REKLAMA TP
wtorek, 22 września 2020, michalw

Ludzie pokochali iOS 14. Statystyki przyjęcia aktualizacji robią wrażenie

0 odpowiedzi na “Zrzut ekranu 2020-09-22 o 15.39.06”

  1. texas pisze:

    Dzisiaj moja panna ekscytowała się szufladką na aplikacje i widgetem zegara :DDD

  2. Robert Izydorczyk pisze:

    Gówniany sprzęt i system za astronomiczne pieniądze to całe jabłko to stan umysłu.Dobitny przykład jak ludzie są w stanie przepłacać za coś co nie jest im potrzebne a podobny produkt mogą kupić za 30 procent ceny.

    • Gloom666 pisze:

      I gówniany komentarz do kompletu.

    • Michał pisze:

      To samo mówiłem jak sąsiad kupił sobie nowego Mercedesa ?. Każdy przecież wie że golf z 1.9tei jest najlepszy na świecie. Po co mnie jakieś turba. Ja jestem ekologiczny.

    • Maciej Kotarba pisze:

      Pomyliłeś chyba z marką pochodząca z Chin, i zaczynająca się na X.

      • Andrzej Kosiński pisze:

        W sensie można kupić podobne produkty co X*****? Bo akurat bardzo mi się nie wydaje. Przy Apple można dyskutować (nie ze wszystkim i pewnie nie za 30% ceny, ale na pewno znaaacznie taniej i bardzo podobne), przy X nie ma szans, nie kupisz choćby nie wiadomo co. Może da się znaleźć produkty o te 5-10% taniej, ale to tyle. Da się znaleźć za to lepsze i kosmicznie droższe w zamian (5% lepsze, 10% droższe itd).

      • Robert K. pisze:

        IPhone X?

  3. Alex pisze:

    Nawet nie będę się wypowiadać na ten temat… Szkoda słów. Te ich aktualizacje to dramat jakiś. Jako użytkownik ich urządzenia drugi raz z rzędu jestem mega zawiedziony. System wygląda tak samo jak poprzedni system. Nie wprowadzono nic ale to nic co by mi ułatwiło użytkowanie urządzenia. Jedyna zauważalna zmiana to lepsze animacje. Tyle. Panel z widgetami spóźniony o 10 lat…

    • CzarnyPan pisze:

      A jakież to nowości wielkie wprowadził Android 11?

      • Alex pisze:

        A mnie mało obchodzi jakież nowości wprowadził android 11. Ja używam Samsunga Galaxy Note 10+. Tutaj nakładka zyskuje praktycznie co roku całą listę nowości oraz funkcji.
        Natomiast jeśli chodzi o gołego androida od google to z tego co ja wiem oraz to co z mojego punktu widzenia liczy się to:
        – bąbelki jako SMS lub powiadomienia z komunikatorów w stylu FB messenger
        – menu zasilania. Wszystkie karty płatnicze oraz urządzenia Smart z tego menu
        – pełna kontrola nad uprawnieniami nadawanymi poszczególnym aplikacjom
        – jeszcze płynniejsze animacje
        – bardzo łatwe zaznaczanie tekstu. Jest to funkcja bardzo podobna do funkcji rysika z Galaxy Note także sam system zyskał bardzo istotną funkcję. Przynajmniej dla mnie ponieważ ja właśnie kupuje Note dla łatwego kopiowania tekstu z aplikacji czy z sieci itd. Dla mnie to ważne.
        To są funkcje na szybko, które mi zapadły w pamięć i które dla mnie byłyby ważne. Oczywiście nie każdy ich potrzebuje ale uważam, że te funkcje, które dodano w androidzie 11 są bardziej rozbudowane niż np dodanie widgetów czy jakichś funkcji w aplikacji notatek bądź galerii w IOS. Na temat IOS 14 mogę się już wypowiedzieć bo już go mam od tygodnia. Żadnych nowych funkcji, które dla mnie byłyby istotne nie wprowadzono. Ani jednej nowej funkcji nie dodali, która by się dla mnie liczyła. Po przesiadce z IOS 13 na 14 nie zyskałem osobiście nic. Dla mnie ta aktualizacje jest kompletnie bez sensu. Natomiast na temat androida 11 oraz OneUI 3.0 póki co za wiele nie mogę powiedzieć ponieważ jeszcze nie miałem możliwości go przetestować. Jeśli chodzi o gołego androida 11 to dla mnie to co tam wprowadzono to dość istotne funkcje gdybym miał się zdecydować na zakup Pixela. Funkcja łatwego zaznaczania tekstu jest dla mnie czymś must have. Funkcja dodatkowego menu w przycisku zasilania też. Zresztą teraz nawet mam w note 10+ ustawione podwójne kliknięcie przycisku zasilania jako dostęp do kart płatniczych a na panelu sterowania w one ui 2.5 mam dostęp do wszystkich urządzeń Smart. Teraz czysty android wspiera te funkcje. Bąbelki jak dla mnie też są spoko bo ułatwia to komunikację i multitasking. iOS utrudnia szybkie odpowiadanie na wiadomości czy też jakieś powiadomienia. Nie możesz ściągnąć belki i szybko odpowiedzieć. Musisz otworzyć apke odpisać i wrócić do ekranu głównego. Strata czasu moim zdaniem.
        Mając dwa urządzenia oraz dwa systemy zdecydowanie wybieram android. Jest moim zdaniem bardziej intuicyjny i ułatwia użytkowanie. IOS mi utrudnia życie. Dłużej zajmują poszczególne akcje wykonywane na urządzeniu. Muszę więcej kliknięć oraz kroków wykonać. Nie jest wcale taki niezawodny. Mam iPada od 2018 roku a dopiero kilka miesięcy temu uporałem się z problemami, które już tutaj opisałem. W sumie to tak trochę bardziej przez przypadek ale udało się. W sieci żadnych info nie znalazłem. Wcale system nie jest szybszy.

        • Gloom666 pisze:

          Kilka drobnych uwag:
          – iOS14 i iPadOS14 to dwa różne systemy, w iOS jest więcej fajerwerków.
          – jak najbardziej możesz odpisać prosto z belki bez uruchamiania aplikacji.
          – możesz nadawać poszczególne uprawnienia apkom wedle uznania. W przypadku zdjęć możesz nawet wybrać do których zdjęć dana apka ma dostęp.

          Na iPadach główną nowością jest Scribble, które w przypadku polskiego języka jest niestety bezużyteczne. Ale działa wyśmienicie w przypadku wspieranych języków.

          • Alex pisze:

            Mógłbyś to pokazać? Lub podesłać filmik jak się odpisuje z belki? Nigdzie tego nie widziałem. Jeśli tak jest to mój błąd. W iPad tego nie ma. I to by był dla mnie jeszcze większy paradoks że dają do IOS na tel tę funkcję a w iPad tego nie dają. Przecież to właśnie iPad jest tym urządzeniem multimedialnym.
            Nie mówiłem nic na temat uprawnień. Wiem że można nadawać. W iPad os tez. W androidzie też można. Szczególnie w 11.
            Scribble mogą sobie w d*** wsadzić. I tak nie działa po polsku. Zresztą tak samo jak Siri. Powinniśmy płacić mniej bo nie mamy pełnej funkcjonalności a płacimy więcej. Całe Apple.

          • Gloom666 pisze:

            Filmik, pierwszy z brzegu – quick reply działa dokładnie tak samo na iPadzie, chyba od iOS 8. https://m.yo…z4DaJvAJtQ

            Co do ceny… jaki koń, każdy widzi. Nie będę komentował bo nie chcę nakręcać niepotrzebnej zadymy w komentarzach

            Edit:
            „- pełna kontrola nad uprawnieniami nadawanymi poszczególnym aplikacjom” – chyba jednak coś wspomniałeś o uprawnieniach 😉

          • CzarnyPan pisze:

            Nawet nie wiedziałem.

          • CzarnyPan pisze:

            Odpisywania na SMS też nie widzę, to nie wiem. Z powiadomieniami się zgodzę, też mi się nie podobają. Która firma obniży cenę bo produkt nie ma pełnej funkcjonalności?

