piątek, 24 kwietnia 2020, Damian Kucharski
Xiaomi Mi 10 Pro jest wart swojej ceny bardziej, niż się Wam wydaje (test)
0 odpowiedzi na “Screenshot_2020-04-03-16-48-33-189_com.xiaomi.misettings”
reklama
Jak można nie wspomnieć, że wersja global, została przez Xiaomi wykastrowana z dual sim. Chińska wersja ma choć jest sporo tańsza.
Nie ma dual Sim?
Porażka na maksa.
W tabeli i w teście wspominałem, że jest single SIM 🙂
Wow, dzięki, nie miałem pojęcia… Dla mnie to absolutna dyskwalifikacja.
Czyli wygląda na to, że to Xiaomi jest warte 4400 zł. Bateria jest kapitalna, 6h przy odświeżaniu 90 Hz, włączonym LTE i Always ON (S20 Ultra z baterią 5000 mAh, potrafi wytrzymać nawet…..3h). Aparat dobry, choć bez szału.
O kapitalności baterii wypowiedz się po roku, bo nie jest tajemnicą, że wiele osób narzeka na szybką degradację ogniw w ich smartfonach. Być może coś się zmieniło, ale piać już teraz z zachwytu w tej kwestii, to jak zawczasu dzielić skórę na niedźwiedziu.
6 h to porażka kiedy konkurencja trzyma 12 h
Myślę, że po wyłączeniu odświeżania 90 Hz, AOD, i używaniu WiFi będzie dało radę dobić do tych 12 h.
Śnij dalej
A jak całkiem wyłączysz telefon to i 1200h zrobisz. Tylko czy o to chodzi? 🙂
Racja, ale nie każdy potrzebuje odświeżania 90 Hz czy AOD i jeśli ktoś woli dłuższy czas pracy na baterii to może je wyłączyć.
Myślę, że jeśli ktoś chce dłuższy czas pracy, to musi kupić coś z większą baterią, a nie wyłączać udogodnienia za które zapłacił.
ten cały sponsorowany artykuł to dobra karma dla małolatów
https://uplo…87fb5d.jpg
może trochę za mocno się wyraziłem
Też byłem zdziwiony za pierwszym (albo drugim) razem, już nie pamiętam dokładnie 🙂
Akurat bateria spadła do równych 50%, a ja on rana śmigałem na danych komórkowych, bo zapomniałem podłączyć się do Wi-Fi.
Według statystyk, SoT dobił wtedy do 4 godzin, właśnie z 90 Hz i AoD.
Jak dla mnie magia 😉
autor swoje a ja powiem krótko nie jest wart tej ceny, dla autora nakładka MIUI jest super a dla innych do kitu
Telefon za 4400 zł któremu nie działają powiadomienia. Tak to widzę po wielu latach siedząc TYLKO na telefonach Xiaomi. Aparat jest super dopóki nie porównasz do Samsunga/Huawei 😀
Dokładnie, ale autor wielokrotnie pokazał, że jeśli chodzi o MIUI, to ma swój świat…
Ciekawe co się za tym kryje? Lokowanie produktu czy faktyczne zadowolenie?
Faktyczne zadowolenie, skoro chwalę nakładkę, z której na co dzień nie korzystam 😉
Huaweiteż nie mają powiadomień ?
A w Ameryce biją murzynów.
Chyba nie bez powodu niektóre aplikacje informują, że mogą mieć problem z działaniem na smartfonach Huawei, bo EMUI agresywnie zarządza energią 🙂
To już w MIUI jest lepiej, bo niektóre aplikacje same od razu przyznają sobie autostart, np. Twitter.
Ciągle zastanawiam się, o co chodzi z tymi powiadomieniami 🙂
Xiaomi Mi 6 w 90% przypadków wyświetla powiadomienia albo szybciej, albo w tym samym czasie co smartfony innych marek, wliczając w to Galaxy Note 9
Właśnie o to chodzi, że w 10% powiadomienie nie dochodzi albo dochodzi za późno. Są ludzie, którzy używają smartfona do pracy, muszą być w kontakcie i nie mogą sobie pozwolić na to aby smartfon zdecydował, że ubije sobie aplikacje, żeby oszczędzać baterię. Równie dobrze smartfon mógłby się sam wyłączać wtedy bateria trzymałaby jeszcze dłużej.
Jeśli nie kojarzysz jednej z głównych bolączek MIUI od momentu jego powstania, to nie dam rady tego wytłumaczyć. To by też tłumaczyło ocenę końcową Mi10.
Kojarzyć kojarzę, ale nigdy nie doświadczyłem – w przeciwieństwie np. do reklam, które zdarzyło mi się zaobserwować w Redmi Note 8T (w Mi 10 Pro już nie).
Nie zmienia to faktu, że Mi 6 mam od ponad 3 lat i NIGDY nie miałem problemu z powiadomieniami
Też mnie to zastanawia o co chodzi z powiadomieniami. Na moim Mi9T nie mam z tym żadnych problemów. Ktoś wyjaśni?
