Poznaliśmy nieoficjalną specyfikację następnego smartfona od OPPO. Telefon o nazwie OPPO K7 ma być znakomitym średniakiem z 5G, ale da się zauważyć, że producentowi brakowało polotu – myślicie tak samo?
Lubię OPPO za innowacyjne smartfony i solidną jakość ekranów OLED, które pojawiają się nawet w średniakach tego twórcy. Nie rozumiem jednak wszystkich decyzji Chińczyków – w tym specyfikacji nadchodzącego OPPO K7.
Smartfon będzie należał do grona średniaków i stanie się bezpośrednim następcą OPPO K5 z poprzedniego roku. Jako że rynek tanich telefonów na przestrzeni ostatnich miesięcy znacząco się zmienił, spodziewałem się mocnych zmian w OPPO K7.
Jak wygląda specyfikacja OPPO K7?
Gorzko się przeliczyłem, ponieważ według przecieku OPPO K7 ma być prawie identyczny ze swoim poprzednikiem, a w jednym aspekcie nawet gorszy – chodzi o niższą rozdzielczość aparatu fotograficznego.
Liczba megapikseli na matrycy zmniejszy się z 64 do 48, co wpłynie na szczegółowość fotek – OPPO K7, podobnie jak K5, raczej nie będzie posiadał optycznej stabilizacji obrazu (OIS), dlatego tym bardziej nie rozumiem pogorszenia aparatu.
W zasadzie jedynym usprawnieniem w specyfikacji ma być nowy procesor Snapragon 765G, który zapewni łączność w standardzie 5G. Samo 5G jednak nie wystarczy, a już na pewno nie w Polsce.
OPPO K7 ma mieć bardzo podobną baterię do tej z K5, czyli ogniwo 4025 mAh z ładowaniem 30 W. Z pracy tego akumulatora będziemy zadowoleni, dlatego w tym miejscu stawiam plusa.
Mówiąc na wstępie o zmianach na rynku średniaków, miałem na myśli wprowadzenie na szeroką skalę ekranów 90 Hz i lepszych. Niestety, OPPO K7 ma posiadać 6,5-calowy ekran AMOLED z odświeżaniem w standardowych 60 hercach. Nic specjalnego.
To wszystko, co wiemy o specyfikacji OPPO K7. Jeśli swego czasu ściągnęliście OPPO K5 z Chin (telefon nie pojawił się w Polsce), nie musicie przejmować się premierą jego następcy – pierwszy przeciek wskazuje na sporą nudę.
Polecamy:
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.