          • Alex pisze:

            Mnie mało interesuje która firma obniża. Ja po prostu przed zakupem biorę za i przeciw. I wtedy decyduje się na zakup. Jeśli coś nie spełnia moich wymagań to po prostu nie i tyle. A z iPadem zrobiłem tak jak mówiłem. Wiele osób mi mówiło weź spróbuj a już nie wrócisz. Spróbowałem. Dałem szansę i podziękuję. Więcej nie kupię.

        • CzarnyPan pisze:

          No widzisz a dla mnie z tego co Ty wymieniłeś z nowości Androida nic nie przekonuję. Działa to w dwie strony. Widżety są po prostu najbardziej widoczną nowością dlatego wszędzie je widać, dla mnie są zbędne i jedyny jaki mam ustawiony to widżet pogody. Mi z nowości na iOS przypasowały informowanie o korzystaniu z mikrofonu czy kamery przez aplikacje, ostrzeżenie przed możliwością wykradzenia mojego hasła w sieci, obraz w obrazie, blokowanie śledzenia reklam, przybliżona lokalizacja w aplikacjach, większe przybliżenie w aplikacji zdjęcia, cieszyłbym się jeszcze gdyby tłumacz działał po polsku pewnie dodadzą wsparcie dla innych języków. Być może część z nowości Android ma od dawna, ale co mnie to obchodzi są rzeczy które tylko iOS ma. Do szczęścia nie potrzebuję nowych ikonek czy wyglądu systemu. Być może te nowości nie zmieniają tego, że łatwiej korzysta mi się z telefonu ale są w moim odczuciu ważne.

          • Alex pisze:

            Które rzeczy ma tylko IOS?

          • CzarnyPan pisze:

            Szczerze? Nie wiem, nie chce na sile pisać pewnie coś by się znalazło, tak jak pisałem od 2 lat nie miałem telefonu z Androidem w ręku, pewno coś związanego z uprawnieniami i bezpieczeństwem bym znalazł. Są rzeczy które działają w moich oczach lepiej np. Apple Pay, bo z tego co wiem to na Androidzie powyżej 100 zł trzeba wpisywać pin (tak wiem pewnie to wina banków ale jednak trzeba to wpisywać), zmiana aparatów lepiej działa, przełączanie słuchawek pomiędzy urządzeniami. Apple ma sens jak ma się więcej urządzeń i wtedy to fajnie współgra, ale to też nie jest amazing. Wierzysz w reklamy, że najlepsze? Nie ma czegoś takiego jak najlepszy sprzęt, tak tylko może powiedzieć fanboy. Ja napewno nie powiem, że ich sprzęt jest najlepszy ale korzysta mi się z niego najwygodniej.

          • Alex pisze:

            No widzisz. I to jest właśnie to. Nie miałeś w ręku telefonu z androidem od ponad dwóch lat. Ja mam w ręku każdego dnia i iPada i N10+. Korzystam z obu i widzę co się zmienia. Jak na iPadzie tak i na telefonie z Androidem. Właśnie jeśli chodzi o uprawnienia to już w androidzie 10 masz kontrolę nad uprawnieniami jakie nadajesz poszczególnym apkom. A w androidzie 11 jest to jeszcze bardziej dopracowane. Zresztą te uprawnienia już wprowadzono w androidzie 9. W 10 działa już świetnie a w 11 już chyba nie będzie zupełnie czego się czepiać. Jak porównuje uprawnienia na iPadzie i N10+ to różnic praktycznie nie widzę. Działają bardzo podobnie.
            Z tym wpisywaniem pin to ja osobiście wolę go wpisywać. I to zdecydowanie. To jest dodatkowy sposób weryfikacji. I tak jak mówisz jest to wina banków a nie samego android pay. Ja z android psy korzystam od samego początku kiedy trafił do pl. Mam smartwatch z wear os i na nim też place przy pomocy android pay. Czasem zamawiam jedzenie na pyszne.pl i to samo. Place google Pay. W sumie to już nie android pay tylko google pay. Place cos online I place google Pay. Place w sklepie za apki i płace google Pay. Można powiedzieć że google Pay stało się dla mnie czymś super ważnym. Myślę że w tej dziedzinie nie ma co porównywać bo Apple Pay a google Pay działają tak samo i oferują to samo. A pin to dla mnie akurat dobrze. Wolę jednak go wpisać niż nie. Zawsze jak się rozmysle z zakupu to wystarczy nie podawać pin u i już. W Apple Pay niestety przykładasz i poszło. To już jest typowo kwestia preferencji. Ja jestem zwolennikiem pinu.
            Zmiana aparatów? W N10+ działa to płynnie. Tak jak zoom. Nie wiem czy o to co chodzi czy nie. Jest taka płynna animacja. Więc nie działa lepiej. Na pewno. Działają podobnie. Zresztą to jest tylko aspekt wizualny. Przełączanie słuchawkami jest świetne w N10+. Jak są zesparowane to wystarczy otworzyć etui dwie sekundy i już jest komunikat że podłączono. Chce je podłączyć do innego urządzenia to po prostu wyłączam bluetooth na urządzeniu, z którym te słuchawki są zesparowane i łącze je na drugim urządzeniu. Galaxy Buds + nawet bez problemu łączą mi się z iPadem. Kompletnie nie ma na co tu narzekać.
            Z androidem jest tak samo. Szczególnie jeśli masz Samsunga. Z windowsem łączy się praktycznie tak samo jak iPhone z Mac. Wszystkie wearbales na androidzie działają na prawdę nieźle. I nie muszę tutaj ograniczać się tylko do zegarków Samsung. Osobiście mam fossil gen 5 i N10+. Działa wyśmienicie.
            Stary ja nie wierzę w reklamy. Po prostu każdy powtarza iPhone najlepszy. Na portalach piszą iPhone najlepszy. Na YouTube to samo. Więc postanowiłem że sam sprawdzę. I sprawdziłem i się zawiodłem.
            Teraz przytoczę tobie kilka przykładów przewagi np androida w wydaniu Samsunga nad iPhonem.
            -Dex. Wiem, że zaraz wszyscy się zleca i powiedzą a po co ci to itd. Otóż już mówię. Jadę na wakacje. Chce puścić sobie jakiś film na Netflix czy coś. Uruchamiam bezprzewodowy Dex i już. Telefon staje się klawiaturą i myszką a telewizor służy jako monitor komputera. Szybko można edytować jakieś pliki itd. iPhone to potrafi? Nie.
            -asystent głosowy. Siri to porażka. Szczególnie w naszym kraju. Tyle hajsu płacimy za co? Za niedziałającą usługę? Pewnie inni powiedzą a po co ci to? A no po to, żeby np szybko ustawić stoper. Szybko wysłać SMS a kiedy nie mogę obsłużyć rękami tel bo akurat co innego robię lub jadę autem. Żeby włączyć światło w domu. Lub je wyłączyć. Żeby szybko sprawdzić pogodę. I tak na prawdę w tym momencie można dalej wymieniać i wymieniać. Tak na prawdę jest tego mnóstwo co możesz robić. Ja te wszystkie rzeczy które właśnie wymieniłem robię z poziomu zegarka. Ja nawet tel nie biorę do ręki bo wystarczy wypowiedzieć pewne komendy do zegarka i już działa. W JĘZYKU POLSKIM. Stary jak tylko zaczniesz z tego korzystać to już nie będziesz chciał wracać do normalnej metody obsługi tel. Przychodzi SMS odczytujesz na zegarku wypowiadasz odpowiedź i poszło. Jedziesz autem. Chcesz szybko wysłać SMS a do żony. Mówisz wyślij SMS a do Baśka czy tam żona o treści kup chleb albo będę później. Poszło. Nic nie dotykasz nic nie robisz. Tylko mówisz. Chcesz ustawić szybkie przypomnienie to mówisz ustaw przypomnienie na jutro godzina 20 coś tam coś. Już gotowe. Znowu podkreślam że mówię do zegarka. Tel sobie leży. A teraz zrób te akcje na iPhonie. A sorry. Przecież się nie da prawda? Takie blachostki a jak potrafią ułatwić życie!!!
            -bixby Routines. Wiesz co to takiego? Słyszałeś coś na ten temat? Jeśli nie to już mówię. Jest baaaardzo rozbudowana funkcja, która pozwala zautomatyzować twoje codzienne rutyny. Np. O 22:30 telefon mi sam wyłącza wszystkie moduły łączności i przechodzi w tryb średniego oszczędzania energii. Świetne co? Ja nic nie robię. 22:30 wszystko samo się wyłącza i już. Rano o 8 mam ustawione że telefon sam przechodzi w tryb maksymalnej wydajności i odpala wszystkie moduły łączności. Świetne co? Albo wyc