Tak samo można powiedzieć o One UI, iOS, Color OS, EMUI, czystym Androidzie itd., więc jak zwykle powiem swoje: punkt widzenia zależy od punktu siedzenia 😉
to prawda punkt widzenia zależy od punktu siedzenia ale nie jest wart tej ceny a w Europie dosyć słabo sie sprzedaje ze względu na wygórowaną cenę, jeśli ktoś ma do wyboru w tej cenie Xiaomi, Samsung lub Iphone to nie oszukujmy się że 90% wybierze Iphone lub Samsunga
Pytanie, czy wybierze słusznie.
Zarówno Samsung, jak i Apple mają sporo za uszami, więc czy rzeczywiście zasługują na tak wysoki kredyt zaufania, jaki dostają?
pewnie nie zasługują. Niemniej jednak prestiz to ostanie z czym sie Xiaomi kojarzy w odróżnieniu od Iphona i jakby nie było flagowców od Samsunga
ale kto w dzisiejszym świecie nic nie ma za uszami?, nie mnie jest osądzać czy zasługują lub nie ale wiem tylko jedno że to był zły ruch z ich strony i nie oszukujmy się że przy tak wysokiej cenie telefon powinien spełniać kryteria IP67/68
Przy wysokiej cenie nie powinno być też problemów z zielonymi ekranami, wybuchającymi akumulatorami, spowalnianymi smartfonami itd.
Możemy się przekrzykiwać argumentami, ale nie zmienia to jednego – chyba nie ma producenta smartfonów, który dałby nam w pełni dopracowany produkt, bym mógł przyklasnąć tezie, że tylko firmy na A i na S mogą się cenić 🙂
Najlepsze, że często telefony za tysiaka nie mają żadnego z tych problemów, w przeciwieństwie do flagowców.
Od kilku lat flagowce to łojenie naiwniaków. Coraz mniej możliwosci, kastracja z gniazd i złączy, a w zamian procek super. Choć w sumie dzis sredniak za 1000 pln starczy na 3 90% ludzi. Na 3, bo 3-4 lata temu był już snap 625 starczający każdemu na 2 lata nawet i intensywnego grania.
A najlepsze jest to, że Iphone XS Max 512 gb podczas premiery kosztował ponad 6k a teraz był/jest w promocji w xkom za 3700 zł. Tyle właśnie powinien kosztował ten iphone podczas premiery. Obecnie tak jak napisałem flagowce to łojenie naiwniaków. To jest smutne bo coraz więcej ludzi na to się nabiera. Iphone będzie w miarę się opłacać kupować rok po premierze i w promocji.
Chciałbym, żeby tak było, ale nie mogę się w 100% zgodzić.
Przykładowo, P40 Lite, choć dwa lata młodszy od Galaxy Note 9, robi znacznie gorsze zdjęcia od ex-flagowca Samsunga w trudniejszych warunkach, nawet z trybem nocnym.
Bardzo dużo robi OIS, której niestety wciąż zwykle próżno szukać w średniej półce.
Nie wyobrażam sobie dać za smartfon 4 tysiące i potem bujać się z serwisami, bo niby super ultra extra OLED, ale w ciemności zielony albo biały jako różowy. Producent narzuca swoim inżynierom tempo, które potem skutkuje czym skutkuje: brakiem dopracowania, bo przecież trzeba co roku wypuścić flagowca, który ma zapas mocy na lekko 3 lata.
Pchanie OLEDów mnie ogólnie przeraża. Zwłaszcza, gdy LCD mają dzis bdb czernie. Żaden LED nie ma bieli. Czerni takiej prawdziwej nie ma prawie w żadnej nakładce, więc żadnej korzysci z OLEDa. OLED za to się nadal potrafi wypalić. Smużenie to jego cecha, już pomijana dawno w wadach. Niby miał dawać przewagę w ciemnosci, a tam swieci i tak plamami na czerni. No i OLED to brak bieli prawdziwej. Wciąż wadliwe, wciąż mają te same problemy, coraz bardziej awaryjne. OLEDy są bez sensu.
Moim zdaniem ocena za wysoka jak za brak normy IP, stary standard USB i mulący aparat. 9,5 to niemal ideał, a jednak parę konkretnych wad jest. Zwłaszcza, że obecnie nawet ceną już nie nadrabia.
Uff, jak dobrze, że konkurencja jest bardziej kompletna i ma np.:
1) procesor, który traci 1/3 mocy w 5 minut,
2) problemy z autofocusem,
3) zielone ekrany,
4) baterie, które nie wytrzymują roku użytkowania w dobrym stanie,
5) aparat z poprzedniej epoki,
6) wygląd z poprzedniej epoki,
7) oprogramowanie z poprzedniej epoki,
8) kalibrację ekranu z poprzedniej epoki…
Itd, itp. 🙂
Co znaczy, że procesor traci 1/3 mocy w 5 minut przegrzewa się jak Intel i zwalnia?
No tak, dokładnie tak 😉
Skoro konkurencja ma takie wady to skąd tak wysokie oceny? Czemu nie napiszesz, że za kwotę za którą można kupić samochód, telefon jest słaby? Tak bardzo boisz się, że nie dostaniesz kolejnego do testu za free? Albo nie zostaniesz zaproszony na kolejną prezentację nowego modelu po której będziesz mógł opisać wszystko ale nie np. ujowy aparat? Rozumiem, że za coś trzeba płacić rachunki i mieć co do garnka włożyć, ale aż tak boisz się nazwać rzecz po imieniu?
