REKLAMA TP
piątek, 10 kwietnia 2020, Grzegorz Szczypa

Smartwatch Suunto 7: jak pogodzić wodę z ogniem? (TEST)

Suunto 7 aplikacja pierwsze kroki (3)
Suunto 7 aplikacja pierwsze kroki (3)

0 odpowiedzi na “Suunto 7 aplikacja pierwsze kroki (3)”

  1. Maslo19 pisze:

    Zabawka… Nie idzie połączyć z pasem HR. Dziękuję.

  2. Waldek W (valdi71) pisze:

    Smartwach za 2 koła ze „wszelkimi dobrodziejstwami” Wear OS w tym i z baterią na q do 1,5 dnia.

  3. meganowak pisze:

    Miałem dwa modele na wear os. Z snapem 2500 i 3100. Potężna maszyna. Gadałem z zegarkiem, płaciłem, nawigowałem ale do cholery co wieczór stres i szukanie ładowarki…. cyferki i opisy, nawet funkcje z kosmosu gówno dają jeśli codziennie musisz ładować. A jeśli na oszczędzaniu energii wyłączysz wszystko czyli podstawa zegarka AOD to trzeba wybudzić żeby zobaczyć godzinę co bez połączenia bt i wifi jest elektrośmieciem ale za to bateria trzyma 48h…. Absurd. Na szczęście na allegro znajdzie się zawsze łoś kto to łyknie więc dużo nie straciłem ?

  4. Pisul Maximus pisze:

    Powiedzieć że zegarek jest brzydki to nie powiedzieć nic. Filmy i kiepscy aktorzy dostają Złote maliny. Tu też coś mu powinni przyznać. Albo dodawać do zegarka workowany obornik kurzęcy?

  5. Uzytkownik SMARTWATCH pisze:

    Przerobilem pare smartwatch i teraz katuje Samsung Active 2 – niestety wszystkie w tym TIZEN nie sa tak uniwersalne jak WearOS by Google… Czekam na cos z lepszym prockiem niz Snap 3100 i cos co dzialac bedzie 3-5 dni w trybie smartwatch – najwazniejsze funkcje to:
    – placenie smartwatch

    – dobry GPS i mapy + kompas

    – powiadomienia i odpowiedz na powiadomienia przez smartwatch
    – rozmowy tel.przez smartwatch
    – muzyka
    – tryby sportowe
    – pogoda
    – sledzenie snu.

  6. Waldek W (valdi71) pisze:

    @Szczery… Przyznaję 100% racji 🙂 Zarówno odnośnie uwag co do suunto i apple jak i do tego że i ja pitole wszystkie „łocze”, które mam ładować czesciej niż te 7 – 10 dni.

    • Grzegorz pisze:

      Dlatego – mimo ubóstwa analizy danych sportowych – ciągle korzystam z GTSa 🙂 Wszystko rozbija się o oczekiwania: ktoś, kto żyje bieganiem czy ogólnie sportem na poziomie „ponad” amatorskim, zaakceptuje baterię dla opcji zapisu treningów, które są bezkonkurencyjne.
      Ktoś, kto (jak choćby ja) potrzebuje powiadomień i okazjonalnych, mniej dokładnych i pozbawionych opcji z Suunto pomiarów treningów, sięgnie po tańsze opcje.

      • Waldek W (valdi71) pisze:

        @Grzegorz…oczywiście sporo racji w takim rozumowaniu, niemniej jednak ja nie akceptuję ładowania zegarka co dziennie czy co dwa, trzy dni… Wystarczy że fona ładuję co drugi dzień. Oczywiście że są maniaki które muszą mieć mega zaawansowaną technologię na nadgarstku bo bez tego biegać nie potrafią. Mają kasę i akceptują taki stan.. OK… Ich sprawa. Dla mnie zegarek to przede wszystkim czasomierz, a przy okazji moze mi zmierzyć tętno, kroki, trase biegu. Ale ja tam sie nie znam. Starej daty już jestem… 🙂

        • Dave pisze:

          Jeśli jesteś starej daty to po co mierzysz trasę biegu, tętno i kroki? 🙂 Zwykły czasomierz tego nie robi więc tu krytykujesz zegarki ładowane co 2-3 dni a mimo to sam ich używasz 🙂 No cóż..