          • CzarnyPan pisze:

            Wszystko przeczytałem?. Ja tam wolę bez PINu, to już kwestia gustu. Z aparatem chodzi mi o to że jak zmieniają się obiektywy to na iPhonie nie zmienia się kadr, nie wiem jak to opisać. Nie przesuwa Ci obrazu bo obiektywy są w równej odległości od siebie. Siri to samo potrafi tylko Polska to trzeci świat dla Apple i nie dane nam jej skosztować, no ale np. na zegarkach Samsunga nie masz ich płatności a płacisz tyle samo, raczej nikt Ci nie obniży ceny ze względu na to. Korzystam z Apple Watcha i wystarczy, że dotknę ikonę dyktowanie przy wiadomości i mogę odpisać, nie jest to uciążliwe, jak chce zadzwonić mówię „hey siri call …” działa bez problemu. Dex jest spoko moim zdaniem, chociaż sam bym nie używał pewnie. Aplikacja skróty działa podobnie do tego co mówisz o tym bixby. Rysik w telefonie mnie nie jara. Ja tam prędzej czytam, że iPhone najgorszy, złe strony odwiedzasz?.

          • Alex pisze:

            W n10+ nic mi nie przesuwa. Kadr jest równy. Po prostu zoomuje i tyle. Animacja płynna.
            Nie nie. Siri nie potrafi tego co asystent google. Na YouTube masz mnóstwo porównań. Asystent jest o kilka długość przed Siri. O kilka lat rozwoju bym powiedział. Szczególnie w j. angielskim. Zresztą na obecną chwilę to nawet w j. polskim asystent bije Siri na głowę. Siri nic nie zrobi polsku. Asystent mnóstwo rzeczy. I nie mówię tu o jakichś kawałach piosenkach itd. To mnie nigdy nie jaralo. Kilka razy sprawdziłem i zapomniałem. Ale z tych funkcji które wymieniłem to korzystam dzień w dzień. Na IOS tego nie ma. To nie działa.
            Ale zrozum że nikt mnie nie zmusza do zakupu zegarka Samsunga. Nie muszę. Kupuję każdy inny zegarek z wear os ten co mi się podoba byle by miała NFC, głośnik do rozmów i mikrofon. I już. Odbieram połączenia dyktuje SMS y i wszystko robię przy pomocy głosu. Włączysz światło przy pomocy Apple watch? No NIE. Ustawisz przypomnienie? No nie. Tak odpowiesz na SMS a ale musisz klikać. Ja nie muszę. Dyktuje w języku polskim. Nie muszę mówić call to a zadzwoń do. Jesteśmy w Polsce. Płacimy mnóstwo hajsu i mam mówić call to? No weź.
            Nie nie skróty a Bixby to zupełnie dwie różne rzeczy. Musiałbyś to sam na własnej skórze przetestować. Skróty to zupełnie co innego. Bixby Routines działa automatycznie. Jeśli coś to coś.
            Wiesz gdybyś miał Dex i dał mu szansę to byś korzystał. Bo są sytuacje w życiu kiedy to się przydaje. Już się przekonałem. A rysik to narzędzie pomocnicze. Masz tablet czy tam komputer z ekranem dotykowym. Palcem obsluzysz co nie? Ale co jest wygodniejsze palec czy myszka? Tak samo jest z rysikiem. Moesz obsłużyć tel przy pomocy palca ale rysik wygodniejszy i bardziej precyzyjny. Co więcej możesz zrobić coś czego nie zrobisz palcem. Np wejdź sobie do jakiejś aplikacji i spróbuj skopiować tekst. Nie we wszystkich aplikacjach możesz to zrobić. A rysik pozwala na kopiowanie każdego tekstu. Wyodrębnianie grafik tworzenie gif ów i wiele wiele innych. Funkcji jest multum.
            Haha ja właśnie czytam że google powinno uczyć się od Apple. Że Apple jest najlepsze że aktualizacje że to że tamto. ?

          • Alex pisze:

            -panel z powiadomieniami. W IOS to jakiś dramat. Na nic nie da się odpowiedzieć. Zawsze klikasz w jakąś wiadomość to otwiera tobie apke musisz odpisać potem home i dopiero gotowe. W androidzie przychodzi SMS czy wiadomość na what’s app ściągasz belkę dajesz odpowiedź piszesz co poszło. Przecież to tak cholernie ułatwia życie ze Hej.
            – sposób udostępniania już nawet nie mówię. Żeby coś komuś wysłać z iPhone ta osoba musi mieć iPhone. Inaczej lipa straszna. W androidzie jest udostępnianie w pobliżu. Działa wyśmienicie i nie ważne czy masz Samsunga LG Xiaomi czy jeszcze co innego. Po prostu wysyłasz i tyle. Z iPhone nic nie wyślesz na inne urządzenie. Musi być iPhone.
            iPhone to tak na prawdę same kompromisy. I to mnie strasznie irytuje ponieważ są na prawdę funkcje w androidzie, które powodują że życie jest dużo prostsze. Nie muszę klikać szukać i kombinować. Po prostu niektóre rzeczy same się robią a niektóre wystarczy jeden lub dwa kliknięcia i zrobione. W iPhone trochę się na klikasz niepotrzebnie. Nie wiem czemu Apple jest tak konserwatywne. Mają genialny marketing. Mają na prawdę świetne pomysły a jak już coś robią to prawie perfekcyjnie ale są zacofani. Nie chcą iść na przód. Nie chcą się rozwijać ani wprowadzać ułatwień. Ma być tak jak oni chcą. I mi to nie pasuje bo ja kupuję ja wydaje swoje pieniądze i ja chcę by ten sprzęt mi służył a nie żeby dostosowywać się do sprzętu. Sprzęt ma się dostosować do mnie.

          • CzarnyPan pisze:

            Panel powiadomień- zgadzam się w 100%. Z iPhona na Androida nie wyślesz ale i z Androida na iPhona też nie?. Jedynie chmura pozostaje. W AirDrop działa świetnie tylko u nas za mało użytkowników Apple i bardziej widać to ograniczenie. A ze słuchawkami chodziło mi nie o parowanie tylko, że jak słuchasz np. na iPhonie muzyki i chcesz coś odtworzyć na innym sprzęcie to nie trzeba nic rozłączać tylko wybierasz gdzie ma być odtwarzane. Teraz niby jest jeszcze lepiej bo samo się przełącza gdy np. ktoś zadzwoni. No jest to specyficzny sprzęt który nie każdemu odpowiada, mi przypasowało ale nie mam nic do Androida.

          • Alex pisze:

            Tak. To prawda z Androida na iPhone nie wyślesz. Tylko właśnie chodzi mi o to że ja mam Samsunga. Mama ma Xiaomi. Tata ma LG brat ma oppo. To wszystko przyjazdu oczywiście. Ale do każdego tego urządzenia wyślę wszystko. Z iPhonem jest dupa blada. A osobiście znam tylko jedną osobę która ma iPhone. Trochę mało tych osób. I to kolejne ograniczenie dla mnie. Nie do końca rozumiem o co chodzi z tymi słuchawkami. Mógłbyś podać przykład? Tak by zobrazować? Bo nie za bardzo jestem w stanie zrozumieć o co chodzi z tymi słuchawkami.