Nie napiszę dlatego, że ten telefon miałem i wiem o nim więcej, niż mówi tabelka ze specyfikacją 🙂
I nie, nie boję się tego, że nie dostanę – jak to ująłeś – smartfona do testu za free.
Gdyby rzeczywistość tak wyglądała, to nie przeczytałbyś na naszej stronie artykułu typu:
https://www….ndroid-10/
Czym innym jeste opisanie faktu, bo w tym przypadku faktem jest, że Xiaomi wypuszczając tyle aktualizacji dało pupy po całości, a czym innym jest napisanie, że wydanie 4k za telefon jest nieuzasadnione ekonomicznie, tym bardziej gdy ma tyle braków.
Przyjacielu, jak dla mnie smartfony nie powinny kosztować ponad 3000 złotych, ale kosztują i mimo krytyki z wielu stron nic nie wskazuje na to, by miało się to zmienić 🙂
A dziwisz się? Gdy na większości portali konsumenci czytają, że cena jest adekwatna do możliwości to przyjmują, że tak musi być. Producenci widzą, że mimo absurdalnych cen sprzęt się sprzedaja więc co roku serwują podwyżkę i tak w kółko. Czy s20-ka jest tak bardzo lepsza od s10 by cena tak mocno wzrosła? Czy tak jest w przypadku Mi10 i Mi9, OP8 i OP7T czy innych?
Najgorsze jest to, że dostajecie urządzenia przed premierą albo tuż po tak aby recka pojawiła się zaraz po premierze i napędziła sprzedaż. Często są to sample testowe z niedoróbkami w oprogramowaniu, ale i tak polecacie urządzenie bo do czasu wejścia na rynek producent na pewno je poprawi. A później użytkownicy borykają się z kwiatkami: a to walnięty aparat, a to zieleniejący ekran itp.
Dokladnie tak. Mi 9 był opisywany jako tel z super aparatem a ten aparat po kilku miesiącach dostał update który poprawialnfoty aby jakos wyglądały. Pamiętam jak zobaczylem pierwsze foty z brata mi9 to sie zalamalem. Cały Internet dudnił z dxomark na czele jeden z najlepszych aparatów na rynku a tu taki gniot. Kamiq w biały dzień. Wstydu nie maja
Z cenami smartfonów jest jak z cenami wszystkiego – dla jednych są przesadzone, dla innych nie 🙂
Podwyżki zazwyczaj nie są uzasadnione, z tym się zgodzę i niejednokrotnie o tym pisałem, ale pewnie nawet o tym nie pamiętasz 😉
Tak ogólnie mam jedną uwagę – warto pamiętać, że teraz smartfon to nie tylko telefon, ale także przenośny komputer, aparat, tablet czy karta płatnicza
Co do ceny, masz rację, ale jest jeszcze wartość, a ta nie musi odzwierciedlać ceny. Nie mam problemu z tym, że ktoś chce zapłacić za coś więcej – jego wola. Mam problem z nieracjonalnym uzasadnianiem i racjonalizowaniem ceny niewspółmiernej do wartości.
Pamiętam, i tego się nie czepiam 🙂
Zdaję sobie sprawę, że smartfony łączą w sobie cechy różnych urządzeń, ale jak to ktoś kiedyś powiedział „Co jest do wszystkiego to jest do niczego”. I tu mamy do czynienia z dokładnie czymś takim: wciąż nie są w stanie zastąpić komputera, wciąż nie robią tak dobrych zdjęć jak aparaty (fizyki nie oszukasz), tablet zastępują całkiem dobrze (ale tu akurat jak dla mnie tablet nigdy nie był urządzeniem mającym jakiś większy sens), a na zadupiu bez prądu i zasięgu dalej karta sprawdzi się lepiej, nie mówiąc już o żywej gotówce 😉
Dedykowany produkt zawsze będzie lepszy, niż uniwersalny, ale to smartfon możesz mieć zawsze przy sobie i tu jest jego przewaga nad komputerem czy dużym aparatem.
Oczywiście, i do powiedzmy 2k jest to super substytut tych urządzeń natomiast powyżej tej kwoty nie dostajemy już znacząco więcej.
W życiu bym nie dał 4k za smartfon. Flagowce są super, ale kupowanie na premierę to obłęd.
O jakiej marce piszesz? ;P
O kilku, nie tylko jednej 😉
a w których markach w/g Ciebie baterie nie wytrzymują roku użytkowania w dobrym stanie?
Choćby w Apple – spowalnianie iPhone’ów z kosmosu się nie wzięło
No fakt, ale życie na gsmManiak najczęściej toczy się wokół androida, tak więc byłem ciekawy czy masz swoje typy wśród androidowych producentów. 😉
W przypadku Androidów widziałem takie teorie choćby w przypadku Xiaomi, ale nie mogę tego potwierdzić własnym doświadczeniem – znowu 😉
A ja mogę – Pół roku i bateria z xiaomi mi9 straciła 1/3 mocy, ładowana tylko oryginalna ładowarka. W żadnym innym telefonie bateria nie była tak słabej jakości.
