Samsung walczy o jak największą popularność system płatności Samsung Pay i próbuje to zrobić na wszelkie możliwe sposoby. Co więcej, swoim zdecydowaniem działaniem przekracza zasady ustalone przez Google, który także walczy o coraz większą popularność modułu Google Pay. Konflikt interesów jest spory, a w centrum są smarwatche Koreańczyków.
W ostatnich czasach ogromną popularnością cieszą się różnorodne systemy płatności mobilnej, wykorzystujące moduły NFC montowane w smartfonach. Choć największą popularnością – z racji dużego zasięgu – cieszą się Google Pay i Apple Pay, to coraz częściej na uruchomienie własnej usługi decydują się także poszczególni producenci.
Jednym z nich jest Samsung, który rozwija własny system płatności o nazwie Samsung Pay – jest on wykorzystywany głównie na urządzeniach mobilnych z rodziny Samsung Galaxy, a także na smartwatchach tego producenta.
O ile modele z rodziny Galaxy Watch współpracują ze smartfonami koreańskiego producenta, to sytuacja wydaje się oczywista – w takich przypadkach Samsung po prostu forsuje własną technologię. Inaczej wygląda sytuacja, gdy zegarki współpracują z telefonami innych producentów.
Okazuje się bowiem, że po instalacji aplikacji Galaxy Wearable, koniecznej do połączenia smartfona ze smartwatchem Samsunga, pobierany jest plik APK usługi Samsung Pay bezpośrednio z serwerów Amazon Web Services. Następnie aplikacja pyta o możliwość instalacji tego pliku techniką „sideloadu”, czyli wgrywania go „kuchennymi drzwiami” z pominięciem Sklepu Play.
Takie rozwiązanie kłóci się jednak z zasadami określonymi przez Google w umowie dystrybucyjnej dla deweloperów.
W punkcie 4.5 tego regulaminu czytamy, że „Deweloper nie może wykorzystywać Google Play do rozpowszechniania ani udostępniania jakiegokolwiek Produktu, którego celem jest ułatwianie dystrybucji aplikacji i gier na urządzenia z systemem Android poza Google Play.„. A Samsung robi zupełnie inaczej.
Niewykluczone więc, że wskutek takich praktyk aplikacja Galaxy Wearables wkrótce może wylecieć ze Sklepu Play – sytuacja powoduje bowiem spory konflikt interesów i z pewnością takie kombinacje nie są w smak Google.
Czas pokaże, czy rozwiązanie stosowane przez Google doprowadzi do małego konfliktu i nieco ograniczy możliwość korzystania ze smartwatchy Samsunga w połączeniu ze smartfonami innych producentów.
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Polski hit Techlandu, a mianowicie Dying Light objęty został sympatyczną promocją na platformie Steam. W…
Fairphone 6 to smartfon na lata. Długoletnie wsparcie aktualizacyjne producenta wraz z modułową konstrukcją docenią…
Strategia turowa z bardzo znanego uniwersum trafiła na fenomenalną promocję. Teraz każdy z Was doda…
OPPO szykuje swojego średniaka, który stanie naprzeciwko POCO F7. Do debiutu przygotuje się bowiem OPPO…
OnePlus Pad 3 to jeden z najciekawszych tabletów z Androidem ostatnich miesięcy. Świetny ekran, solidna…
Huawei Pura80 Ultra na żywo imponuje przesuwnym mechanizmem aparatu ze zmiennym zoomem. Czegoś takiego w…