          • CzarnyPan pisze:

            No ja na recenzjach widzę i też mówią, że jest różnica po prostu oczko obiektywu widzi inne miejsce. Telefon jest stworzony do obsługi ręką dlatego nie widzę potrzeby używania rysika, a z tych rzeczy jak wyodrębnianie gifów nie korzystam. Dex tak samo, może z raz z ciekawości bym użył. Skróty też działają automatycznie, zależy jaki ustawisz. Z zegarka ustawię przypomnienie chyba że chodzi przez asystenta no to siłą rzeczy nie. Światła też włączę z zegarka przez aplikację dom albo przez Siri wiadomo po angielsku, nie przeszkadza mi brak polskiego w tym miejscu. Do Apple Watcha też Cię nikt nie zmusza bo inne też działają. Co do słuchawek to na Androidzie musisz je najpierw rozłączyć żeby z czymś innym się połączyć, AirPods z racji że są przypisane do naszego konta iCloud wystarczy że słuchając muzyki na iPhonie chcesz obejrzeć film np. na iPadzie, to tam po prostu je wybierasz i same się przełączą. Teraz jeszcze coś tam niby usprawnili ale do końca nie wiem jeszcze co. W ogóle to jakoś z asystentów nigdy nie korzystałem, jeszcze jak miałem Androida to można było wiele a nigdy nie korzystałem, także brak Siri mnie nie boli a do tego co robię ona mi starcza.

          • Alex pisze:

            Jeśli chodzi o apke skróty to nie. Nie jest to podobne do bixby routines. Owszem przydatne ale to nie to. Próbowałem ustawić podobne rutyny, z których korzystam na N10+ i nie ma możliwości ustawienia ani jednej podobnie działającej rutyny. Dziwna aplikacja. Trochę trzeba w niej posiedzieć by ją rozgryźć ale w moim przypadku jest bezużyteczna.

          • Alex pisze:

            Wiesz. Jeśli miałbym takie podejście jak ty to można też powiedzieć, że telefon służy tylko do dzwonienia. Tylko, że ten stereotyp przestaje mieć znaczenie. Telefon to można powiedzieć w tym momencie najważniejsze urządzenie. Rysik jest uzupełnieniem. Ja pracuje dużo na telefonie. Z komputera nie korzystam od lat. Zresztą wiele razy tu podkreślałem na forum. Mi telefon zastępuje komputer. Dużo pracuje z tekstem. Sporo kopiuje oraz wklejam. Palcem nie wykonam tego. Nie ma najmniejszych szans. Rysik dużo bardziej precyzyjny. Też cztery lata temu z tego nie korzystałem jak ty i nie był mi potrzebny. Potem kupiłem N8 i zacząłem grzebać. No i jakież było moje zdziwienie jak odkryłem funkcje rysika. Od czterech lat używam tylko Note bo ja już po prostu nie chce wracać do wcześniejszych przyzwyczajeń. Rysik oraz jego funkcje mi bardzo ułatwiły życie. A równie jak ty byłem sceptyczny.
            Nie rozumiesz jednej rzeczy. Po co jest smartwatch? Moim zdaniem jest to uzupełnienie telefonu. Przychodzi powiadomienie to zamiast patrzeć na tel zerkasz na zegarek. Zamiast odpowiadać na SMS na tel to odpowiadasz na zegarku bo jest na ręce cały czas. Asystent jest jakby kolejnym krokiem w przyszłość. Bo zamiast klikać wypowiadasz komendę. Klikanie w mały ekranik smartwatcha jest słabe moim zdaniem. Dużo wygodniejsze jest wypowiedzenie komendy. Jedziesz autem. Nagle sobie coś przypominasz i jak tu ustawić przypomnienie? Będziesz klikać w ekranik? No przecież prostsze jest powiedzenie ustaw przypomnienie i już. Albo wyślij wiadomość o treści bla bla bla i już. Zamiast klikać. To samo ze światłem. Wracam późno wieczorem jadę windą na górę mówię włącz światło w sypialni czy w kuchni lub garażu i już. Można przecież włączyć włącznikiem prawda ale chyba prostsze jest wypowiedzenie komendy. Oto mi chodzi. Nawet podam ci przykład z własnego doświadczenia. Moja kobieta ma siostrę. Ta siostra ma synka. 8 lat. Kilka tygodni temu o czymś tam rozmawialiśmy i on o coś mnie tak zapytał. O jakieś rotblocksy czy coś takiego. Nadal średnio wiem co to ale chyba jakaś gra. Ja powiedziałem, że nie wiem co to. A ten do mnie z tekstem „Wujek jak możesz tego nie wiedzieć”. Odpala tablet włącza asystenta i mówi pokaz mi rotblocksy czy jakoś tak. Nie wiem jak się to piszę więc jeśli wiesz co to to się nie śmiej ze mnie ???. Asystent zaczyna mówić opowiadać całą historię tego. Potem wyłącza i mówi „i co już wiesz?” A ja nadal nie nie wiem co to. Ten „o matko” włącza jeszcze raz asystenta i mówi „pokaż mi rotblocksy” na YouTube. Aplikacja się odpala i pokazuje. Rozumiesz o co mi chodzi? Chłopak ma zaledwie 8 lat a wie co to asystent głosowy i z niego korzysta. Czy tego chcesz czy nie to jest przyszłość. Nie korzystasz i żyjesz bez tego bo nie jesteś świadomy plusów tej technologii. Natomiast jeśli ktoś jest świadomy i zacznie z tego korzystać to nie bedzie chciał wrócić do klikania. Chłopak jeszcze się nie nauczył dobrze pisać i czytać a już obsługę asystenta ma w jednym palcu.
            Jeśli chodzi o słuchawki to może masz rację. Nie wiem. Nie mam drugiego iUrzadzenia by to sprawdzić ale jestem skłonny tobie uwierzyć że tak jest. Tylko zauważ znowu. Musisz mieć powiedzmy iPhone i iPad żeby z tego korzystać. Jest to poniekąd ograniczenie. Musisz wchodzić tylko w jeden ekosystem. Ja wolę już jednak ręcznie rozłączyć ale mieć wybór. Inne smartwatche z iPhonem działają tylko częściowo. Np na smartwatchu z Wear os nie odpowiedź na SMS a jeśli masz iPhone. Jest tam jeszcze kilka ograniczeń. Jak się już ma iPhone to tylko Apple Watch. Nice innego. Mi nie podoba się wizualnie Apple watch. Wolę okrągłe. I znów jestem skazany tylko na ich produkty. Genialne posunięcie dla Apple Bo znów dasz im swój hajs ale dla mnie źle. Bo muszę kupić to co mi się nie podoba. Z innymi smartwatchami jest inaczej. Mam wybór. Szukam to co mi odpowiada.

          • CzarnyPan pisze:

            Źle z tym rysikiem mnie rozumiesz, nie uważam że jest bez sensu tylko nie jest dla mnie. Tak samo Dex. Pewnie masz racje, że asystenci głosowi to przyszłość ale to naprawdę mnie nie kręci. Wysyłanie sms, ustawianie przypomnień, włączanie lampki itd. Siri też potrafi. Słuchawki działają z każdym sprzętem tylko to przełączanie jest w ekosystemie, dlatego pisałem że Apple ma sens przy większej ilości urządzeń. Piszesz, że Apple sprzedaje wybrakowany sprzęt w Polsce a Exynos to co? Siri to tylko funkcja, gorszy procesor to już w pewnym sensie słabszy telefon.

          • Alex pisze:

            Rozumiem. Twój wybór. Ja zdecydowanie wolę androida. A Siri nie potrafi tego. Powiedz wyślij SMS a do kogoś tam i zobacz co się stanie. Więc nie mów mi że potrafi bo nie potrafi. A tak jak wcześniej mówiłem jesteśmy w Polsce. Płacimy za sprzęt, pełną kwotę więc oczekujemy w pełni działającego sprzętu. iPhone nie jest w pełni działającym. W moim odczuciu nie jest. Ja z tych wszystkich funkcje, o których wspomniałem korzystam każdego dnia. I mi ich brakuje na iPadzie. Dlatego był to mój pierwszy i ostatni produkt Apple. Wymagam jednak trochę więcej od urządzenia niż ty.
            Ja wczoraj cały wieczór próbowałem ustawić w tych skrótach te same rutyny i mi się nie udało znaleźć tego. Nie ustawie tego co potrzebuje.
            Co do exynosa. Tak jest gorszy ale kurcze moim zdaniem przesadzają. Od roku mam Exynosa 9825, który się ponoć przegrzewa i zżera baterie. Jakoś nie widzę ani przegrzewania ani zżerania baterii. Po prostu wszyscy ci którzy o tym problemie piszą chcą jednak Snapa i tyle. Exynos trochę gorszy ale żeby zauważyć różnice musisz obok siebie położyć wersję ze snapem oraz wersję z exynosem. Dopiero wtedy zobaczysz różnice. Dla mnie iPhone jest skreślony. Korzystam i z andka i z IOS. Więcej nic na IOS nie kupię. Nie wart tych pieniędzy.