Tym bardziej się cieszę, że mój Mi 6 nie ma takich problemów 😉
to by się zgadzało. Wśród moich znajomych bardzo popularne jest Xiaomi i pytani o słabe strony tej marki w większości odpowiadają zgodnie, że jest nią relatywnie szybki spadek wydajności baterii. Z moich doświadczeń wynika i kilku znajomych, że Huawei-e z szybkim ładowaniem też relatywnie szybko tracą na wydajności baterii. W przypadku Huawei interesowały mnie jedynie modele P20 pro i Mate 20 Pro ze względu na ładowanie 40W.
Pierwsze trzy podpunkty to S20, ale dalej nie wiem.
Apple, OnePlus, Huawei i LG, między innymi 😉
Ciekawe jaka notę otrzyma V60, który ma wszystko, czego w Mi10Pro brakuje, a nawet jeszcze więcej. I nie jest droższy. Ponad skalę, przekroczy 10?
V60 nie ma tak dobrego aparatu jak Mi 10, ma średnio półkową matrycę taką jak w Redmi K30, Nokii 8.3, oprogramowanie aparatu też pewnie będzie gorsze niż w Xiaomi.
K30 ma sensor Sony a V60 ma sensor Samsunga więc to sa rozne sensory więc nie pisz bajek
Czyli nawet jeszcze gorzej.? Ten sensor Samsunga jest stosowany w Redmi 8 Pro i nie poraża jakością zdjęć.
Wejdz sobie na gsmarena tam jest test. Jest tez opisany aparat i wszystko bedziesz wiedział
Miałem mi9 z 48mpx od sony, mam lg g8s z 13mpx i wiesz co? Te 48mpx z xiaomi nawet nie ma podjazdu…
G8s ma 12 MP jeżeli porównujemy glowne matryce.
Miałem kupic mi9 ale jak zobaczylem jakie slabe foty robi to odstawiłam. Ale w reckach super hiper najlepszy. Klamczuchy jedne. Poza tym po co pisxa matryca 48, 64 czy 108 ml jak w tym trybie nie ma hdr i połowy innych funkcji a więc jest to tryb uposledzony gdsie każdy robi i tak zdjecia w mniejszej rozdzialce?
I wreszcie masz prawdziwy szeroki kąt, który naprawdę jest szeroki a nie tylko wg. marketingowców.
Jakie będą zdjęcia z V60 to się okaże. Faktem jest, że będzie slot mSD, złącze jack 3,5mm, dual-sim i norma IP, których w Mi10Pro brak. Za pieniądze, które trzeba dać za Mi10Pro to są poważne braki.
Nie wiem jak można tęsknić z durną dziurą zwaną jack 3.5 mm. Konkretnych słuchawek nie podłączymy (16 ohm i więcej będą grały za cicho) na USB C jest wiele słuchawek nawet z ANC. Grają znacznie lepiej niż te na jack.
Głupie myślenie. Brak jacka w niczym nie pomaga, a potrafi przeszkadzać. Żadna kastracja nie jest dobra.
To w czym niby pomaga ? Głupie myślenie to przyzwyczajenia. Podobnie ludzie jęczeli wraz z rezygnacją ze złącz PS/2 w PCtach czy DSUBach w laptopach.
Pomyślałeś, że sporadycznie, z nienacka, pojawia się na imprezie, u kogoś, konieczność podłączenia tel do wzmacniacza przez jack właśnie bo wzmacniacz na działce nie ma bluetooth… Poznaj kogoś, idź na imprezę nie przy mikro głośniczku bluetooth 'owym, lub spróbuj wyświetlić film na projektorku itd itp. Dla mnie też nie jest większym problemem brak jacka ale wybieram jednak telefony z nim jeśli mam wybór ze wspomnianych wyżej powodów.
To macie stare urządzenia, już od lat znajomi używają urządzeń z bluetoothem (JBL Flip, JBL Go, bluetooth 2 jack) Poza tym to nie te czasy, że się puszczało zpiraconą muzykę z telefonu. Jest Spotify, YT Music
No nie koleżko, właśnie nie. Nie używam za to, jak napisałeś, JBL itd. bo to słabe raczej, booom booom…. Muzykę też strumieniuję, nie ma to nic wspólnego z jackiem. Właśnie używając projektora chce dźwięk (mogłeś się chyba domyśleć) przesłać jackiem. Chłopie, 99% czasu Jacka nie używam bo i słuchawki mam bluetooth natomiast lepiej go mieć, bo jak napisałam ja i wiele innych osób, czasem się przydaje a Tu swoje cały czas….
Przy kupnie laptopa nie zwróciłem uwagi na to, że nie ma złącza D-SUB, 99% czasu nie używam go, ale lepiej go mieć bo wiele innych osób używa i czasem się przydaje. Co do projektora, po co mam coś podłączać dwoma kablami jak można jednym ?
