REKLAMA TP
czwartek, 1 października 2020, Konrad Bartnik

iPhone 12 pod każdym możliwym kątem. Tak spełnia się sen Steve’a Jobsa

0 odpowiedzi na “apple idesigner”

  1. vonski pisze:

    Czego żeś się przyczepił do tego biednego Jobsa?

  2. AjfoniarzeToSzmaciaze pisze:

    A oni dalej klepią design z przed 15 lat

    • Michał pisze:

      Patrz uważnie. Tak będą wyglądać WSZYSTKIE smartfony w 2021 roku. ?
      Druga sprawa. Co znaczy „z przed”? Twoja nienawiść do użytkowników iphone wynika z twojego ograniczenia umysłowego?

      • AjfoniarzeToSzmaciaze pisze:

        Nie z mojego a waszego, bo trzeba byś debilem żeby płacić za tel 5tys który jakościowo i wydajnościowo nie odbiega od każdej innej marki za 2 lub 3 tys, albo słuchawki za 999 które grają jak w każdej innej marce za 200zl, oraz tysiące sytuacji typu gwarancję, baterie, ubogie opcje i ogólny filig typu na android nieda się tego tamtego i jeszcze tego,więc u mnie to racjonalizm a u was to ograniczenie umysłowe i tepota

      • Vitas pisze:

        To jeszcze raz, bo widzę, że jeszcze nie dotarło. Rok temu mówiłeś to samo i jakoś telefony nie wyglądają jak ip11 tylko jak s10. Skoro i tak właściwie żaden android nie ma face id to po co ktoś miałby kopiować notcha?

        • Kamil Sanik pisze:

          Jedynymi telefonami które mają rozpoznawanie twarzy w 3D to chyba:
          Huawei Mate 30 Pro (Pierwszy tel bez google)
          Xiaomi Mi 8 Explorer Edition
          Pixel 4 (chyba ale głowy nie dam )

          • Vitas pisze:

            Czyli 3 modele z czego Mate 30 bez Google jest raczej ciekawostką u nas, Xiaomi trochę stary a Pixel oficjalnie niedostępny w Polsce. Swoją drogą Pixel 5 wygląda jak mix iPhona 11 i Samsunga s10. Gdyby zamiast punch hole dali notcha to byłby iPhone z androidem ?

    • Heavy_Rain / 3City/ Київ pisze:

      A Ty dalej bez słownika.

  3. Artur Garncarz pisze:

    Super innowacyjne Apple ma notch z 2018

    • Michał pisze:

      Ponieważ ma system rozpoznawania twarzy a nie kamerkę do samojebek.

      • Artur Garncarz pisze:

        Cały świat robi czytniki pod ekranem a Apple idzie w zaparte z idiotyczną technologią która jeszcze szpeci telefon.

        • Piotr Toporski pisze:

          Face ID, nie nazywał bym idiotyczną technologią. Jest to mega wygodne, jak byś korzystał przez kilka miesięcy, to nie chciałbyś nic innego.

        • wald.geek pisze:

          Face ID jest o wiele lepszym zabezpieczeniem biometrycznym niż odcisk palca. Poza tym te czytniki są wolne i nie zawsze dokładne. Można by się do tego przyczepić. Do dzisiaj mam telefon z notchem i jakoś w niczym mi on nie przeszkadza, a nawet teraz praktycznie nie zwracam na niego uwagi. Moim zdaniem to kwestia przyzwyczajenia, a ludzie na siłę robią z tego wielkie laurm. Jak wprowadzali pierwsze telefony z notchem, to wszyscy byli podnieceni. Design, to kwestia gustu i na pewno jest drugorzędną kwestią jeśli chodzi o całokształt smartfona. Dla mnie przede wszystkim ważne jest to, co oferuje system i jakie daje możliwości, jakie telefon ma aparaty, głośniki, procesor (ogólną wydajność), długoletnie wsparcie aktualizacjami itd. a dopiero na końcu gdzieś tam mógłby mi przeszkadzać notch. Według mnie ten IP 12 jest piękny i na pewno zaraz po premierze będzie mój. Nie dbam o te wszystkie wodotryski 120hz, ładowanie 100 wat itp. bo nie jest mi to do niczego potrzebne… Nie gram w gry, a bateria i tak wystarczy na cały dzień intensywnego korzystania z telefonu, więc ładuje ją wieczorem/ w nocy, dlatego wisi mi to, czy uzupełni się w godzinę, czy w dwie.

          • Artur Garncarz pisze:

            A widziałeś telefon który ma ekran 120hz? To jest przepaść do 60hz. A szybkie ładownie jest bardzo przydatne. Jeszcze niedawno Apple w swojej chciwości nie dawało nawet szybkiej ładowarki w zestawie. Notch dla mnie jest okropny. Miałem P20 Pro służbowe i nigdy nie mogłem się do tego przyzwyczaić. A jeśli jesteś gotowy kupić telefon Z 5k po premierze to brawo (sarkazm).