          • CzarnyPan pisze:

            Siri chodzi mi że po Angielsku potrafi te rzeczy. Exynos jest dużo gorszy od snapdragona i sorry ale jest to większy powód do obniżenia ceny na dany rynek niż brak Siri, wiadomo że żeby zobaczyć różnicę musiałbyś mieć oba ale nie zmienia to faktu że jest ona duża. Już sama długość działania na baterii pokazuję, że jest to po prostu gorszy telefon. Nie wiem czego „skróty” nie potrafią ale może nie umiesz tego skonfigurować, chyba że na iPhonie inaczej to wygląda, nie mam iPada. Po to mamy wybór na rynku żeby korzystać z tego co dla nas najlepsze. Nie ma sensu kierować się innymi przy zakupie, bo jeśli ktoś jest ślepym fanem Apple to zawsze poleci Ci ich produkty i tak samo z Androidem.

          • Alex pisze:

            Ta funkcja wzywania pomocy na androidzie jest od dawna. Raz z tego skorzystałem i więcej tego nie zrobię. Od razu wyłączyłem. Przez przypadek kiedy nic mi się nie stało wysłało właśnie ten komunikat o pomocy. Miałem taki przypał że Hej. Dziękuję więcej z tej funkcji nie korzystam i nie chce korzystać. Ta opcja jest od lat. Jeśli chodzi o exynos to mówię tobie z własnego doświadczenia. Nie grzeje się telefon a bateria pełne 24 h trzyma. Rano wstaje koło 8 ładuje tel około 40-45 minut. Podczas podłączania do ładowania mam jakieś 25-30%. Kolejny raz ładuje następnego dnia. Właśnie. Funkcja szybkiego ładowania. W zestawie mam 25W ładowarkę. Telefon ładuje się od 25-30% do 100% w 40-45 minut. Do 80% w około 25%. iPhone może pomarzyć o takim tempie. Masz kolejną funkcje, która android bije IOS. I już nie mów, że to nie ma znaczenia bo ma znaczenie. iPhone ładuje się 1,5-2h. Note 10+ dwa razy krócej. Speed testy z zeszłego roku pokazywały że note 10+ szedł łeb w łeb z iPhone 11 Pro Max. iPhone ciut szybciej odpalał apki ale jak dochodziło do ramu to Samsung miał wszystkie apki w ramie i wygrywał drugie kółko. Także wiesz. Wydajność obu procesorów jest wysoka. Ja na Samsung members zakładałem post odnośnie problemów Exynosow i tam użytkownicy N10+ oraz N20 Ultra wypowiadali się na ten temat. Żaden ale to żaden użytkownik nie napisał że N10+ lub N20 Ultra się przegrzewały. Jeśli chodzi o baterie to w N20 Ultra jest podobna jak w N10+. Czyli bateria jest po prostu ok. Są smartfony z lepszą baterią ale są też z dużo gorszą. Więc wiesz ja przestaje słuchać tej nagonki na Exynosy bo przesadzają. Do members mają tak na prawdę dostęp tylko użytkownicy danego modelu więc wolę ufać komuś kto ten sprzęt używa. W tym aspekcie mnie nie przekonasz do swoich racji bo ja to sam sprawdziłem. I mogą mi teraz mówić co chcą ale na podstawie swoich „badań” wiem, że to co w sieci mówią to jest trochę przegięcie. Owszem Exynos jest gorszy ale to jak go malują to już jest przegięcie. Ja osobiście jestem świadomym użytkownikiem Samsunga właśnie z exynosem. Nie mam nic do zarzucenia temu procesorowi z własnego doświadczenia. N10+ kupiłem w zeszłym roku w przedsprzedaży. Minął już rok od kiedy go mam. Bateria pełne 24h wytrzymuje. Wydajność jest genialna. Telefon nie łapie zadyszki nawet podczas intensywnego użytkowania. I tyle w tym temacie. Dla mnie jeśli chodzi o wybór czy Exynos czy wykastrowana Siri to porównanie kompletnie nie ma co porównać. Siri nie działa. Exynos działa i to bardzo dobrze. Nie tak dobrze jak procek z iPhone ale na tyle dobrze, że nie czuje w ogóle tej różnicy. Natomiast asystent google a Siri to lata rozwoju. Jeden robi mnóstwo rzeczy a drugi nie robi nic.
            Ale ja nie mówię o Galaxy watch. Dla mnie Galaxy watch jest tyle wart co nic. Nie ma Bixby po polsku, nie ma palności. Więc dla mnie skreślony na starcie. Tylko tłumaczyłem tobie, że ja nie muszę kupować Galaxy watch. Android ma to do siebie, że mogę wybrać firmę kompletnie nieznana, a która będzie mi odpowiadać jak najbardziej i wszystko będzie działać. Nie jestem ograniczony tylko do jednej firmy i do jednego produktu.
            Nie da się skontaktować automatycznego przełączania się. Udało mi się ustawić tylko skróty na pulpicie ale tak by samo się ustawiało to niestety nie. Po proszę znajomego, który ma iPhone by mi udostępnił swój tel i się pobawię skrótami ale na iPadzie te skróty to są bezwartościowe. Mając skróty oszczędzam zaledwie jedno kliknięcie. Trochę słabo. Z Bixby Routines nie muszę kompletnie o tym pamiętać. Wszystko samo się dzieje.
            Jest jeszcze jedna funkcja, którą Samsung bije iPhone. Smart stay. Funkcja stara jak świat bo się pojawiła wraz z Galaxy S3. Prosta w działaniu ale jakże przydatna. Telefon się nie wygasza dopóki widzi twarz. Jak nie dostrzeże twarzy to telefon się wygasi. Proste ale przydatne. Bo po co marnować energię kiedy się nie korzysta z urządzenia. Podczas czytania też wiecznie trzeba dotykać ekran by się nie wygaszal. Tu tego problemu nie mam. W iPadzie mi strasznie tej funkcji brakuje.

          • CzarnyPan pisze:

            O wzywanie pomocy nie chodzi mi o to że samemu możesz kogoś z kontaktów wezwać tylko o to że jak zasłabniesz i nie jesteś w stanie nic włączyć to zegarek sam wezwie pogotowie podając dokładne dane lokalizacji, tak jakby dzwoni na pogotowie mówiąc co się stało. Nie twierdzę, że Exynos to tragiczny procesor jeszcze by tego brakowało żeby miał się przycinać tylko o to, że płacisz tyle samo a masz słabszy telefon, nie ważne że nie wykorzystujesz w pełni mocy i nie odczuwasz braków. Masz gorszy procesor za taką samą cenę czy to Ci się podoba czy nie. Nie wciskam Ci Galaxy Watcha tylko zarzucasz Apple, że nie mamy Siri a płacimy tyle samo, zegarek masz bez dwóch ważnych funkcji i co dostajesz rabat z tego powodu? Telefon nawet nie wiem ile mi trzyma ani jak długo ładuję, jak widzę że jest poniżej 50% odkładam na ładowarkę czasem na 5 minut czasem na 1h. Szybszego ładowania nie miałbym zamiaru używać, w poprzednim telefonie miałem i dzięki Bogu mogłem to wyłączyć. Potrafię zaplanować sobie ładowanie tak by mieć wystarczająco. W skrótach niczego nie musisz klikać, też są automatyczne scenerie. Smart stay miałem w S7 i nie działało to za każdym razem, może mu twarz nie pasowała. Przecież to nie wygasza od razu ekranu jak przestaniesz patrzeć, nie wiem co bym musiał czytać czy oglądać żeby przez 30 sekund ekranu nie dotknąć (na tyle mam ustawione podświetlenie), taka zbędna funkcja.

          • Alex pisze:

            Ale to w jaki sposób on wzywa tę pomoc? Kiedy zegarek wie że coś ci dolega oraz, że trzeba wezwać pomoc? Jak to działa?