Ty tak poważnie czy jaja sobie robisz? 1 kabel z obrazem jack do wzmacniacza, z dźwiękiem. Nie było tematu zresztą….
z USBC można i obraz i dźwięk przesyłać, i nie tylko
Maciiii, jednak musisz udawać… niemożliwy jesteś… ???
Otóż audiofilu. Po pierwsze ani słuchawki na USB-C, ani na BT nie działają ani lepiej, ani gorzej jeśli gniazdo jack jest w fonie. Ono nie ma wpływu na nic. Lata temu był taki Huawei, zwał się Ascend P7. 6,5 mm grubości, a jack się zmieścił. Dziś nawet , nie tylko kiedyś, ruggedy mają jacki. LG daje MILD 810 wojskowy i w seriach G oraz V także IP68 i co? Jack jest. Nie ma więc wpływu na grubość, ani wytrzymałość. A słuchawki na jacka zawsze są najlepsze w danym budżecie. Żeby mieć lepsze innego rodzaju musisz dać więcej. Niech więc będzie, skoro jest.
W którym miejscu napisałem, że JACK wpływa na jakość muzyki w słuchawkach USB-C i Bluetooth ?. Po drugie nie po to kupuje się telefon za ponad 4 tyś zł by później słuchać z niego muzyki na słuchawkach za 20 zł. Skoro chce się lepsze słuchawki, (te od 16 ohm grają już cicho, do jeszcze lepszych potrzebny jest wzmacniacz, który też dźwięk zniekształca i trzeba go dodatkowo ładować, więc wykorzystanie jacka 3.5 mm odpada) jaki jest sens ładowania się w te złącze ? Zakładając, że używa się porządnych słuchawek USB-C lub bluetooth z możliwością podłączenia się po USB gdy się rozładują ? Jeżeli już mówimy o tańszych, ale rozsądnych słuchawkach np. XIAOMI MI ANC jest wersja na jacka 3.5 mm i USB-C. Wersję na Jack 3.5 mm trzeba ładować by działał ANC i grają gorzej od wersji z USB-C
Nie po to płaci się tyle kasy, by mieć kastrata.
Nie po to płaci się tyle kasy by mieć jakiś podziurawiony telefon.
Nie ma też rzeczy, które LG oferuje, typu brak wsparcia 😉
Tak szczerze to myślimy o modyfikacji systemu ocen (albo rezygnacji z niego), bo trudno je pogodzić z rzeczywistością.
Zresztą wsparcie LG nie jest takie złe jak je malują. 2-letni G7 nadal jedzie na Pie, ale poprawki z 1 marca tak jak ten Mi10. To tak źle?
No to odejmiemy 0,5 pkt. za powolne wsparcie i wyjdzie coś koło 11,5/10 :).
To konkurencja Samsunga powinna dostać ocenę 2, Huawei ze 2 za brak aplikacji, a Xiaomi ze 4.
To jest dalej poziom, jak Mi 9. A więc mocarny super średniak. Nie poziom flagowców konkurecji. Dual SIM, IP brak, aparat się mrozi, powiadomień brak. Cena urosła, jakość nie. Ech…
W mi9t pro też aparat się mroził na początku i gdzieś po tygodniu przestał. Ot tak sam z siebie bez resetów itp.
Dual SIMa właśnie nie ma…
Dual SIM, IP brak – jak napisałem.
Przydałaby się osobny blog o Xiaomi, 6 newsów pod rząd o Xiaomi. Dwa przerywniki i znowu 3 o Xiaomi.
W ostatnim czasie kilka razy usłyszałem , że powinniśmy być osobnym blogiem, tyle że o Huawei 😉
Huawei nie ma usług Google, zostaliście zjechani to się przerzuciliście na Xiaomi. Brawo za odkrycie, że pisanie o Huawei 24/7 nie ma już sensu.
Idąc tą logiką, to teraz na co Twoim zdaniem przeskoczymy, skoro Xiaomi też się ludzie czepiają?
Apple, które kupi nas po to, byśmy bronili barokowych ramek? 😉
Jak widać nie dogodzisz każdemu. Ja uważam, że napisałeś / wyraziłeś swoje zdanie i je szanuje. Nie każdy musi się z nim zgadzać. Ja akurat uważam, że ocena jest trochę zawyżona. Dałbym mu max 9 pkt a np Oneplusowi 8 pro 9,5. BTW Kiedy test Oneplusa 8 Pro ? Myślę, że to mógłby być hit gdyby nie cena. Trochę popłynęli – 4200 za i 4700 to już za grubo jak za Chinola
Dzięki za wyważoną opinię 🙂
Test się szykuje, mam już testową sztukę
Skończy się dominacja Snapdragona po prostu. To dzis drogie i srednie procki. Z dużą dopłatą za 5G. Nadchodzi czas MT, czy tego chcemy, czy nie. No albo godzimy się z tym, że znów dobry sredniak to 2 tysiące, a sprzęt <1 tys to szmelc nie wart ani jednej ze złotówek swej ceny. Qualcomm oszalał i zbierze żniwo.
