>
Kategorie: Huawei Tablety Testy

TEST | Huawei MatePad Pro jest genialnym tabletem, ale pewnie i tak go nie kupisz

Huawei MatePad Pro jest najlepszym tabletem w historii Huawei i jednocześnie pretendentem do tytułu jednego z najlepszych urządzeń na rynku. W maniaKalnej recenzji MatePad Pro sprawdzam, czy warto kupić ten tablet bez usług Google.

Huawei MatePad Pro jest na ten moment najmocniejszym urządzeniem w ofercie chińskiego producenta (mając na uwadze wyłącznie tablety). To wszystko za sprawą zastosowania autorskiego układu HiSilicon Kirin 990, aczkolwiek nie jest on tutaj pierwszoplanowy, choć bardzo istotny.

Pierwsze skrzypce w tym urządzeniu odbywa bowiem jego wszechstronność, dzięki obecności dedykowanej klawiatury Huawei Keyboard, a także rysika Huawei M-pencil.

Czy mamy tu do czynienia z najlepszym tabletem na rynku? O tym przekonacie się, czytając mój test Huawei MatePad Pro.

Specyfikacja Huawei MatePad Pro

Dane podstawowe
Wymiary 246 x 159 x 7.2 mm
Waga 460 g
Ekran
Typ IPS 10.8'', rozdzielczość 2560x1080, 257ppi
Kluczowe podzespoły
SoC HiSillicon Kirin 990
Procesor 8 rdzeniowy, 2.9GHz, 2x Cortex-A76 + 2x Cortex-A76 + 4x Cortex-A55
GPU Mali-G76 MP16
RAM 8.0 GB
Pamięć 128GB
Obsługa kart pamięci NM (Nano Memory), do 256GB
Bateria 7250 mAh
System operacyjny
Wersja Android 10.0
Łączność, komunikacja i wyjścia
WiFi 802.11 a/b/g/n/ac, dual-band, Wi-Fi Direct, hotspot
GPS A-GPS, GLONASS, GALILEO, BDS, QZSS
Bluetooth 5.1 z A2DP, LE
Modem LTE
Porty USB2
Aparat fotograficzny
Główny 13 MP, wideo 4K (3840x2160) (2160), 60 kl/s, lampa błyskowa
Dodatkowy 8 MP (3264x2448), wideo FullHD (1920x1080) (1080), 30 kl/s

Nowoczesne wzornictwo cieszy oko

Huawei MatePad Pro / fot. gsmManiaK.pl

Huawei MatePad Pro jest tabletem niezwykle stylowym. Nie ma się jednak czemu dziwić, gdyż mógłbym rzec, że producent znany jest z dobrego stylu. Wystarczy spojrzeć na flagowe smartfony – Huawei P40 Pro, a także na tablety poprzedniej generacji.

Huawei przy produkcji MatePad Pro kierował się obowiązującymi trendami, dlatego też tylny panel został wykonany z aluminium, który idealnie łączy się z resztą konstrukcji aluminiową ramką. Mój egzemplarz testowy jest w kolorze grafitowej szarości i prezentuje się niezwykle gustownie.

Wyświetlacz okalany jest smukłą ramką o regularnej grubości na każdym z boków. To sprawia, że nie rzucają się one specjalnie w oczy podczas codziennego użytkowania, aczkolwiek pewne jest, że do grubości smartfonów dużo brakuje. To jednak żaden problem, bo z tabletu korzysta się przecież nieco inaczej.

To wszystko sprawia, że mocną stroną konstrukcji jest ergonomia. Z tabletu korzysta się bowiem bardzo wygodnie i nie ma znaczenia w jakiej pozycji.


Trzymając tablet pionowo na dolnej ramce znajduje się port USB typu C występujący w towarzystwie dwóch głośników. Na górnej zaś znajdziemy dwa kolejne głośniki i umieszczony w prawym rogu włącznik. Szufladka na kartę nanoSIM i NM (Nano Memory) umieszczona jest na lewym boku. Na wyposażeniu zabrakło złącza mini-jack 3.5mm, aczkolwiek w zestawie sprzedażowym znajduje się dedykowana przejściówka.