            No nie. Nadal źle. Bo masz tel z Exynosem prawda? Telefon działa tak? Tak. Wszystko działa sprawnie. Jedynie na czym tracisz to fakt, że bateria w porównaniu do podobnego modelu na innym rynku szybciej się rozładowuje oraz trochę szybciej się nagrzewa podczas mocniejszego dociśnięcia procesora. To są te dwa aspekty. Natomiast Siri nie działa. U nas w Polsce jest bezwartościowa. Cokolwiek do niej powiem ona nic nie zrozumie. Muszę mówić w obcym języku. No to jest duża różnica. Exynos działa Siri nie działa.

            Kurcze ale nikt nie zmusza cię do zakupu Galaxy Watch. Masz wybór. Zdecydowanie więcej osób kupi Galaxy Watch niż np Fossil Gen 5. Bo mają inne oczekiwania względem zegarka. Przy Apple Watch nie masz wyboru. Albo będzie działać w pełni z iPhone albo będzie praktycznie zwykłym zegarkiem a nie Smart bo co najwyżej pokaże ci powiadomienia. Kupisz załóżmy Fossil Gen 5 Carlyle a masz iPhone to nawet nie zapłacisz zegarkiem. Bo iPhone ma Apple Pay a nie Google Pay. Nawet jak zesparujesz zegarek z Androidem i ustawisz sobie karty w GPay u to po sparowaniu z iPhone wywali ci te karty. Więc jedynym sensownym zegarkiem dla iPhone jest Apple Watch. Natomiast mając jakikolwiek smartfon z Androidem mogę mieć taki zegarek jaki spełnia moje oczekiwania. Chcę Wear OS, Google Assistant oraz GPay bierzesz np Fossil Gen 5 Carlyle lub np Oppo Watch. Oczywiście są jeszcze inne zegarki i jest ich całkiem sporo. Chcesz mieć zegarek z baterią, która starczy na dłużej oraz możliwości odpowiadaniu na powiadomienia w sposób jak na Apple Watch oraz trochę więcej funkcji sportowych to bierzesz chociażby Galaxy Gear lub zegarek Huawei. Zależy ci na jakichś innych funkcjach to bierzesz Garmin i tak sobie możesz wybierać. Nikt do niczego nie zmusza. Jeśli jeden nie trafia w twoje preferencje to bierzesz inny. W ekosystemie Apple nie masz tej możliwości. Jest jeden ograniczony i tyle. Czy tego chcesz czy nie. Więc to dwie różne kwestie.

            Masz strasznie konserwatywne poglądy. Ja tobie tłumacze, że są nowsze nowinki technologiczne a ty ciągle mówisz, że tego nie potrzebujesz. Jakby każdy tak podchodził do rozwoju to dziś nadal byśmy używali nokię 3310. Bo przecież wysyła SMS y, dzwoni, baterii starcza na dwa tygodnie a jakieś bardzo proste gdy działają. Tylko nie o to chodzi w rozwoju. Ja mówię o szybszym ładowaniu a ty, że nie potrzebujesz. Ja mówię o obsłudze głosowej i podaje tobie sytuacje, w której rzeczywiście to się przydaje a ty, że wolisz klikać. Stary z takim podejściem to rozwój jest niemożliwy ? z takim podejściem iPhone 22 nadal będzie taki sam jak iPhone 11. W kwestii baterii to ostatnio nawet byłem świadkiem sytuacji. Byłem w restauracji w Warszawie. Przychodzi Pani w wieku 40 lat i zaczyna błagać kelnera by dał jej ładowarkę ponieważ właśnie jej iPhone (o ironio) padł i nie zdążyła wykonać połączenia do znajomych, którzy gdzieś są w Warszawie ale nie wie gdzie. I tu ci właśnie przyda się szybkie ładowanie. W takich sytuacjach. Nie jesteś w stanie przewidzieć kiedy ci tel padnie. Są sytuacje w życiu kiedy masz zaledwie kilka minut by podładować telefon. I tutaj właśnie android miażdży iPhone. Dosłownie. W te kilka minut iPhone zaladujesz w 3-4% nie więcej. W Androidzie zyskujesz około 25%. Różnica jest ogromna. Możesz mieć zaplanowane życie ale wystarczy jedna chwila by to życie stało się bałaganem. Tak właśnie było w sytuacji tej Pani.

            E coś ty. Smart Stay działa idealnie. Już w S8/N8 działało świetnie. S7 nie miałem. Przed S8 używałem S3. Wszystkie model od S4 po S7 pominąłem. Używałem Xperie oraz Xiaomi. Do Samsunga wróciłem po premierze S8. Smart Stay jest świetną funkcją. Też mam 30 sekund. Ale często jest tak, że czytając coś po prostu popatrzę gdzie indziej lub zapyta mnie ktoś o coś i przestanę czytać. Dopóki Smart Stay widzi twarz nie wygasi tel. I nie musisz mieć skierowaną twarz w stronę tel. Inne telefony już się zablokują. Przy obecnych proporcjach ekranie w androidach zanim przeczytasz coś od góry do dołu musisz ze dwa razy dotknąć ekran bo się wygasi i te 30 sekund to za mało bo nie zdążysz doczytać. Z funkcją Smart Stay nie masz tego problemu.

          • CzarnyPan pisze:

            No właśnie sam wzywa pomocy, gdy zegarek wykryję groźną sytuacje to pyta czy wszystko w pożądku jeśli tego nie anulujesz to wzywa służby podając twoją lokalizacje. Za granicą także to działa, może nie wszędzie ale w krajach rozwiniętych tak. Ja wiem, że masz wybór z zegarkiem tylko daję Ci przykład że żadna firma nie obniży ceny ze względu na brak pewnej funkcji. Telefon działa na Exynosie bez problemu, tu nie ma co dyskutować tylko dlaczego mam płacić tyle samo za słabszą wersje? Może ktoś bardziej obciąża procesor i dostrzega różnicę. Gdyby w Polsce sprzedawali Ci konsole delikatnie słabsze byłbyś zadowolony? W większości gier nie miałbyś różnicy ale wyjdzie tytuł który na zachodzie działa stabilniej z kilkoma klatkami więcej i co? Miałbym się cieszyć z tego, no nie. Wcale nie mam konserwatywnych poglądów, bardzo lubię nowinki technologiczne tylko wiem co potrzebuję a co traktuję tylko jako ciekawostkę. I właśnie asystenci to dla mnie tylko ciekawostka. Pani z restauracji ma być dla mnie przykładem? Wiem że szybkie ładowanie czasem się przydaję i nie dalej jak wczoraj by mi się właśnie przydało, ale i tak zostało mi jeszcze 20% więc tragedii nie miałem. Zresztą iPhona naładujesz o 50% w 30 minut, wiem że pewnie są już Chińczyki które w tym czasie pewnie całe się podładują ale bez przesady, aż tak wolno się nie ładuje. Smart Star u mnie nie działało idealnie, potrafił wygasić mimo że patrzyłem wprost w ekran. Jak czytam staram się mieć najważniejszą treść cały czas na środku więc odruchowo ekran przesuwam.

          • Alex pisze:

            No to spoko funkcja. Tylko musiałbym ją przetestować. Właśnie boje się o to jak sam miałem. Nic mi się nie działo a chwila nieuwagi i komunikat poleciał. Jeśli to tak działa też na Apple Watch to więcej z tym problemów niż pożytku. Ale zaznaczam. To moje przykre doświadczenia z podobną funkcją. Nie chciałbym by mi przypadkowo wysyłało takie komunikaty. Po prostu ze względu na to, że przez takie przypadki ktoś na prawdę może potrzebować pomocy a pomoc będzie udzielana mi kiedy jej nie potrzebuje. Nie wiem jak to działa więc musiałbym przetestować. Pomysł spoko. Jak z wykonaniem nie wiem.