Te flagowe być może, ale średnie z serii 6xx wciąż są świetne. Mam SD665 na czystym Androidzie i odnoszę wrażenie, że w spoczynku na włączonym Wi-FI ten procek praktycznie nie pobiera energii. 24h leżenia na Wi-Fi i schodzi 1%.
Akurat SD665 to śmietnik na starych rdzeniach A73+A53 i kolejna iteracja SD660 w niższym procesie, który był dobrym procesorem 3 lata temu. Jednak trzeba przyznać, że pod względem energooszczędności procki Qualcomma nie mają równych.
7XX za to jeden pies. Minimalne różnice w działaniu, a cenowo kosmos. A MT G70-G90 są wydajniejsze i dużo tańsze.
Jak wiesz, miałem G90T w RN8P. Świetny procek, mega szybki w użytkowaniu, choć w moim ex-Redmi miał czasem problem w nocy z drenowaniem baterii, gdyż okazjonalnie potrafiło spaść 10% przez noc, ale to musiała być wina nie procesora, tylko systemu (MIUI), bo nie zdarzało się tak każdej nocy.
Ja zostawiając na nawet 12h nie odnotowałem spadku większego, niż 2%.
U mnie na RN8P też zwykle było w porządku, ale jak pisałem, zdarzało się, że system tak jakby nie poszedł spać i robić coś w tle. W MIUI w statystykach baterii można sobie włączyć ładne wykresy, które pokazują kiedy telefon jest wybudzony i osobno kiedy ekran jest włączony. Te wykresy powinny się pokrywać, ale w MIUI nie zawsze tak jest i to od dawien dawna. Rano widać jak na dłoni, czy telefon się przez noc wybudzał czy nie, pomimo wyłączonego ekranu.
Ale przecież to jedyna nakładka pozbawiona wad… :v
Wiadomo, to nakładka bez wad, bez reklam, bez niczego :P.
Tak pół żartem, pół serio: wymuszając 5G we flagowcach, Qualcomm idealnie wpisuje się w teorie spiskowe 😉
Może tak być. Nokii w 2007 też się wydawało, że włada światem, a co było potem każdy wie.
Na Realme, bo to „nowe Xiaomi” ;).
Cena telefonu jest dość wysoka i to co mnie irytuje to niektóre oszczędności konstrukcyjne. Dziwi mnie jeden slot na karty SIM, brak slotu kart micro SD czy zastosowanie usb Type-C jedynie w starym standardzie 2.0, gdy konkurencja od dawna stosuje 3.0/3.1. Osoby, które od czasu do czasu robią pełny back-up telefonu na zewnętrzny dysk SSD wiedzą jak kolosalna jest różnica w jego szybkości pomiędzy wymienionymi standardami. Uważam, że w tej cenie konstrukcja powinna być wodoszczelna. Poza tym zastanawiam się jaka będzie żywotność baterii w związku z zastosowanym szybkim ładowaniem o mocy 50W. Jak wiadomo, im wyższy prąd i natężenie ładowania tym krótsza żywotność baterii. Wielu użytkowników Mate 20 Pro i P30 Pro, w których jest stosowane ładowanie 40W raportuje relatywnie szybki spadek wydajności akumulatora.
Z tego co się orientuję kluczowa nie jest moc ładowania, a temperatura do której rozgrzewa się bateria oraz ilość cykli ładowania. Tu warto zauważyć, że nawet w starszych telefonach bateria, która była ładowana ledwo 5W też z czasem(rok/dwa) znacząco traciła na pojemności. Myślę, że fajnie by było zobaczyć jakieś badania, które były robione w praktyce(np. dwie osoby o podobnym stylu używania telefonu używały go przez rok/dwa, ale jedna ładowała prądem 5W, a druga 40W) 😀 to by chyba dobrze pokazało różnicę.
Moc ładowania jest wynikiem zastosowanego napięcia (V) i natężenia prądu (A) i można ją zwiększyć poprzez zmianę napięcia lub natężenia prądu albo obu wartości jednocześnie. Im wyższa moc tym większy ma to wpływ na żywotność baterii. Temperatura to efekt uboczny szybkiego ładowani i też nie jest bez znaczenia dla żywotności baterii, tak samo jak to w jaki sposób ładujemy telefon (pełne cykle ładowania czy tylko ciągłe doładowywanie). Ilość cykli ładowania jaką jest w stanie wytrzymać bateria zależy między innymi od powyższych czynników. Ja zrobiłem mały eksperyment z miernikiem USB na domowych telefonach. Akumulatory w dwóch telefonach córek (kupione w jednym czasie) z super szybkim ładowaniem po niespełna roku mają mniejszą pojemność o 25-30%. Mój o pół roku starszy telefon ładowany ładowarką 5V/2A stracił jedynie 5% pojemności.
Coś ciężko mi uwierzyć w te eksperymenty. Przez rok monitorowałem swój telefon ładowany przez QC3.0 (18W) i stracił on jedynie 5% pojemności. Zresztą w necie jest sporo opinii ludzi, którzy używają telefonów obsługujących szybkie ładowanie na poziomie 40W i jakoś nie widać w nich super negatywnych wypowiedzi o czasie pracy na baterii po roku używania.
