ASUS Zenfone 9
Malutki ASUS Zenfone 9 jest zdecydowanie jedynym wyborem dla fanów Androida w jednoręcznym wydaniu. Niech jednak nie zwiodą Cię niewielkie wymiary – to przepotężna bestia ze Snapdragonem 8+ Gen 1 i nawet 16 GB RAM. Ceny startują od 3299 złotych. To nieco wykracza poza widełki, ale tak często pojawia się w promocjach, że niemal ciągle kupisz go poniżej 3000 złotych.

Asus Zenfone 9 / fot. Asus
Czy ASUS Zenfone 0 czegoś brakuje w porównaniu do innych, nowych flagowców? Do głowy przychodzi mi jedynie brak dodatkowych obiektywów na tylnym panelu, bo reszta jest absolutnie topowa. Brak teleobiektywu można jakoś przeboleć, bo główny obiektyw jest stabilizowany optycznie. Dzięki rezygnacji z obracanego aparatu pojawiła się za to wodoszczelność.
W takim razie mamy idealnego małego smartfona? Nie do końca. Fajnie by było, gdyby nareszcie pojawiło się szybsze ładowanie. 30 W przy ogniwie 4300 mAh to nie tragedia, ale konkurencja w tej cenie potrafi więcej.
Realme GT 2 Pro 5G
Czas na coś dla fanów bezpardonowej wydajności. Realme GT 2 Pro 5G ma wszystko, czego możemy wymagać od niedrogiego chińskiego flagowca. Wydajność zapewnia Snapdragon 8 Gen 1, czyli eks-flagowy procesor. Za niecałe 3000 złotych kupisz wersję z 8 GB RAM. Dla bardziej wymagających (i skłonnych do wydania 3200 złotych) jest wariant z 12 GB pamięci operacyjnej.
Warto jednak polować na promocje – o te ostatnio nie jest trudno.

realme GT 2 Pro / fot. gsmManiaK
Wrażenie płynnej pracy w każdych warunkach powiększa tylko obecność ekranu AMOLED o częstotliwości odświeżania 120 Hz. Wrażenie robi też spora bateria o pojemności 5000 mAh i błyskawiczne ładowanie o mocy 65 W – stosowny adapter znajdziesz w zestawie sprzedażowym.
W porównaniu do poprzednika znacząco poprawiono aparat. Teraz jest wyposażony w OIS. Dzięki temu nakręcisz dużo lepiej stabilizowane filmy, a fotografie w nocy przestaną mieć problemy z ostrością autofokusem. To po prostu bardzo dobrze poprawiony model z 2021 roku.
Xiaomi 12X
Co jeśli w 2022 roku chcesz kupić telefon, który łatwo obsłużyć jedną dłonią, ale niekoniecznie podoba Ci się ASUS Zenfon 8? Najprościej byłoby sięgnąć po iPhone 12 Mini, ale ten mocno rozczarowuje baterią. Remedium jest tutaj Xiaomi 12X – nieco okrojona wersja tegorocznego flagowca, która moim zdaniem jest od niego dużo lepsza. No i tańsza – bardzo często kupisz go poniżej 2500 złotych.

Xiaomi 12X / fot. producenta
Testowałem Xiaomi 12 i to potężny telefon w małej obudowie. Snapdragon 8 Gen 1 jest jednak gorący i mało energooszczędny. Takiego problemu nie ma Snapdragon 870 z Xiaomi 12X. Bateria jest taka sama – ma 4500 mAh i wspiera błyskawiczne ładowanie o mocy 67 W. Aparat również jest taki sam – czyli naprawdę bardzo dobry.
Obok Nothing Phone 1 to właśnie Xiaomi 12X jest moim faworyrem w półce cenowej do 3000 złotych. Ma wszystko, czego można wymagać od tego segmentu, dodając do tego komfortową obsługę jedną dłonią.
iPhone Xr/ iPhone 11
iPhone Xr powstał jako „iPhone dla mas”. W nieco niższej od topowych modeli Apple cenie oferował taką samą wydajność i bardzo dobry aparat. W 2020 roku użytkowników Androida jego design może przyprawiać jedynie o ironiczny uśmiech, ale w wielkim notchu kryje się bardzo dobry system rozpoznawania twarzy. Jest szybki i celny, a do tego bezpieczny – za jego pomocą możesz autoryzować płatności w sklepie.

iPhone XR / fot. gsmManiaK.pl
iPhone Xr w polskich sklepach kosztuje obecnie nieco mniej niż 2300 złotych, ale trafiają się promocje, w których zaoszczędzisz około 400 złotych. Coraz częściej w okolicach 2500 złotych mozesz też upolować iPhone’a 11. Skłaniałbym się w stronę tego nowszego modelu, bo poprzedni został już wycofany z produkcji. Jeśli masz szczęście, to w promocji znajdziesz iPhone 12 mini za mniej niż 3 tysiące.
Wrażenia po okrągłym roku użytkowania iPhone’a Xr możesz już przeczytać na łamach gsmManiaKa.