            Przykład exynosa jest tylko zobrazowaniem problemu. Bo ja problemu nie widzę z Exynosem jako użytkownik. Natomiast problem z Siri jest. Bo ona po prostu nie działa. Porównanie z tą konsola też takie średnie. Bo owszem będzie słabsza wyjdzie jakiś tytuł i zauważysz minusy. Natomiast Exynos jest na prawdę wydajnym procesorem. Wydajnością za bardzo nie odbiega od konkurencji. Po prostu podczas tego mocniejszego dociskania szybciej bateria padnie oraz więcej ciepła będzie wydzielać. Na YouTube masz mnóstwo filmików gdzie grają w no asphalt 9 lub call of duty mobile czy też fortnite przez pół godziny czy godzinę i tel daje radę. Owszem Snap ciut lepiej sobie poradzi ale to nie jest taka duża różnica. Gra na exynosie nadal jest płynna nawet po dłuższej sesji. Nawet kupując tel z Exynosem 990 masz zapas mocy na najbliższe lata. Predzej telefon wymienisz niż mu zabraknie mocy do jakichś gier czy zadań. To jest właśnie to, że też słuchasz niekoniecznie odpowiednich osób. Najlepiej pytać użytkownika. Potwierdzonego użytkownika. Ja średnio podchodzę już do tego problemu Exynosów. Wcześniej też byłem negatywnie nastawiony. Ale zacząłem badać sprawę na własną rękę i zacząłem zmieniać zdanie. Użytkownicy np N20/N20 Ultra nie narzekają. Z Siri jest inaczej. Siri nie działa i nie wiadomo czy zadziała. Nie rozumiem dlaczego Apple traktuje nas jak trzeci świat. Polska ma 38 milionów osób. Czyli 38 mln potencjalnych klientów. A Siri mówi w języku w kraju, który ma zaledwie kilka milionów osób. Nie uważasz że to chore?

            Ale jest zdecydowanie wolniej niż u konkurencji. Już nie mówię o tym najnowszym Xiaomi ultra. Nie mi10 Ultra czy jakoś tak. 100% baterii w 23 minuty. To jest właśnie postęp. Sam na początku byłem sceptyczny ale zacząłem korzystać z szybkich ładowarek i i już nie chce wracać do zwykłych. 18W to za mało. Duuuuzo za mało. Tak. Ta pani jest przykładem bo w najmniej odpowiednim momencie zabrakło jej energii.

            S7 to bardzo stary telefon. Sam powiedziałeś że ostatnio androida miałeś ponad 2 lata temu. To bardzo długo. Postęp jest spory. Ja widzę różnicę pomiędzy N10+ a moim poprzednim N8. A co dopiero S7… Szczególnie że N10+ też już ma rok. Więc wcale taki nowy nie jest.

            Wiesz. Można wiedzieć jakie się ma potrzeby ale wystarczy coś spróbować lub dać czemuś szansę by odkryć że ma się nowe potrzeby. Ja tak zrobiłem z serią Note. Miałem lata temu pierwszego Note. I wtedy dla mnie to była ciekawostka. Po prostu nie potrzebowałem rysika. W 2018 roku kupiłem N8 nie względu na rysik tylko ze względu na wygląd, funkcjonalność nakładki oraz piękny duży ekran. Rysik był ale potrafiłem bez niego żyć. Przez okolo 6 miesięcy użytkowania prawie go nie używałem. Potem postanowiłem odłożyć kompa i zacząć używać tel do wszystkiego. Zacząłem korzystać z funkcji rysika i teraz pod koniec 2020 roku nie jestem w stanie już z niego zrezygnować. Wiem, że mój kolejny tel będzie z rysikiem SPen. I nie ważne czy to będzie N20 Ultra czy to będzie kolejny Fold, który będzie już obsługiwać rysik czy Note 30 Ultra o ile taki w ogóle powstanie. Po prostu rysik stał się tym jednym z najważniejszym kryterium. Moje potrzeby po prostu kompletnie się zmieniły. Chciałbym spróbować OnePlus a oraz ich nakładki i tego feelingu tej firmy ale nawet ten bajeczny ekran 90Hz, który był dostępny już w momencie zakupu N10+ (ten jednak tego nie ma) to nadal funkcjonalność rysika mnie na tyle przywiązała, że nie jestem w stanie z niego zrezygnować. Wybieram 60Hz ale rysik. Natomiast w momencie zakupu N8 nie kupowałem go dla rysiku tylko dla innych funkcji. A się okazało, że nagle ta testowa funkcja stała się czymś z czego nie mogę już zrezygnować. To są właśnie potrzeby. Czasem nie wiesz nawet że czegoś potrzebujesz. Dopóki nie spróbujesz to nie wiesz co potrzebujesz. Z Apple jest tak, że to oni tobie wmawiają czego chcesz. Oni wiedzą najlepiej. A to nie prawda. Bo to ty powinieneś wiedzieć. A nie dowiesz się dopóki nie spróbujesz. Czasem trzeba po prostu z czegoś zacząć korzystać by się do tego przekonać. Z asystentem to jest właśnie tak jak z rysikiem. Nie potrzebujesz na początku. Ale jak już dasz mu tę szansę i rzeczywiście zaczniesz używać to po jakimś czasie nie chcesz już z niego rezygnować.

          • CzarnyPan pisze:

            Nie tak łatwo przypadkowo wezwać tą pomoc, aktywować można ale zanim zacznie wzywać to zegarek jeszcze hałas robi i wibruje, raczej każdy usłyszy i poczuje. Dzisiejsze telefony są tak wydajne, że spokojnie na kilka lat wystarczą. No widzisz a ja w drugą stronę, miałem szybkie ładowanie ale przestałem używać. S7 był dla mnie bardzo dobrym telefonem, tylko mówiłem że ta funkcja mi nie działał tak jak sobie to wyobrażałem. Nawet nie wiesz jak blisko byłem zakupu Nota chyba 9 ale zobaczyłem z bliska przemyślałem rysik i zrezygnowałem. Ja nie czuję, że mi Apple coś wmawia, może po prostu korzyta mi się z tego na tyle dobrze że nie chce inaczej.

          • Alex pisze:

            No to tak. Ta funkcja jest w takim razie spoko. Tu jest przewaga tak samo jak z tymi słuchawkami. Mnie niestety nie przekonuje iPhone. iPadowi faktem szansę ale już nic więcej z tej firmy nie kupię. Nie moja bajka. Moja kobieta miała 5S i 6S. Zmieniła na Note 8 i już do iPhone nie chce wracać. Rysik wygrywa. Jak ktoś już zacznie z niego korzystać to jest w stanie zrezygnować. Następny jej tel to też będzie Note. Nie chce innego telefonu tak jak ja. Pomimo, że jest drobna ma małe rączki a Note to jednak kawał sprzętu w porównaniu np do 5S lub 6S.
            Mi właśnie brakuje funkcji, z których korzystam na androidzie i źle mi się korzystasz z iOS. Jedynie co jest spoko to przeglądarka, która jest w wersji komputerowej a nie jak to na androidzie w wersji mobilnej. To jest jedyna spoko rzecz.

    • Michał pisze:

      Konkurencja zaprasza. Tam nie będziesz miał tych problemów.

      • Alex pisze:

        Wiem. Ja kupiłem iPada by spróbować „amazingu” Apple. W 2018 roku kupiłem i więcej nie kupię. Wszędzie na portalach na YouTube trąbią, że Apple jest takie super. Że są aktualizacje nawet dla starych urządzeń. Wszystko jest super płynne itd. Więc myślę a spróbuję. Kupiłem iPada i od 2018 roku doświadczam „amazingu” Apple. Tylko problem jest taki, że jestem strasznie zdegustowany tym amazingiem. Dostałem dwie duże aktualizacje. Ponoć i iPad OS 13 jak i iPad OS 14 to duże uaktualnienia. Ja tego kompletnie nie widzę. Urządzenia nic się nie zmieniają. Wszystko jest takie jak wcześniej. Jakoś minimalne zmiany natywnych apek i tym się chwalą. W androidzie funkcje aplikacji są wprowadzane podczas aktualizacje samych aplikacji. Natomiast system jest aktualizowany osobno. A w iOS chwalą się że wprowadzono podczas iOS 13 czy 14 jakieś funkcje w aplikacji galeria lub notatki. No to jest śmiechu warte.

        • Michał pisze:

          Więc uważasz że co roku powinien być od nowa projektowany interface? W ios zmiana funkcji aplikacji także wprowadzana jest podczas aktualizacji samych aplikacji 🙂

          A co do ipada to w czymś cie przez te 2 lata zawiódł? Z czymś miałeś problem? Coś nie chciało działać? Coś nie było super płynne? Kup 2 letni tablet z androidem i sprawdź różnice w działaniu.