          • Waldek W (valdi71) pisze:

            @Dave… Cóż krytykuję bo dla mnie to nie do przyjęcia i tyle. Telefon laduje co 1 – 2 dni i to wystarczy. Jeśli komuś to nie przeszkadza to niech użytkuję, ale chyba swoje zdanie mogę miec?.. 🙂

  7. Greg X pisze:

    Czy próbowałeś odpalić aplikację Runtastic? Jak ona działa?

    • Grzegorz pisze:

      Nie, bazowałem na treningach od Suunto i Google – ale z tego co pamiętam Runtastic była w proponowanych apkach po odpaleniu sklepu Play. Nie mam już dostępu do 7ki, więc nie sprawdzę, ale jeśli interesuje Cię coś, co znajdę na Tizenie (Active 2) napisz, mogę rzucić okiem jeszcze przez kilka dni.

  8. Grzegorz Rejman pisze:

    Jedna taka opcja na rynku smartwach z rozwinięta platformą do treningów, bardzo dużo dyscyplin sportowych od biegania do ćwiczeń siłowych. Planowanie tras w aplikacji i wgranie ich do zegarka dziecinnie proste. Bardzo wyraźny wyświetlacz, radzi sobie nawet w bardzo słoneczne dni. Jeśli chodzi o wykonanie użyto tu pożądanych materiałów, dopracowane wszystkie szczegóły. Waga zegarka bardzo mała nie czuć go na nadgarstku. Bardzo płynnie wszystko działa nic się nie wiesza ani nie zwalnia. Bardzo intuicyjne manu z którym każdy sobie poradzi. Suunto cały czas pracuje nad tym aby zegraek był jeszcze lepszy pojawiają się aktualizacje. Wymienne paski można w prosty sposób zmienić wyglą zegarka. Mi bardzo pod pasował zegarek sportowy w smartwachu .

    • Grzegorz pisze:

      Dokładnie – Suunto sporo dodało od siebie do ostatniej aktualki, a co najważniejsze Google w końcu poprawiło zarządzanie energią i zegarek otrzymał dodatkowo około 6 godzin działania – mówię o standardowym, dość intensywny użytkowaniu bez trybu oszczędzania baterii.
      Sam też mówiłem o wysokiej jakości materiałach, a wspominam o tym, bo już na kilku portalach spotkałem się z przeciwnymi opiniami, czego nie jestem w stanie zrozumieć, bo 7ka to świetne połączenie odporności i niskiej wagi, a pasek to absolutny top.

  9. Lukabiel pisze:

    Faktycznie, bateria to duży minus tego zegarka, ale pamiętajmy, że to jest smartwatch, a nie typowy zegarek sportowy. Ja swój egzemplarz używam głównie na co dzień – do płatności, jakiegoś tam podstawowego pomiaru „parametrów” życiowych, od czasu do czasu do zrobienia jakiejś niewielkiej aktywności – trening siłowy, trochę truchtania, jakiś rower. Do normalnego treningu wybieram jednak Suunto 9. Co do siódemki – mapy to jest bardzo przydatna w nim rzecz – często korzystam jak jestem w nowym miejscu lub terenie (mimo, że na telefonie jest wygodniej, to nie zawsze chce mi się go wyciągać). Płacenie zegarkiem stało się dla mnie codziennością. Jest niewielki, zgrabny, ładnie wygląda, choć to kwestia indywidualna. Sytem działa poprawnie, raz się zdarzyło, że się zawiesił. Bawiłem się chwile dostępnymi aplikacjami, ale raczej z nich nie korzystam. Generalnie jako zegarek dla „aktywnych korposzczurów” jest spoko. Ale ta bateriaaaa… Często zapominam go naładować 😀

    • Grzegorz pisze:

      Odczuwalnie sytuację poprawiła ostatnia aktualka: https://www….ji-wearos/
      Po dłuższym czasie od tego testu, kiedy ponownie spędziłem z 7ką trochę czasu, dopowiem tylko jedno: to kawał dobrej roboty, a treningi, płatności, działanie asystenta głosowego, odpowiadanie na powiadomienia poprzez dyktowanie głosem, mapy i analizy potreningowe – to prawdziwa górna półka.
      Wspominasz o 9tce, czeka też u nas na swoją kolej – na pierwszy rzut oka dosłownie onieśmiela wielkością i jakością wykonania.


reklama