Czym monitorowałeś swój telefon? Pomijam fakt, że 18W nie jest bardzo wysoką wartością. Poza tym zerknij na fora oraz tutaj: https://www….z-bateria/ Dodam, że Mate 20 Pro ma ładowanie 40W.
Apka AccuBattery, która przelicza wartość energii pobranej podczas ładowania na łączną pojemność baterii. Nowa miała 94%, a po roku 89% względem deklarowanej wielkości.
I może 18 W nie jest bardzo duża wartością, ale to prawie 4x więcej niż standardowe 5 W ładowarki i tylko 2x mniej niż 40 watowe. Więc zgodnie z twoimi obserwacjami powinienem mieć spadek o około 10-15%, a tak nie jest.
Cytujesz artykuł, który w sumie jest mało naukowy. To są odczucia ludzi. Żadnych liczb, ogólne dane itp. Tu może dodam, że w czasie życia mojego telefonu też miałem okresy, że telefon wytrzymywał ledwo dzień na baterii, a podczas nocy kiedy ekran był wyłączony potrafił zjadać nawet 15% bez powodu, ale wgrałem custom roma i teraz spokojnie śmiga 2 dni, a przez noc spada mi jakiś 1-2%. Bardzo dużo zależy od oprogramowania. I takie artykuły można potraktować z lekkim uśmieszkiem, a nie na poważnie.
Szczególnie, że jak przejrzysz sekcję komentarzy, jest tam drugie tyle osób z odczuciami, że ich bateria nie została mocno poszkodowana przez szybkie ładowanie. I sporo z tych osób zrzuca winę pogorszenia baterii na system.
Tak myślałem, że robisz to za pomocą apki i byłem niemal pewien, że będzie to AccuBattery. W swoim czasie testowałem ta apkę i jest niewiele warta, szczególnie w aspekcie pojemności baterii. Polecam dobry miernik usb, który jest zdecydowanie bardziej dokładny. 😉
Apka, czy nie apka. Komórka trzyma baterię bardzo dobrze i tak jak wytrzymywała za nowości 2 dni, tak wytrzymuje i po ponad roku. Kwestie, czy 15min w jedną, czy drugą są dla mnie nieodczuwalne. 🙂
Przeczytałem recenzje na innych portalach i sumując uważam, że nie jest wart tej ceny.
Zawsze podchodziłem sceptycznie do tych „sponsorowanych” artykułów, ale pierwszy raz muszę się zastanowić nad tym.
Test zupełnie się różni od innych testów tego telefonu, gdzie tutaj jest ewidentnie przechwalony, a ocena z kosmosu.
A zerknąłem na główną stronę i ostatnie 7 artykułów na stronie dotyczy Xiaomi.
Tak zgadza się. 7 artykułów pod rząd dotyczą marki Xiaomi.
Nic nowego poza Xiaomi nie można na stronie przeczytać.
Serio?
Była gówniana seria artykułów o śmiesznym Iphone SE, gdzie okazało się, że ma wykastrowany procesor to temat ucichł. Nie wspominając o lukach w oprogramowaniu iOS.
To teraz cyk przerzucamy się na Xiaomi. Zero różnorodności.
Chciałbym zarabiać tyle, ile Wam się wydaje, że zarabiam 🙂
Na Tabletowo też jest dziś test i też ocena 9.5, choć w podsumowaniu lista wad niemal równie długa jak zalet…
Szkoda gadać żaden smarton nie jest wart 4000 zł ale smarfonXiaomi z tyloma brakami to żart
Znam mnóstwo flagowców, o których mogę powiedzieć to samo, zarówno z Androidem, jak i iOS 🙂
Ale znasz też takie które ich nie mają ?
flagowce, które nie mają wad? najbardziej absurdalne w dzisiejszych czasach jest przyzwolenie półinteligentnego konsumenta, któremu wydaje się, że wyższa cena stanowi w pełni logiczne wytłumaczenie dla niedorobionego softu/hardware’u. wystarczy wysoka cena i „trzy paski na dresie”, reszta się nie liczy. nawet walu z blok ekipy, by tego nie tknął. Ci ćwierćinteligenci robią jeszcze za darmowych betatesterów, bo nie starczyło kasy dokończenie tematu stabilności softu/doboru odpowiedniego sprzętu dla danej półki cenowej. Robić za testera niedorobionego softu i/lub sprzętu i jeszcze dopłacać do interesu producenta, który często jawnie kpi z poziomu inteligencji potencjalnego konsumenta.
przy okazji często mnie śmieszy OIS jako funkcja hiper droga. Leeco Le Max 2 miał OIS i kosztował w granicach 450-600zł. jak widzę cenę powyżej 2 kafli za telefon to już wiadomo, że narzut abstrakcyjny. 4 kafle i więcej? oczekuje że dźwignie najnowszego dooma eternal w 4k minimum 144fps na 144Hz ekranie z kontrastem minimum 3000:1
prawda jest taka, że producent podnosi ceny i patrzy, czy ktoś to kupi, czy jednak nie. Temat można sobie prześledzić w zakresie chociażby słuchawek audiofilskich i ich cen jak się zmieniały na przestrzeni 20 lat. podwyżki cen nie mają nic wspólnego z kosztami produkcji…
Apple nie podnosi cen iPhone , wręcz je obniża
Ja go skreślam za brak obsługi 5G polskich operatorów.
oczekuje pokazania pokrycia terenów zasięgiem 5G w PL. inaczej „skończ waść, wstydu oszczędź”
Sprawdź sobie na mapach zasięgu.