          • Alex pisze:

            Nie twierdzę, że ma to być jakaś diametralna zmiana. Ale chociaż trochę by coś zmienili. A tu nic. Ja nie widzę żadnych zmian w interfejsie. A jestem akurat osobą, która lubi grzebać i znajdywać jakieś fajne funkcje. Tu nie ma nic. Nic się nie zmienia od lat.
            Oczywiście, że zawiódł. I żeby to raz. Pisałem tutaj lub pod innym artykułem o problemach z autorotacją, zacinającym się systemem oraz szarpaniem animacji. Był problem z apka YouTube. Długo się z tym męczyłem ale w końcu znalazłem rozwiązanie. Po prostu trzeba było zrobić hard reset i nie przywracanie plików, ustawień itd z chmury. Lecz ponowne dodanie wszystkiego ręcznie.
            Mam telefon z androidem i działa super płynnie. Nie mam z nim żadnych problemów od roku.

          • CzarnyPan pisze:

            Po prostu nie jest na androidzie i jaki by nie był to nie będzie zadowolony. Tam nie ma żadnego amazing to jest tylko slogan reklamowy, to po prostu dobry sprzęt.

          • Alex pisze:

            Sam jesteś owcą do strzyżenia. Wszędzie piszą że IOS jest super. Więc chciałem spróbować. Chciałem sprawdzić czy rzeczywiście android jest gorszy od IOS i IOS rzeczywiście jest taki świetny. No i się przekonałem. Tylko moje osobiste odczucia są kompletnym przeciwieństwem. Mam i iPada i telefon z androidem. Używam tych urządzeń każdego dnia i widzę wady oraz zalety obu systemów. Dla mnie zdecydowanie wygrywa android. Mam prawo wyrażać swoje zdanie tak jak ci wszyscy, którzy twierdzą że iPhone i iPad to świetne urządzenia. Polemizował bym z tym. I się kompletnie nie zgadzam. iPad wcale nie jest niezawodny tak jak i cały IOS.

          • CzarnyPan pisze:

            Nigdy nie stwierdzę, że iOS jest najlepszy i tak samo nie powiem że Android jest super, każdy używa tego co jest lepsze dla niego. Denerwują mnie jedynie wyzwiska i usilne przekonywanie który system jest lepszy, denerwuje mnie nazywanie mnie baranem bo kupuję produkty Apple tak samo nie lubię powiedzenia, że kogoś nie stać na „jabłko” dlatego wyzywa je od gorszych.

          • Alex pisze:

            A czy ja ciebie tak nazwałem? Czy ja ciebie przekonuje do czegoś? Nie. Ja tylko wyrażam swoje zdanie. Mam dwa urządzenia, na dwóch systemach. Mogę więc wypowiedzieć się i porównać je według własnych kryteriów. Mnie np denerwuje że Apple jest takie amazing I jest najlepsze. Według kogo najlepsze? Na pewno nie według mnie. Ja rozumiem że ktoś może preferować Apple. I dla mnie żaden problem. Ale niech wtedy nie mówią że android ma problemy z aktualizacjami, że Apple jest tu najlepsze itd bo dla mnie te aktualizacje są totalnie bezsensowne. Druga aktualizacja i dla mnie nie wprowadzono nic co by mi chociaż trochę ułatwiło życie. Ja nikogo nie wyzywam. A na co kogo stać mi to lotto. Zresztą telefony z Androidem już kosztują prawie tyle samo. Tylko moim zdaniem urządzenia z androidem oferują dużo więcej. Sprzęty Apple nie powinne tyle kosztować. I tyle.

  4. Zorpox pisze:

    Jeszcze kilka lat aktualizacji i może dojdą do poziomu funkcjonalności Androida 8.

    • Michał pisze:

      W końcu Będzie można odblokować smartfona zdjęciem? W końcu będzie można uwierzytelniać płatność pinem? Nie mogę się doczekać hahahaha

  5. Janek Nowak pisze:

    Deweloperzy zaskoczeni?
    Przecież wersja dla deweloperów jest udostępniana kilka tygodni wcześniej…

    • Gloom666 pisze:

      iOS zaskoczył deweloperów jak zima drogowców ?

    • The Truth pisze:

      Ale wersję z iOS 14-only funkcjami mogli wrzucać do sklepu dopiero 24h przed publicznym udostępnieniem iOS 14 ; )

      • Janek Nowak pisze:

        No to mają 24godź na to, chyba wystarczy? Użytkownik i tak w pierwszej kolejności musi ściągnąć system, potem aktualizacje aplikacji.

        • The Truth pisze:

          Ale tak nie działa proces wytwarzania oprogramowania.

          Nie możesz powiedzieć mBankowi 24 września, że 25 września jego klienci zaczną już używać iOS 14.2. Bo może być tak, że developer mBanku ma urlop, albo ktoś z QA jeszcze nie zaakceptował. I ogólnie ludzie mają co innego na tapecie, i nie mogą ruszyć z publikacją w sklepie App Store w 6 godzin roboczych, po porannym daily, kawce, i przypomnieniu sobie, że opisy do App Store i najlepiej w wielu językach, co nowego + jakieś akcje marketingowe nowej aktualizacji, bo widgety, bo cośtam.
          Wytwarzanie oprogramowania to długi proces, od planowania, przez wykonanie, a później testy.

          Owszem, była beta, ale wersja GM (jakby kolejna beta, która mogła łamać niektóre API, akcje) wyszła w dzień X, by w dzień X+1 wyjść do klientów.

          Po prostu, zazwyczaj to okienku dla developerów było dłuższe. That’s all.

          • Janek Nowak pisze:

            He,he!
            Deweloper aplikacji mbanku, to nie gościu na urlopie, tylko zewnętrzna firma deweloperska, która zajmuje się pisaniem aplikacji. W tym konkretnym przypadku nie chodzi nawet o napisanie aplikacji, tylko o jej aktualizację do nowszej wersji systemu, która jest udostępniana dużo wcześniej.
            Zazwyczaj apple dawało spóźnialskim czas na doszlifowanie niedociągnieć, ale prawda jest taka, że aplikacje powinny być przygotowane na czas.

          • The Truth pisze:

            Akurat mBank to było takie spersonalizowanie instytucji ogólnie banku.

            Ale nawet w takim mBanku mają jednak kogoś do przejmowania/wdrażania/kontrolowania aplikacji pod swoją banderą.

            I jak pokazuje życie, nie jest istotne czy to firma developerska, czy in-house solutions: https://anty…we-ios-14/

            Jak nie ma odpowiednich decyzji od product ownerów, to może być i zespół z Kalifornii, który i tak nic nie zrobi na czas.

          • Janek Nowak pisze:

            Każdy chodzi do pracy, ma w niej jakieś zadania, które musi wykonać i za które otrzymuje wynagrodzenie. Deweloperzy nie są wyjątkiem – albo potrafią zorganizować się, albo nie…

    • luknow pisze:

      No dokładnie. I nawet nie „tygodni” ale miesięcy bo dostęp do pierwszej bety mieli przecież tuż po czerwcowej konferencji.

  6. The Truth pisze:

    Androfani mogą sobie psioczyć i zawijać to jak chcą, ale:
    iPhone 7 z 2016 roku dostał iOS 14, i będzie dostawał go co najmniej do końca 14.x czyli do Października 2021.
    Google Pixel (1) z 2016 roku stanął na Androidzie 10 (z kilkumiesięcznym opóźnieniem), kiedy premiera Androida 11 była 8 września i już jej Pixel nie dostał od Google.

    Także nawet biorąc pod uwagę same telefony prosto od producentów, widzimy tendencję:
    Google Pixel 1 – 2016-2019 (z opóźnieniami, dużo później po Pixel 3,4)
    iPhone 6s – 2015 – 2021+ (na czas, razem z flagowcami iPhone 11 Pro)

    • ZbawcaOwiec pisze:

      No i co z tego? Jak ten iOS 14 działa na tym Iphonie 7, jak upośledzony. Po drugie na co komu tak długie wsparcie? 3-4 letni smartfon jest już stary i przydałoby się wymienić go na nowy, a co dopiero 5 letni Iphone… W porównaniu z nowymi flagowcami, wygląda jak eksponat muzealny.

    • Hub pisze:

      That’s true

  7. ZbawcaOwiec pisze:

    Fajny ten nowy iOS, coraz lepszy. Prawie tak dobry jak Android.


reklama