Realme mogło pokazać jeden z najbardziej imponujących smartfonów tego roku. Poczwórny aparat całkowicie zostałby schowany w obudowie, ale ze względu na wymuszoną mniejszą baterię, producent postanowił z tego zrezygnować.
Realme to bardzo młody producent na rynku smartfonów, a wykazał się dojrzałością na poziomie największych graczy na rynku. Fakt, stoi za nim potęga Oppo, a sama marka to trochę takie „tańsze OnePlusy„, ale i tak mi się to spodobało. Wycofanie tak dobrze wyglądającego urządzenia ze względu na praktyczność mi zaimponowało.
O co chodzi? Być może pamiętacie, że kilka tygodni temu do sieci trafiło zdjęcie smartfona premium od Realme, który designem nie przypominał żadnego z dotychczasowych smartfonów tego producenta. Dzisiaj zyskaliśmy potwierdzenie wiadomości, że choć takie urządzenie naprawdę istniało, to ze względów praktycznych nie trafi do sprzedaży.
Jakie powody podał producent? Dość oczywiste (z tego samego powodu Oppo Reno 3 Pro nie wygląda już tak zjawiskowo, co poprzednie modele). Moduł aparatu zajmuje obecnie bardzo dużo miejsca (Huawei P40 Pro czy Samsung Galaxy S20 Ultra to chyba najbardziej oczywiste przykłady) i ze względu na całkowite schowanie go w obudowie nie pozostało w niej miejsca na pojemną baterię.
Jeśli smartfony Realme mają obecnie jakąś wspólną cechę (oprócz ceny jak Xiaomi za najlepszych lat), to na pewno jest nią czas pracy z dala od gniazdka. Zabójczy wygląd i dobre zaplecze fotograficzne okupione kosztem mniejszej baterii nie wchodziły więc w grę. Taki Realme 6i to obecnie rekordzista pod względem czasu pracy z dala od gniazka – a kosztuje raptem 949 złotych.
Ciekawe, bo jeszcze niedawno producenci wcale się tym nie przejmowali i z uporem maniaka pakowali do cienkich jak brzytwa flagowców najmocniejsze podzespoły i baterie, które wystarczały na zaledwie kilka godzin SoT. Dobrze, że te czasy mamy już za sobą.
Na koniec w ramach odpowiedzi na pytanie, czy mamy czego żałować w związku z wycofaniem premiery tego modelu Realme, możemy przyjrzeć się jego obudowie na renderze. Ładny, prawda?
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Wygląda na to, że YouTube niedługo zarzuci Was nowymi, niepomijalnymi reklamami. Google testuje właśnie funkcję,…
OPPO szykuje się do globalnej premiery aż kilku urządzeń. Poza słuchawkami Enco Buds 3, smartwatchem…
Nothing Phone 3a Pro to moim skromnym zdaniem jeden z najlepszych telefonów do 2000 złotych.…
Sker Ritual – to bez wątpienia FPS, który można określić mianem niedocenionego. Teraz każdy z…
Wydany swego czasu komunikat przez Santander może zaskoczyć wielu klientów. Popularny bank poinformował użytkowników o…
Być może nie najlepszy na rynku i być może nie najwydajniejszy. Ale na pewno bardzo…