Ekran 144 Hz, bateria 5000 mAh, topowy Snapdragon 865+ i aparat 108 MP. To brzmi jak marzenie i idealna specyfikacja flagowca za 5000 złotych, a tymczasem Xiaomi Mi 10T Pro ma kosztować jakieś 60 procent tej ceny.
Xiaomi Mi 10T Pro to smartfon, o którym nic nie słyszeliśmy, a jak już usłyszeliśmy, to szczęki spadły nam do podłogi. Niesamowity flagowiec kusi podzespołami, wielką baterią i świetną ceną. Oto, jak prezentuje się w pełnej krasie.
AKTUALIZACJA: tekst został zaktualizowany o europejską cenę Xiaomi Mi 10T
Rendery, które wyglądają jak grafiki prasowe, nie tylko zdradzają dobrze wyglądającego smartfona o cieniutkich ramkach, ale również potwierdzają poprzednie doniesienia. Ramki są wąskie, podbródek odchudzono, a dziurka w ekranie jest minimalna. Dla równowagi olbrzymi jest za to obiektyw aparatu głównego i cała wyspa ogólnie.
Grafiki ostatecznie potwierdzają również lokalizację czytnika linii papilarnych na bocznym panelu. Wskazuje to na obecność matrycy IPS (choć ciągle to może być OLED/AMOLED, ta kwestia nie została jeszcze wyjaśniona), ale jeśli faktycznie ma ona odświeżanie 144 Hz, to w ogóle mi to nie przeszkadza.
Xiaomi Mi 10T Pro może być również jednym z najwydajniejszych smartfonów na rynku. Sercem urządzenia będzie Snapdragon 865+. Mam nadzieję, że tym razem zabraknie nareszcie wersji z 6 GB RAM i producent zaoferuje w Europie znacznie mocniejsze warianty – najlepiej z 12 GB pamięci operacyjnej. Dodajmy do tego baterię 5000 mAh i mamy flagowca-marzenie.
Nie wiem, czy aparat zostanie żywcem wyjęty z Xiami Mi 10 Ultra, ale wygląda zupełnie tak samo. Zgadza się również rozdzielczość matrycy głównej, czyli 108 MP. Jeśli tak, to będzie to potężna zaleta Xiaomi Mi 10T- w końcu według DxO to najlepsze zaplecze fotograficzne, jakie obecnie jesteś w stanie znaleźć w smartfonie – a raczej nie jesteś, bo w Europie go nie kupisz.
Niedługo po publikacji oryginalnego tekstu do sieci trafiła też cena Xiaomi Mi 10T – i to w Europie! Smartfon ma kosztować równowartość 2940 złotych (czyli znacznie więcej, niż w poprzednim przecieku). Wszyscy się chyba jednak zgodzimy, że to nadal genialna cena za tak wyposażony sprzęt.
Nie ma pojęcia, gdzie producent poszuka oszczędności. Z drugiej strony, wycena POCO X3 NFC też powaliła nas na kolana. Czyżby Xiaomi powracało do bardzo agresywnej polityki cenowej? Cóż – w piątkowe popołudnie możemy chyba pomarzyć, prawda?
Taki Xiaomi Mi 10T Pro – jeśli trafi do Polski – to musi znaleźć się z naszym zestawieniu najbardziej opłacalnych smartfonów. Coś mi mówi, że na pierwszym miejscu.
Nie przepłacaj! Poznaj najbardziej opłacalne smartfony – je warto kupić
Ceny Xiaomi Mi 10T Pro
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.