piątek, 25 września 2020, Grzegorz Szczypa
Cały na czarno: test bezprzewodowego głośnika Anker Soundcore Motion+
0 odpowiedzi na “Anker Soundcore Motion+ (7)”
reklama
Mam ten głośnik i polecam. Jest fantastyczny! Sceptycznie podchodziłem do zakupu bo jestem laikiem i wiadomo… tylko JBL. Na Amazon często pojawiają się ciekawe promocje na ten sprzęcik 🙂
wady?cena? była niższa, z Ali, 24.8.2020 za 220 zł
Co było a nie jest 😉 w momencie pisania testu cena jest taka jak każdy widzi, ale jeśli ktoś wstrzelił się na taką jak mówisz, to nie ma lepszego zakupu w kategorii cena/jakość
Anker robi bardzo dobre sprzęty, czy to głośniki czy słuchawki bezprzewodowe. Wszystko jest bardzo dobrej jakości, czasem nawet lepszej niż „firmowe”.
Drodzy, a jak przedstawia się sprawa dźwięków włączania/wyłączania/parowania/utraty połączenia? Czy są bardzo głośne? Testowałem ostatnio Tribit Maxsound+ i tam te dźwięki to są takie masakryczne, przesadnie głośne wysokie pipkania, które potrafią wybudzić w nocy dorosłego, a co dopiero śpiące roczne dziecko. W leciwym Creative Muvo 10, dźwięki były delikatne, nienatarczywe i szukam czegoś w tym stylu albo najlepiej żeby można było te dźwięki wyłączyć. Thx.
Dźwięk nie wydaje mi się przesadnie głośny i jest dość przyjemny, ale w pokoju ze śpiącym maluchem raczej bym nie ryzykował. Z ciekawości sprawdziłem czy w apce jest opcja wyłączenia dźwięków startu/wyłączania ale niestety nie 🙁
W linku podrzucam odgłos nagrany tuż przy głośniku, kiedy się włączał, pipkanie to nie jest: https://driv…sp=sharing
Dzięki wielkie :). Brzmi całkiem ok, ale rzeczywiście co do głośności to muszę jeszcze przemyśleć sprawę.
Witam. Jak anker wypada na tle Dfine +. Tak wiem Dfine jest droższy ale czy warto go kupić, czy może lepiej H&K go and play, tak wiem ten ostatni to nawet po 1000plnów chodzi.
Hej, nie znam z autopsji ani jednego, ani drugiego, więc ja się nie wypowiem – ale może ktoś inny podpowie 🙂
Z droższych przenośnych polecam Sonos, z tańszych – Ankera (żadnych Tronsmartów!)
Czy jest szansa na recenzję nowych głośników Philipsa? Najbardziej by mi zależało na tych TANX, które wyglądają na potężne i nadające się do robienia imprez.
Myślę, że tak, musimy zapytać Philipsa o taką opcję – widzę, że w ogóle u nich obrodziło teraz na stronie i mają nowości, których nie znam. Jeśli się uda dam znać w komentarzu, pozdrawiam!
Już tłumaczę: to nie jest niechęć, a rozczarowanie. Miałem Element T6 Max i grał dołem, zniekształcając brzmienie. Nie chodzi mi o jakieś audiofilskie wymagania, po prostu to sprzęt tylko na imprezę, gdzie ma być bas i niewiele ponad to. Słuchanie na co dzień w domu czy przy pracy/nauce odpada, przy małej głośności bas zagłusza resztę i po prostu dudni.
Ale masz rację – nie chcę generalizować i rozciągać tego zniechęcenia na wszystkie głośniki tej marki, tym bardziej że TWSami potrafiła nie raz mocno pozytywnie zaskoczyć.