>
Kategorie: Newsy Telefony

W końcu: znamy premiery Google Pixel 4a! Tak interesującego Pixela jeszcze nie było

Google Pixel 4a wreszcie zmierza na rynek – bardzo wiarygodne źródło podzieliło się (podobno potwierdzoną na 100%) datą premiery nowego średniaka od Google. Pixel 4a to smartfon, który ma kusić m.in. kompaktową obudową – na to czekał niejeden ManiaK.

Premiera Google Pixel 4a jest tuż za rogiem (w końcu!)

Pierwotnie Google Pixel 4a miał zadebiutować w maju, ale producent zdecydował się na przesunięcie terminu. Od tamtej pory kilkukrotnie słyszeliśmy o nowej dacie premiery Pixela 4a i zdaje się, że w końcu doczekaliśmy się w pełni wiarygodnej informacji.

Jon Prosser, analityk technologiczny i leakster dobrze zaznajomiony w spawach Google ujawnił, że premiera Google Pixel 4A została ostatecznie zaplanowana na 3 sierpnia. Tak, to już za tydzień!

Twórca FRONT PAGE TECH jest w 100% pewny swojej informacji, więc osoby czekające na debiut Pixela 4a powinny już odkładać pieniądze, by zamówić telefon w jednym z europejskich sklepów (np. na Amazonie), bo jeśli omawiany model trafi do Polski, to pewnie z opóźnieniem i w zawyżonej cenie.

Przypominam, że według przecieków cena Pixela 4a (128 GB) ma zostać ustalona na 399 dolarów/399 euro, co po przeliczeniu tej drugiej kwoty daje nam niecałe 1760 złotych.

Co zaoferuje Pixel 4a?

Google Pixel 4a zapowiada się na świetnego średniaka, który spełni marzenia ManiaKów szukających mocnego smartfona z dobrym aparatem, który zostanie zamknięty w kompaktowej obudowie.

Pixel 4a dostanie bowiem ekran OLED o przekątnej 5,81″, który dzięki bardzo przyzwoitemu zagospodarowaniu przestrzeni (83% screen-to-body ratio) pochwali się wymiarami 144,2 x 69,5 x 8,2 mm. iPhone SE 2020 z panelem 4,7″ jest niecałe 6 mm niższy i raptem 2,2 mm węższy.

Jeśli chodzi o podzespoły, to Pixel 4a otrzyma procesor Qualcomm Snapdragon 730. Mogło być lepiej, mogło być gorzej. Do tego dorzucone zostanie jeszcze 6 GB RAM i co najmniej 128 GB pamięci na dane.

Na pokładzie średniopółkowego Pixela mają się znaleźć: pojedynczy aparat główny 12,2 MP (Sony IMX363, f/1.73, OIS, Night Sight), 8-megapikselowa kamerka selfie ukryta w dziurce w ekranie czy akumulator o pojemności 3080 mAh.

Do tego wszystkiego dojdzie oczywiście czysty Android 10, z gwarancją trzyletnich aktualizacji – zarówno do nowszych wersji systemu, jak i poprawek bezpieczeństwa. Pixel 4a zostanie więc porzucony – najprawdopodobniej – w połowie 2023 roku.

Damian Kucharski

Znajdziesz mnie na LinkedIn bit.ly/linkedinDamianK

Najnowsze artykuły

  • Artykuł sponsorowany

Czy warto TERAZ kupić Roborock Saros 10R?

Roborock Saros 10R ma system nawigacji nawet 21 razy dokładniejszy od klasycznego LiDARu i mierzy…

20 listopada 2025
  • Promocje

Zegarki Amazfit w super promocjach! Można sporo zaoszczędzić, a pewien sklep oferuje trzy raty za darmo

Dobry producent postanowił przecenić swoje smartwatche zarówno u siebie, jak i w wielu sklepach partnerskich.…

20 listopada 2025
  • Longform
  • Telefony

Oto, co niekiedy znaczą aktualne poprawki bezpieczeństwa

Jak ważne jest wsparcie aktualizacjami telefonu? Czasami jest to coś, co decyduje o życiu lub…

20 listopada 2025
  • iQOO
  • Newsy
  • Telefony

Kolejny kompaktowy telefon może zostać anulowany. Szkoda – to mógłby być świetny telefon

Kompaktowy telefon z przepotężną baterią oraz z rewelacyjną specyfikacją może jednak zostać anulowany. Mowa tu…

20 listopada 2025
  • Newsy
  • Telefony

Flagowiec Apple za 6000 złotych znowu z problemami. Kontrola jakości coraz gorsza?

Wydawałoby się, że Apple to synonim dbałości o każdy detal i skrupulatnej kontroli jakości. Tymczasem…

20 listopada 2025
  • Promocje

Ten promocyjny model bije na głowę markę JBL, Xiaomi oraz Samsunga. Za 374 złote nie znajdziesz lepszego głośnika

Jeden z najciekawszych głośników do 500 złotych doczekał się w Polsce przyjaznej przeceny. Niejaki Soundcore…

20 listopada 2025