że coś nie jest smartwatchem, bo nie da się przez niego gadać.
          Tu mamy inną sytuację – da się rozmawiać, ale reszta … 😉

          • gumis pisze:

            Da sie rozmawiać, tylko po co?
            Jakoś do mnie nie przemawia mówienie do zegarka… Co za problem wyciągnąć telefon? Lepiej, wyraźniej, głośniej

          • Semiranis pisze:

            Ja mam przykład: starsza osoba, która ma już problemy z chodzeniem, ale nadal sprawny umysł, przewróciła się w drodze do toalety, będąc sama w domu i leżała, aż ktoś nie przyszedł, bo telefon został w pokoju, a sama nie potrafiła wstać. Obecnie nosi telefon na smyczy, ale nie jest to najwygodniejsze rozwiązanie, więc badam temat, czy jakiś smartwatch albo smartband by się nie nadał.

  2. Dariusz Dawidek pisze:

    Niema NFC ?


reklama