5G u polskich operatorów to obecnie coś w rodzaju dawnego 4G w Play, które było HSDP w przebraniu 🙂
Nie bardzo, Play ma 5G na paśmie 2100 TDD
5G nie ma w Polsce (poza trialami)
brak wymienionej najpoważniejszej wady – MIUI
W mojej perspektywy wadą w smartfonach z czystym Androidem byłby czysty Android – ciekawe, jakbyś zareagował, gdybym go umieścił na liście słabości danego modelu 😉
mailem nieprzyjemnosc korzystnia z MIUI i przyjemnosc korzystnia z czystego Androida. MIUI przypomina mi nieco ekosytem Samsunga – pierdyriard opcji, z których nikt nie korzysta, a ktore po pewnym czasie skutecznie zamulają telefon.
Ja mam liste swoich aplikacji „must have”, które instalowałem i na Samsungu i na Xiaomi i na Huaweiu i na Nokii.
Wiec wrzucanie przez producenta natywynych aplikacji , przeważnie gorszych niz te ktore używam to tylko niepotrzebne zapychanie pamięci.
Czysty Android jest dobry, jeśli chcemy używać systemu w takiej postaci, w jakiej stworzył go producent. W innych przypadkach to będzie bieda.
Dokładnie 🙂
W pewnym momencie, chyba przy testowaniu jakiejś Motoroli parę lat temu zacząłem zauważać w nim sporo sensu, ale później mi przeszło – nakładki jednak mają w sobie to coś
Ja po latach wróciłem do Motki i ten system, choć nadal czysty, jest zupełnie inny, niż kiedyś. Ale tak to jest jak się w 2013 miało pierwszą Moto G z Andkiem 4 (potem 5), a teraz jest Android 10 :).
Mila zawsze na propsie 😉
Unisoc będzie długo musiał budować renomę. MT wciąż musi walczyć o względy zatrzymanych w czasie 5 lat temu.
Ale android 8 lat temu mulił. I jest zacofany. Jak to zainstalować sobie wirusa? Lepiej dostać go smsem/twittem! 😉
Oczywiście
Witam Obecnie mam pocofone f1 który działa dobrze i w zasadzie jestem z niego zadowolony. Brakuje mi w nim płatności telefonem i ładowania bezprzewodowego (szczególnie w samochodzie) dlatego rozważam zakup nowego MI 10. Mam pytanie czy dla tych dwóch funkcji warto zmienić ten telefon? czy oprócz tego Mi 10 jest w jakiś znaczący sposób lepszy od poco f1 i czy odczuje różnicę ?? Będę wdzięczny za opinie i pomoc w podjęciu decyzji .
proponuje przeczytać jeszcze raz co napisałem – tym razem ze zrozumieniem
Absolutnie nie wart tej ceny. Nieduże w sumie różnice w stosunku do wersji np 9T PRO, a cena ponad 2x wyższa.
Dziecko, piekielnie może być tylko zły. Zawsze się tak czepiacie szczegółów więc zrozum, że piekło jest złe więc wszystko co nawiązuje do piekła jest złe. Ogólnie ostatnio nader często używacie tego powiedzenia. Ktoś wam za to płaci?? Dobry czy szybki może być anielsko, bosko. Opanuj się Damianie.
Xiaomi (i w zasadzie każdy smartfon) powyżej 2000 jeśli ma tylko 128GB, brak slotu sd, a jeszcze single sim to paródia szacunku dla własnych pieniędzy.
Zaklamana recenzja. W lg brak qhd to wada w xiaomi juz nie bo jest nikomu niepotrzebne. W zaletach matowe plecki? Moze w plusach mogles wpisać jeszcze boczne ramki? Co za tendencyjna recenzja. Trzepiesz sobie do tego xiaomi czy co?
Dla mnie każdego smartfona z automatu skreśla jakiekolwiek wcięcie / dziurka w ekranie, irytuje mnie to nieziemsko. W sumie taka dziura „na środku” IMO jest jeszcze gorsza niż wcięcie z góry takie jak np. w Mi9. Jak już będę wymieniał sprzęt (raczej nieprędko, bo jestem jeszcze dość świeżo po porzednim upgradzie), to na pewno na taki albo z kamerką pod ekranem, albo wysuwaną jak w moim obecnym Mi9T Pro. Szkoda, że póki co jest niewielki wybór modeli z takimi rozwiązaniami.
Z przedniego aparatu i tak korzystam raz na ruski rok, najczęściej tylko do odblokowywania ekranu, gdy mam np. założone rękawiczki.
Dzięki dyskusji pod tym artykułem zdałem sobie sprawę, że mój Mi 9T, którego z mniejszym lub większym komfortem używam od kwietnia, posiada gniazdko jack.