          • wald.geek pisze:

            Widziałem, ale widziałem również jak szybko drenuje baterię. Trzeba niekiedy pójść na kompromis. Wszystko zależy od człowieka, co mu jest bardziej potrzebne, czy trochę płynniejsze animacje, czy znacznie dłuższy sot. Dla mnie bateria gra główną rolę, aby starczała mi na cały dzień pracy. Jestem gotów kupić telefon nawet za 6k, gdy tylko będzie spełniał moje oczekiwania. Niektórzy byli wstanie wydać nawet prawie 5k za jakieś Xiaomi mi 10 pro, które nawet nie posiada nfc, ip68, ma problemy z wyświetlaczem (zielone poświaty) i przeciętne aparaty. Bezużyteczny tryb nagrywania w 8k, słabe odwzorowanie kolorów, kulejąca stabilizację, a także kiepski obiektyw uwa. Więc wydanie w tej sytuacji 5k na IP12, to jest świetny deal.

          • Artur Garncarz pisze:

            To właśnie podziwiam w Apple. Rzecze wyznawców dla których nawet notch to feature a nie wada. Tak samo z brakiem szybkiej ładowarki ? Ja mam szybką ładowarkę od 2 lat i jakoś bateria się nie szczególnie zmieniła. A płacić 5k za telefon to trzeba już być szlonym. P.S stać mnie ale w życiu nie dam tyle za TELEFON

          • wald.geek pisze:

            Wiesz „stać kogoś na coś”, to jest pojęcie względne, bo jednego może i stać, ale będzie sobie w brodę pluł przez następne pół roku, a dla innego wydać 5k na telefon, to jak dla niektórych wyjście na pizzę z kolegami. Dlatego jak ktoś kupuje telefon za 5k, to niekoniecznie musi być od razu szalony, nie mierz wszystkich swoją miarą. Odnośnie notcha, to chciałbym drugi raz przypomnieć, że jeszcze rok, dwa lata temu był on zaletą, a nie wadą. Poza tym jest to kwestia gustu i o tym się nie dyskutuje. Mnie on nie przeszkadza, jestem do niego przyzwyczajony. Odnośnie ładowarki też już to tłumaczyłem, że dla mnie szybkie ładowanie akurat jest zbędne. Dzisiaj nie mam szybkiej ładowarki i żyję. Gdyby nikt nie wymyślił szybkiej ładowarki, to ty również musiałbyś z tym żyć, chyba, że popadł byś w jakieś depresje, czy stracił sens życia z tego powodu. Wszystkie te wodotryski tak naprawdę mają za zadanie przyciągnąć do siebie tylko maniaków cyferek, którzy myślą, że im więcej tym lepiej. Marketing robi swoje, bo widać po tobie, że to działa :- ) Widzisz Apple nie jest tak nafaszerowane, a co roku przyciąga do siebie mnóstwo ludzi, bo mają najlepszą sprzedaż i to nie rzesze wyznawców, tylko ludzi, którzy cenią sobie inne wartości tj. stabilny i dobrze zoptymalizowany system jak i cały ekosystem, długoletnie wsparcie, bardzo dobre aparaty, wydajność smartfona itp. A reszta rzeczy typu odświeżanie w 120hz, które jest dopiero coś tam przydatne w grach, albo ładowanie 100wat, które nic nie daje, bo i tak większość ludzi uzupełnia baterię na koniec dnia, bo np. ja jako kierowca i tak nie mam dostępu do gniazdka w pracy, albo aparaty 108mpx, spacezoomy x100 itd. itd. To są zbędne wodotryski, które i tak nie mają praktycznego zastosowania. W tym wszystkim chodzi tylko o to, aby podatne ameby na chwyty marketingowe przyciągnąć do siebie. Kiedyś też myślałem, że android jest najlepszy, bo jakiś tam Samsung miał aparaty 16mpx, a Iphone tylko 12mpx, a kumpel powiedział mi wtedy, że do Iphone’a, to trzeba dorosnąć. Słuchałem go z politowaniem, ale dzisiaj przyznaje mu rację. Do Iphone’a trzeba po prostu dorosnąć. Trzeba zdjąć kuboty z oczu, przemyśleć sobie, czy te wszystkie funkcje są tak naprawdę potrzebne i do czego tak naprawdę potrzebuje się smartfon. Wtedy można sobie uświadomić, że IPhone jest o wiele lepszym wyborem.

          • Vitas pisze:

            Jako kierowca masz dostęp do szybkiej ładowarki samochodowej, przewodowej lub bez chociaż u Apple te bezprzewodowe to i tak niewiele lepiej niż podstawowe.

  4. pantadeus pisze:

    Ludzie, co Wy z tym snem Steve’a Jobsa?


reklama