Na kilka dni przed premierą czas na podsumowanie informacji o Xiaomi Mi 10 Ultra, czyli najlepszym smartfonie w historii marki. Jaka będzie wydajność, design, bateria i specyfikacja Mi 10 Ultra? Ile może kosztować i kiedy zadebiutuje?
Xiaomi Mi 10 Ultra – bo tak ostatecznie będzie nazywał się najlepszy smartfon w historii Xiaomi, będzie świetnie wyposażonym flagowcem o dość kontrowersyjnym designie. Na kilka dni przed oficjalną premierą zebrałem dla Was wszystkie informacje, jakie do tej pory trafiły do sieci. Czy warto będzie go kupić?
Olbrzymi aparat to znak szczególny
Dość nietypowo zaczniemy od tylnego panelu. Uwagę przykuwa olbrzymia – nawet w porównaniu do Galaxy Note 20 Ultra – wyspa głównego aparatu. Nie jest do końca jasne, dlaczego jest aż tak pokaźna.
Ta z Mi 10 Pro również mieści matrycę 108 MP i pokaźny zoom. Premiera pokaże, czy to tylko zabieg stylistyczny, mający na celu podkreślenie fotograficznego zacięcia, czy może faktycznie zostało podyktowane to rozwiązaniami konstrukcyjnymi.
Nowy przeciek wskazuje również na ceramiczny tylny panel.
Front urządzenia będzie zapewne wyglądał mniej więcej tak – być może z podwójną dziurką na aparat, jeśli Xiaomi zdecyduje się na zaniechany od czasów Mi 8 system rozpoznawania twarzy oparty na podczerwieni. Ekran ma być wyposażony w częstotliwość odświeżania na poziomie 120 Hz – chciałoby się powiedzieć, nareszcie.
Nowy przeciek wskazuje, że aparat może znaleźć się pod ekranem. Ma to jednak pewne konsekwencje, o których więcej na końcu wpisu.
Wydajność z najwyższej możliwej półki
Xiaomi Mi 10 Ultra (wtedy jeszcze jako Mi 10 Pro+) pokazał już klasę w AnTuTu. To smartfon, który śmiało może stawać w szranki z gamingowym ASUS ROG Phone 3, a do tego kusić bardziej „cywilizowanym” designem. Spodziewamy się Snapdragona 865+, 12 GB RAM i szybkiej pamięci – a wszystko najpewniej zostanie okraszone lepszym układem chłodzenia.
Nowy przeciek, który trafił do sieci już po publikacji tego wpisu, zdradza wersje pojemnościowe. Do sprzedaży mają trafić warianty 8/256 GB, 12/256 GB oraz 16/512 GB. To spora nowość i nie spodziewaliśmy się aż tak szczodrego prezentu w postaci 16 GB RAM.
Xiaomi Mi 10 Pro+ wgniecie konkurencję w ziemię! Flagowiec otrzyma asa w rękawie
Ukłonem w stronę graczy będzie też pewnie lepszy silnik wibracyjny. Nie tylko uprzyjemni pisanie czy otrzymywanie powiadomień, ale wibracje będzie można też odczuć podczas grania.
Co z aparatem?
Mimo, że do premiery pozostało już tylko kilka dni, to paradoksalnie o najbardziej charakterystycznym elemencie Mi 10 Ultra nie wiemy zbyt wiele. Oprócz tego, że będzie wielki i zajmie sporą część tylnego panelu, wcześniej dowiedzieliśmy się jedynie o rozdzielczości głównej matrycy – 108 MP – oraz o obecności zoomu o 100-krotnym powiększeniu.
Bateria i ładowanie 120 W
Xiaomi Mi 10 Ultra zostanie wyposażony w baterię o pojemności 4500 mAh. Na zaplecze energetyczne będą się składać dwa ogniwa – każde o pojemności 2250 mAh. Zostało podzielone na dwa akumulatory, żeby umożliwić zastosowanie najszybszego ładowania, jakie obecnie znamy na rynku. Najprawdopodobniej będzie to 100 W, a więcej na ten temat przeczytasz w poniższym wpisie.
Najlepszy smartfon Xiaomi będzie wyjątkowy jeszcze z jednego powodu
Cena i premiera
Xiaomi Mi 10 Ultra zostanie oficjalnie zaprezentowany 11 sierpnia 2020 roku, czyli już w najbliższy wtorek. Jedno jest pewne – to nie będzie przystępny cenowo smartfon. Przy nieobecności Huawei nic już nie hamuje chińskiego producenta.
Ciężko powiedzieć, czy ta wersja flagowego Xiaomi trafi do Polski, ale skoro marka stała się już najbardziej popularną w naszym kraju, to chyba by wypadało. Można śmiało założyć, że Mi 10 Ultra będzie kosztował podobne pieniądze, co pozostałe „ultra” oraz „pro plus” flagowce konkurencji.
Może być nawet jeszcze droższy, ze względu na ukryty pod ekranem aparat cena może sięgnąć poziomów składanych smartfonów.
Konkurencja? Huawei Mate 40 Pro oczywiście
Wszystko, co chcecie wiedzieć o Huawei Mate 40 Pro. Specyfikacja, wygląd i aparaty
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.