Redmi 9A i Redmi 9C to dwie nadchodzące nowości od submarki Xiaomi. Oba smartfony mają jedno zasadnicze zadanie – przekonać do siebie najbardziej oszczędnych klientów. Czy uda im się to zrobić z taką specyfikacją?
Xiaomi nie ma ostatnio najłatwiejszego zadania w organizacji swoich smartfonów – telefon goni telefon, pracownicy dwoją się przy wyborze kolejnych nazw do nowych wersji, a ceny robią się coraz mniej zrozumiałe (szczególnie w niższej półce).
Bo jak zrozumieć fakt, że Redmi 9 kosztuje w Polsce 649 złotych, będąc wyraźnie słabszym smartfonem od Redmi Note 9, którego cena w pierwszej promocji spadła do 699 złotych?
Pokazuje to spory problem z dublowaniem się kolejnych smartfonów Xiaomi i niewiele wskazuje na to, aby producent znalazł szybkie rozwiązanie z tej sytuacji. Zamiast zreorganizować swoje portfolio, Xiaomi postanowiło dorzucić do tego pieca jeszcze dwa tanie modele.
Redmi 9A i Redmi 9C zadebiutują już jutro, czyli 30 czerwca 2020 roku. Oba mają być budżetowcami nastawionymi na jak najlepszy czas pracy na baterii i dobrą wydajność.
Ich nieoficjalne widełki cenowe, podane przez jednego z leaksterów, prezentują się następująco:
Jak widać, kwoty mogą być zbliżone do wartości wspomnianego wcześniej Redmi 9, który zawsze będzie lepszym wyborem od wariantów A i C.
Cóż, najwyraźniej Xiaomi ma zamiar zadowolić się mikroskopijną sprzedażą lub wykorzystać zdezorientowanie klientów, którzy w natłoku modeli nie będą potrafili umiejętnie wybrać najlepszego smartfona w danej cenie – w takiej sytuacji zawsze możecie szukać pomocy na gsmManiaKu.
W specyfikacji obu nowych Redmi znajdzie się bateria o pojemności 5000 mAh, czyli niezły akumulator na przynajmniej półtora dnia pracy.
Będzie on zasilał procesor MediaTeka, najprawdopodobniej Helio G25 lub zupełnie nową jednostkę Helio G35, stworzoną dla budżetowców. Na pokładach Redmi 9A i 9C znajdą się 3 GB RAM i od 32 do 64 GB pamięci na pliki.
Front smartfonów wypełni 6,53-calowy ekran IPS LCD o przeciętnej rozdzielczości HD+, natomiast na tylnym panelu zagoszczą aparaty o tylko podstawowych możliwościach – w obu telefonach ma zostać zastosowana matryca 13 MP.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Huawei MatePad 11.5 PaperMatte Edition to tablet z matowym ekranem eliminującym odblaski. Wiele podobieństw do…
Kiedyś był hitem nad hitami, prawdziwym pogromcą telefonów ze średniej półki. Wydajnością dorównywał ex-flagowcom, a…
Hama wprowadza na rynek nową linię powerbanków Colour, łączących wysoką pojemność akumulatora, atrakcyjny design oraz…
Tablet iPad Air (5 generacji) to mocny zawodnik w świecie Apple. Korzysta bowiem z mocnego…
Jeden z najważniejszych flagowców do zdjęć zdrady kolejne szczegóły. W końcu 1-calowy aparat wraz z…
Orange Flex chwali się nową, wygodną subskrypcją roczną. Dzięki niej zamiast za 12 miesięcy, płacimy…