Nie od dziś wiadomo, że energię kinetyczną można zamienić na elektryczną. Korzysta z tego przedstawiona przez Orange ładowarka. Jak mówi przedstawicielka firmy, ma to być urządzenie, które zapewni zabawę podczas ładowania telefonu. Ma formę opaski, którą umieszcza się na ramieniu. Korzysta z ruchu i systemu ciężarków i magnesów, żeby wytworzyć prąd, a przy tym waży zaledwie 180g.
Urządzenie powstało, jako wynik zamówienia Orange na ładowarkę, zdolną naładować telefon przy pomocy tańca. Jego realizacji podjęła się firma GotWind, specjalizująca się w energii odnawialnej. Efekt jej pracy będzie testowany podczas tegorocznego festiwalu w Glastonbury, który rozpocznie się w piątek i wspominaliśmy już o nim, w kontekście mini-elektrowni tej samej firmy. Jeśli urządzenie okaże się wydajne, może trafi kiedyś do powszechnej produkcji. Z pewnością ma na to większe szanse niż bieliźniana ładowarka.
źródło:Reuters
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Rozpędzony fintech Revolut wprowadza do swojej oferty kolejne nowości. Tym razem zaoferuje własne usługi telekomunikacyjne.…
Motorola Edge 60 Fusion jest już u mnie na testach wystarczająco długo, bym mógł podzielić…
Ogromny atak hakerski przeprowadzono dzisiaj na rządową aplikację mObywatel. Polacy stracili dostęp do kluczowych e-usług.…
Majowa aktualizacja dla serii Samsung Galaxy S25 nie przyniesie zapowiadanych nowości. Zamiast usprawnień aparatu i…
To już ostateczne i oficjalne - OnePlus 13T nie trafi do sprzedaży w Polsce. Poza…
Nowy układ graficzny Nvidia RTX 5060 dla laptopów pojawił się w bazie Geekbench. GPU w…