środa, 8 lipca 2020, Konrad Bartnik
Xiaomi Mi A2 właśnie udowodnił, że Android One to projekt-porażka. A miało być tak pięknie
0 odpowiedzi na “xiaomi mi a2 android 10”
reklama
Niech naprawią aktualizaję Mi A2 lite do androida 10. Wystarczy przeczytać ile osób narzeka na aktualizję.
Dokładnie, nie raz miałem ochotę cisnąć telefonem o asfalt :/
Udało ci się jakoś przywrócić go do normalności?
Niestety, przywracanie ustawień fabrycznych nic nie zmieniło poza tym, że musiałem ważne aplikacje aktywować pół dnia :/ Czytałem coś o Xiaomi flash, ale już mi się nie chce w to bawić.
A gwarancja? Jeśli samodzielny reset do ustawień fabrycznych nic nie daje, co jest bardzo dziwne, to może serwis zaproponuje jakieś inne rozwiązanie?
Nic nie daje bo problem jest w systemie a nie jego konfiguracji. Mi pomaga chwilowo wyjęcie/włożenie kart SIM. Dlaczego? Nie mam pojęcia ale działa…
A z Nokiami problemów nie ma 😀
Bo problem jest z Xiaomi, a nie Android One.
Jajomi nie umi w soft
Posiadam mi a2 i działa bardzo dobrze, a to czy dostanie androida 11,12… To już mnie mało obchodzi. W cenie do 700 zł petarda tylko brać, a i używkę za 500 zł można wyrwać w stanie niezniszczonym.
Pod warunkiem, że nie zdecydujesz się aktualizować do 10, bo wtedy loteria.
Tak to jest jak się chińskie wynalazki kupuje.
Porażką raczej jest Xiaomi a nie program Android One..
Nie ma co liczyć na mia4, a nawet jeśli się pojawi, to myślę, że osoby mające inne z serii a, zastanowią się dwa razy, czy kontynuować przygodę z xiaomi. W moim przypadku będzie to raczej przesiadka na nokie lub pixela. Bo jak ja mam zrozumieć, że sprzętowo taki sam mi a1 jest na androidzie 9, a mi a2 lite, który bebechy ma te same dostał aktualizację do 10.
Przecież wszędzie trąbili o tym że każdy z tych urządzeń otrzyma max dwie duże aktualizacje
A co wam daje to czy macie Android 10 czy Android 11. 95% osób nie odczuje różnicy.
No niby tak. Ale kolejne 5% odczuje i to mocno 😛
Różnice są. Jak aktualizowali Mi A2 lite z A8 do A9 to zepsuli sterowanie głośnością. Na 9 można tylko dźwiękiem multimediów, a na 8 można było łatwo wszystkim bez specjalnego wchodzenia do ustawień.
Na A10 nie można w ogóle dostać się do ustawień Wi-Fi Direct, Limitu danych i zapewne paru innych funkcji…
lubi nie działać transmisja danych, zapsuł się gps i milion innych rzeczy… miałem nadzieje że może aktualizacja do A11 część tych problemów rozwiąże, ale wygląda na to że nie ma co na to liczyć…
Przecież to decyzja Xiaomi, które olało klientów :p.
Przecież ANDROID ONE polega na aktualizacji androida przez 2 lata, a potem tylko poprawki zabezpieczeń. Tak było w Xiaomi Mi A1 i tak jest w Mi A2, w Mi A3 rzeczywiście coś poszło nie tak z aktualizacją do Androida 10, ale to wypadek przy pracy. Nie nazwałbym projektu Android One porażką z tego powodu. Nie można zapomnieć, że te smartfony w dniu swojej premiery kosztowały ok. 1200 zł i naprawdę oferowały niezły stosunek jakości do ceny. Ja wyczekuję Mi A4 i nie rozumiem z kąd ten hejt autora tekstu do czystego androida… Do programu z tego co pamiętam należy jeszcze Nokia, Motorola, HTC… Tych nowych smartfonów z Android One też jestem bardzo ciekawy i byłoby świetnie jakby zadebiutowały niebawem. Pozdrawiam ?
Z kąd???
Ależ skąd ?
Dziękujemy szajsomi!
Nigdy więcej Xiaomi!
Klepnięto z A2 lite.
Chyba nie ogarniasz na czym polega ten projekt. Producent ma zagwarantować w ciągu 2 lat 2 główne wersje androida, ale nie jest powiedziane, że więcej. Dalej zostaje przy kwartalnych aktualizacjach bezpieczeństwa.
Na moim Mi A1 też niczego sobie 😉
Mi problem z internetem potrafi rozwiązać wyjęcie kart sim, i ponowne włożenie. Ogólnie taki zabieg rozwiązuję większość problemów z działaniem, z tym że rozwiązuje je do ponownego uruchomienia telefonu 😀