Na górnej listwie znajdziemy czujnik światła zastanego oraz diodę powiadomień (nie widać jej, gdy nic nie sygnalizuje). Prawa ramka to miejsce dla belki regulacji głośności i złącza magnetycznego dla wspomnianego na początku rysika.

Huawei MatePad Pro / fot. gsmManiaK.pl

Zanim przejdę dalej, pozwolę sobie wspomnieć jeszcze, że wysepka zarezerwowana dla aparatu głównego i diody doświetlającej LED znacząco wystaje ponad lico obudowy. Nie przeszkadza jednak podczas użytkowania, gdyż w żadnej pozycji nie podchodzi pod rękę.

To sprzęt, którego nie powstydzi się żadna grupa użytkowników. Na koniec tej sekcji dodam jeszcze, że Huawei MatePad Pro bardzo dobrze leży w dłoniach, a jego waga nie jest w żadnym stopniu uciążliwa nawet podczas dłuższego korzystania.

Akumulator: dwa dni pracy

Huawei MatePad Pro / fot. gsmManiaK.pl

Huawei w modelu MatePad Pro nie szedł na kompromis, dlatego też pomimo smukłej konstrukcji zdecydował się zastosować akumulator o niezłej pojemności – 7250 mAh. Ogniwo jest zatem większe, niż w Samsungu Galaxy Tab S6 Lite (7040 mAh), aczkolwiek mniejsze niż w Apple iPad Pro 11 (2020), w którym gigant z Cupertino postawił na 7812 mAh. Jak zatem akumulator w modelu MatePad Pro wypada podczas codziennego użytkowania?

Przy normalnym użytkowaniu energii wystarcza nawet na trzy dni pracy. Intensywne korzystanie z tabletu powoduje, że po ładowarkę zaczniecie sięgać nawet codziennie. Oczywiście na czas pracy ma także wpływ ustawienie jasności podświetlenia, czy też rodzaj wykorzystywanego połączenia – LTE lub WiFi. W przypadku tego drugiego czasy na włączonym ekranie są nieco lepsze, aczkolwiek ja uzyskiwałem nieco ponad osiem godzin.

Ubytkami energii nie musicie się jednak w żadnym stopniu przejmować, gdyż tablet – leżąc w spoczynku – nie traci zbyt wielu procentów. Doładowywanie akumulatora w ciągu dnia jest całkiem przyzwoite. Wystarczy 30 minut, aby poziom naładowania akumulatora od zera wzrósł do 28%. Całkowite uzupełnienie energii zajmuje około 135 minut.

Huawei MatePad Pro / fot. gsmManiaK.pl

Chcąc wydłużyć czas pracy warto korzystać z menadżera baterii, w którym można dobrać jeden ze scenariuszy zarządzania energią. Jest również możliwe oszczędzanie energii poprzez zmianę rozdzielczości ekranu, która odbywa się w trybie automatycznym.

Warto jeszcze dodać, że MatePad Pro to pierwszy tablet Huawei obsługujący ładowanie bezprzewodowe (o mocy 15W) i ładowanie zwrotne do 7.5W. Tablet obsługuje także ładowanie przewodowe o mocy 20W.

Mamy zatem wszystkie rozwiązania, których można oczekiwać od tabletu w 2020 roku. W tym miejscu należy się również pochwała, gdyż żaden inny producent (no chyba, że coś przeoczyłem) nie postawił jeszcze na bezprzewodowe ładowanie zwrotne w tablecie.

Świetny ekran IPS o odpowiedniej rozdzielczości i przekątnej

Huawei MatePad Pro / fot. gsmManiaK.pl

Wyświetlacz Huawei MatePad Pro cechuje się rozdzielczością WQXGA (2560 x 1600 pikseli) oraz optymalną przekątną wynoszącą 10,8”. Przy takiej konfiguracji zagęszczenie pikseli na cal jest równe 338, dzięki czemu wyświetlane treści wyglądają prawidłowo. Nie ma mowy o poszarpanych czcionkach oraz nieostrych obrazach.

