>
Kategorie: Newsy Telefony

Motorola obiecuje, że już nie będzie beznadziejna w aktualizowaniu smartfonów. Wierzycie?

Motorola obiecuje, że ich flagowa Edge+ będzie wreszcie sensownie aktualizowana, nawet do Androida 13. Jak to się stało, że producent kojarzony z niemal czystym Androidem tak bardzo zawodził w dostarczaniu nowego oprogramowania?

Sytuacja z aktualizacjami w świecie Androida jest znacznie lepsza, niż jeszcze przed dwoma laty. Wtedy zakup nawet dość drogiego smartfona niekoniecznie ratował nas przed widmem porzucenia naszego urządzenia w rok po premierze. Dzisiaj jest łatwiej, choć zdarzają się wyjątki – jak Xiaomi Mi A3. Motorola też nie ma kryształowej przeszłości, ale obiecuje, że Motorola Edge+ zostanie zaktualizowana do Androida 12. A może nawet Androida 13.

Jeśli kojarzycie takiego smartfona, jak Motorola Z4 (nigdy nie trafiła do Polski), to może pamiętacie o aferze z aktualizacjami. Od momentu, kiedy Motorola przestała być własnością Google, tempem wydawania nowego oprogramowania nie grzeszyła. Androida 10 ma już na pokładzie cała masa smartfonów, a Android 11 jest już na horyzoncie (nowa wersja jest wypuszczana we wrześniu).

Dawid pisał dzisiaj, że seria Moto G7 nareszcie dostała Androida 10. Krótko mówiąc – Motorola się nie spieszy, a regularność wydawania poprawek jest daleka od ideału, który prezentuje Nokia i Google, a jeszcze niedawno – BlackBerry. Nawiasem mówiąc, to nowy system trafił również na Motorolę Razr za 7299 złotych… dopiero dzisiaj.

Najzabawniejsze w tym wszystkim jest to, że Motorola ma smartfony, które nie posiadają skomplikowanych nakładek i rozbudowanych launcherów. To proste oprogramowanie, które znamy z Nokii, Pixeli i kilku innych.

Motorola obiecuje poprawę i zapewnia, że flagowa (i diabelnie droga w Europie) Edge+ na pewno dostanie Androida 11 i Androida 12. Mówi się też, że jak dobrze pójdzie, to Android 13 ma znaleźć się na pokładzie. Imponujące, bo mówimy o oprogramowaniu z 2022 roku.

Wiecie, dlaczego producenci nie przejmują się długim wsparciem aktualizacyjnym? Bo większość użytkowników nie ma o nim pojęcia i nowe wersje nie za bardzo ich obchodzą. Smartfony wymieniamy szybko, więc dwuletnie wsparcie wydaje się w porządku. Nie jest w porządku – choćby ze względów bezpieczeństwa.

Źródło

Konrad Bartnik

Najnowsze artykuły

  • Newsy
  • Nothing
  • Telefony

Nothing potwierdza start aktualizacji systemu Nothing OS 4.0 bazującego na Androidzie 16

Nothing w końcu ujawnił datę startu aktualizacji. System Nothing OS 4.0 oparty na stabilnym Androidzie…

20 listopada 2025
  • Operatorzy
  • Play

Operator obniża ceny o 20 złotych. Jeśli go brać, to właśnie teraz

Sieć Play wprowadziła nową promocję Black Week. Tym razem nie dotyczy ona telefonów komórkowych czy…

20 listopada 2025
  • Newsy
  • OnePlus
  • Telefony

Przegrzewający się OnePlus nie radzi sobie ze Snapdragonem – to problem telefonu, na który tak mocno liczyłem

Wszystko wskazuje na to, że OnePlus 15 nie jest tak doskonały, jak się spodziewano, a…

20 listopada 2025
  • Amazfit
  • Newsy
  • Wearables

Wytrzymały, piękny i w odświeżonej wersji. Amazfit T-Rex 3 Pro znów zachwyca dostępnymi funkcjami

Amazfit wprowadza nową, mniejszą wersję modelu Amazfit T-Rex 3 Pro. Zmniejszyła się średnica ekranu względem…

20 listopada 2025
  • Promocje

Jeżeli kupiłeś Samsunga podczas premiery, to możesz zacząć wyrywać sobie włosy. Teraz flagowca kupisz za pół ceny

Samsung Galaxy S25 Edge to bezapelacyjna ciekawostka producenta z bieżącego roku. Podczas premiery flagowiec kosztował…

20 listopada 2025
  • Promocje

Polska perełka do odebrania w Amazon! To ostatni moment na zgarnięcie hitu

Werewolf: The Apocalypse - Heart of the Forest to polska hybryda przygodówki i RPG, osadzona…

20 listopada 2025