Amazfit Ares stał się rzeczywistością – nowy zegarek submarki Xiaomi okazał się wyjątkowo tani i dobrze wyposażony. Na jego pokładzie znajdziemy na przykład 70 trybów sportowych.
Amazfit Ares to jedna z ciekawszych konstrukcji stworzonych przez Huami, czyli popularną submarkę Xiaomi tworzącą zegarki. Tym razem mamy do czynienia z budżetową produkcją z kilkoma mocnymi asami w rękawie.
Zegarek za 300 złotych
Zacznijmy od ceny, która kilka dni temu była wielką niewiadomą i miała zadecydować o sukcesie modelu. Dziś już wiemy, że Xiaomi nie przesadziło, gdyż Amazfit Ares kosztuje w przeliczeniu 290 złotych (499 yuanów).
Cenę możemy uznać za pierwszy pomyślny wiatr w żagle, który może popchnąć Amazfit Aresa do pierwszego rekordu w sprzedaży. Drugim pozytywnym sygnałem jest bardzo mocna specyfikacja.
Zacznijmy od obudowy, która przybrała solidny, klasyczny kształt – mamy do czynienia z wytrzymałą tarczą w kształcie ośmiokąta, na której spoczął 1,28 calowy ekran dotykowy o rozdzielczości obrazu 176×176 pikseli. Panel chroni szkło Gorilla Glass 3.
Amazfit Ares jest wodoszczelny do 5 ATM, co oznacza, iż można go zabrać ze sobą na basen. Ponadto zegarek może nam towarzyszyć podczas wypraw w trudniejsze tereny, ponieważ nie powinien mieć kłopotów z wytrzymaniem panujących tam warunków.
Mocnym asem w rękawie smartwatcha jest nawigacja GPS, która pozwoli na zlokalizowanie nas podczas wędrówki. Do wyposżenia modelu trzeba także dopisać dostęp do platformy Firstbeat, monitor pracy serca i snu oraz aż 70 trybów sportowych.
Liczba wspieranych dyscyplin sportowych zaskakuje i może być rekordowa w świecie inteligentnych zegarków – znacie smartwatch z szerszą paletą trybów dla sportowców?
Specyfikację Amazfit Aresa uzupełnia bateria 200 mAh, którą producent opisuje jako zdolną do dwutygodniowej pracy. Uzupełnienie ogniwa trwa 2 godziny.
Polecamy:
Już dziś Xiaomi zaprezentuje MIUI 12. Nowości uczynią z niej królową nakładek!
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.