Warto jeszcze w tym miejscu nadmienić, że w lewym górnym rogu ekranu (gdy tablet używamy poziomo) znajduje się otwór zarezerwowany dla kamery frontowej, co w przypadku tabletów nadal nie jest powszechnym rozwiązaniem. Tym bardziej że kamerka została tak wciśnięta w narożnik, że nie rzuca się specjalnie w oczy i nie przeszkadza podczas korzystania z MatePad Pro. Nie ma znaczenia, czy tablet trzymamy pionowo, czy też poziomo.

Matryca wykonana została w technologii IPS, aczkolwiek w żadnym stopniu nie odstaje od technologii OLED. Jest ona najwyższej jakości, dzięki czemu wcale nie czułem dyskomfortu, kiedy przesiadłem się z Note’a 10+ na MatePad Pro. Wyświetlacz ma bowiem topowe parametry, począwszy od maksymalnej luminancji, a skończywszy na odwzorowaniu kolorów.

Huawei MatePad Pro / fot. gsmManiaK.pl

Matryca została skalibrowana bowiem pod dwie palety kolorów – standardową sRGB o fenomenalnym pokryciu, które wynosi 99.4%. Bardzo dobrze jest także w przypadku palety kinowej, gdyż tutaj ekran został skalibrowany do odwzorowywania palety w 93.2%.

Do działania czujnika światła zastanego niemal nie mam zastrzeżeń, gdyż na ogół sprawnie dostosowuje podświetlenie do obecnie panujących warunków oświetleniowych, dzięki czemu będziecie w stanie korzystać z tabletu w każdych warunkach. Zdarzało się jednak, że czujnik reagował z lekkim opóźnieniem. Niewykluczone, że problem ten rozwiązać można stosowną aktualizacją.

W ustawieniach znajdziemy między innymi takie dodatki, jak tryb czytania (zmienia podświetlenie z białego na żółte), a także zmiana jakości kolorów.

Spis treści

  1. Obudowa, bateria i ekran
Paweł Gajkowski

Najnowsze artykuły

  • Newsy
  • Nothing
  • Telefony

Nothing potwierdza start aktualizacji systemu Nothing OS 4.0 bazującego na Androidzie 16

Nothing w końcu ujawnił datę startu aktualizacji. System Nothing OS 4.0 oparty na stabilnym Androidzie…

20 listopada 2025
  • Operatorzy
  • Play

Operator obniża ceny o 20 złotych. Jeśli go brać, to właśnie teraz

Sieć Play wprowadziła nową promocję Black Week. Tym razem nie dotyczy ona telefonów komórkowych czy…

20 listopada 2025
  • Newsy
  • OnePlus
  • Telefony

Przegrzewający się OnePlus nie radzi sobie ze Snapdragonem – to problem telefonu, na który tak mocno liczyłem

Wszystko wskazuje na to, że OnePlus 15 nie jest tak doskonały, jak się spodziewano, a…

20 listopada 2025
  • Amazfit
  • Newsy
  • Wearables

Wytrzymały, piękny i w odświeżonej wersji. Amazfit T-Rex 3 Pro znów zachwyca dostępnymi funkcjami

Amazfit wprowadza nową, mniejszą wersję modelu Amazfit T-Rex 3 Pro. Zmniejszyła się średnica ekranu względem…

20 listopada 2025
  • Promocje

Jeżeli kupiłeś Samsunga podczas premiery, to możesz zacząć wyrywać sobie włosy. Teraz flagowca kupisz za pół ceny

Samsung Galaxy S25 Edge to bezapelacyjna ciekawostka producenta z bieżącego roku. Podczas premiery flagowiec kosztował…

20 listopada 2025
  • Promocje

Polska perełka do odebrania w Amazon! To ostatni moment na zgarnięcie hitu

Werewolf: The Apocalypse - Heart of the Forest to polska hybryda przygodówki i RPG, osadzona…

20 listopada 2025