Jaki powinien być idealny laptop na studia? Najlepiej taki z dobrą wydajnością, długo pracujący na baterii, z wygodną klawiaturą i lekką obudową. Sprawdziłem, czy wszystkie te cechy ma ASUS VivoBook S14 – jeden z najciekawszych niedrogich ultrabooków, które możesz obecnie kupić.
ASUS VivoBook S14 to lekki i mobilny ultrabook z dobrą baterią, który nie zrujnuje studenckiego budżetu. Sprawdziłem, czy to właśnie ten model powinieneś kupić, jeśli szukasz laptopa do nauki, pracy i rozrywki w nadchodzącym roku akademickim.
Jaki powinien być dobry laptop na studia?
Jeszcze kilka lat temu wybieranie laptopa na uczelnię było prawdziwym wyzwaniem. Trzeba było wybierać pomiędzy mocą obliczeniową, lekką obudową, dobrą klawiaturą i mocną baterią. Na szczęście dzisiaj rozwiązanie tego problemu jest prostsze, a do tego taki „wszystkomający” ultrabook do pracy i nauki nie musi kosztować fortuny.
Nie zapominajmy też o designie – nikt nie chce pracować na brzydkim sprzęcie. ASUS VivoBook S14 w tym aspekcie błyszczy – dosłownie i w przenośni. Obudowa posiada atrakcyjne diamentowe szlify na krawędziach i metaliczne wykończenie paneli. Trzeba podkreślić, że laptop występuje w czterech wersjach kolorystycznych, które można dodatkowo spersonalizować dołączonymi przez producenta naklejkami z różnymi wzorami i hasłami. Mnie do gustu przypadł wariant w odcieniu głębokiej zieleni – to zdecydowanie niedoceniany kolor w świecie laptopów.
Dobra klawiatura to podstawa
Nieważne, czy Twoja przyszła uczelnia będzie drogą do kariery pisarza, inżyniera, lekarza czy programisty – lwia część Twojej pracy i nauki będzie opierała się na wprowadzaniu tysięcy znaków każdego dnia. Dlatego laptop na studia powinien cechować się możliwie wygodną i dobrą klawiaturą.
ASUS mocno popracował nad ergonomią, czego efektem jest bardzo udana klawiatura w modelu VivoBook S14. Płytki klawiszy są duże, a odstępy między nimi pozwalają na szybkie i bezwzrokowe pisanie już po kilkunastu minutach spędzonych z tym modelem. Podoba mi się też akcent stylistyczny na klawiszu Enter – mała rzecz, a wywołuje uśmiech przy każdym otwarciu laptopa.
Na studiach dwie rzeczy są pewne – sesja oraz Excel. Połowa projektów, z którymi musiałem się zmagać w każdym semestrze, wymagała użycia arkusza kalkulacyjnego. Nie zliczę, ile razy kląłem w duchu na brak klawiatury numerycznej w swoim ultrabooku. Właśnie dla takich osób ASUS zaoferował wersję ze sprytnym rozwiązaniem, w której touchpad może stać się klawiaturą numeryczną.
Producent nazywa to ASUS NumberPad 2.0. Genialne, bo nie marnujemy miejsca w obudowie, a kiedy potrzebujemy bloku numerycznego do wprowadzenia dłuższych ciągów liczb, to mamy go zawsze pod ręką. Trzeba jednak pamiętać, że jest to opcja, która może zastąpić występujący w mojej wersji czytnik linii papilarnych.
Lekki i z dobrym ekranem
ASUS VivoBook S14 został wyposażony w 14-calową matrycę IPS o matowym wykończeniu. Znakiem rozpoznawczym laptopów tego producenta są ekrany z ramkami NanoEdge, które pozwalają na ograniczenie grubości belek dookoła wyświetlacza do niezbędnego minimum.
Kolejnym plusem jest to, że ASUS nie poszedł drogą niektórych konkurentów i nie przeniósł kamerki do wideorozmów na dolną krawędź. Znajduje się ona w tradycyjnym miejscu i teraz, kiedy rozmowy wideo stały się codziennością – trzeba to docenić.
Należy także podkreślić, że ASUS VivoBook S14 waży tylko 1.4 kilograma i nie poczujesz go przy codziennym przenoszeniu.
Wydajny i z mocną baterią
Niektóre kierunki studiów wymagają większych możliwości, niż tylko praca z tekstem i Excelem. ASUS o tym wie i dlatego najmocniejszą konfigurację VivoBooka S14 wyposażono w procesor Intel Core i7, 16 GB RAM i dedykowaną grafikę GeForce MX250. Dane przechowasz na dysku SSD PCIe o maksymalnej pojemności aż 1 TB.
Ostatnią, choć niebagatelną cechą laptopa na studia jest bateria. Nie zawsze będziesz miał dostęp do gniazdka, a VivoBook S14 pozwala na 8 godzin pracy z dala od źródła prądu. To dobry wynik w tak dobrze wyposażonym urządzeniu.
Oprogramowanie do współpracy ze smartfonem
Na koniec warto wspomnieć o oprogramowaniu. Tutaj ASUS odwalił kawał dobrej roboty i nie miałem wrażenia, że dostarczone przez nich dodatkowe programy to bloatware, który odinstalujesz od razu po zakupie. VivoBook S14 po wyjęciu z pudełka oferuje najnowszą wersję MyASUS, która umożliwia płynną współpracę ze smartfonem przy wykorzystaniu intuicyjnej aplikacji mobilnej.
Możliwości, które daje ta aplikacja, przydają się w codziennym użytkowaniu ultrabooka – proste i szybkie przesłanie plików ze smartfona na laptopa ASUS wykorzystamy przy przenoszeniu dokumentów do wydruku czy prezentacji zrobionej na ostatnią chwilę. Możemy też kopiować adres WWW z jednego urządzenia na drugie. Najbardziej jednak przypadła mi do gustu funkcja zdalnego dostępu do danych z VivoBooka S14 na telefonie i korzystałem z niej regularnie.
Idealny laptop na studia? ASUS VivoBook S14 (S433)
Wszystkie powyższe cechy sprawiają, że wybierając dzisiaj laptopa na studia, mocno rozważyłbym kandydaturę ASUS VivoBook S14. Laptop spełnił wszystkie moje oczekiwania – niezależnie od tego, czy potrzebowałem go do pracy w biegu, czy do stacjonarnej obróbki zdjęć i zmontowania wideo. Lekki i mobilny w drodze, a do tego wystarczająco mocny, by go wykorzystać w bardziej zaawansowanych zadaniach.
Laptop dla studenta musi spełniać jeszcze jeden warunek – nie może kosztować fortuny. W polskich sklepach wariant z procesorem Intel Core i5, 8 GB RAM oraz dyskiem SSD o pojemności 512 GB kosztuje 3299 złotych. Moim zdaniem zdecydowanie warto jednak dopłacić i cieszyć się wydajnością procesora Intel Core i7, 16 GB pamięci operacyjnej za 3499 złotych.
Artykuł powstał we współpracy z marką ASUS