Największe bzdury na temat koronawirusa. Nie daj się nabrać

Koronawirus to dziś globalna pandemia. Skutki odczuwamy również tutaj, w Polsce. Zamknięte szkoły i uczelnie, odwołane imprezy masowe oraz stale rosnąca liczba zakażeń to realne problemy, które będą utrudniały nam funkcjonowanie w najbliższych tygodniach. Niestety, media społecznościowe nie ułatwiają sprawy, szerząc bzdury na temat COVID-19. Poznajcie dziesięć najczęściej pojawiających się w sieci fejków.

Zasięgi mediów społecznościowych zawstydzają dziś wyniki stacji telewizyjnych emitujących programy informacyjne. Niemniej, w przeciwieństwie do nich, na Facebooku, Twitterze, Instagramie oraz pozostałych tego typu rozwiązaniach weryfikacja informacji w zasadzie nie istnieje. Musimy zdać się na własną intuicję. Naturalnie istnieje kilka sposobów na rozpoznanie nieprawdziwych wiadomości, choćby tych odnoszących się do koronawirusa.

Mity na temat koronowirusa krążące w sieci

Rozumiem, naprawdę rozumiem to, że w przypadku tak medialnych tematów, jak COVID-19, w sieci pojawi się wiele nieprawdziwych informacji i zaleceń. Część z nich jest nieszkodliwa, jednak niektóre metody zapobiegania zakażeniu koronawirusem mogą wpędzić nas w niemałe kłopoty. O ile wieczorny drink nie pomoże ani nie zaszkodzi, o tyle zażywanie kokainy nie jest najlepszym pomysłem. Jak prezentuje się pełna lista mitów dotyczących COVID-19? Oto ona.

• Picie alkoholu chroni przez koronawirusem
• Zażywanie kokainy chroni przed koronawirusem
• Picie wody co 15 minut chroni przed koronawirusem
• Witamina D zapobiega zakażeniu koronawirusem
• Chińskie towary są zainfekowane koronawirusem
• Udostępniane zdjęcie przez internautów (fotografia z Chin) przedstawiające masowy
  grób ofiar koronawirusa
• Maski ochronne obronią osoby zdrowe przed koronawirusem
• Zatuszowanie zachorowań związanych z wprowadzeniem sieci 5G
• Teorie spiskowe na temat broni biologicznej

Szkoły i uczelnie zamknięte — co oglądać na Netflix i HBO GO?

Choć powyższe informacje już na pierwszy rzut oka wydają się podejrzane, w internecie, szczególnie w mediach społecznościowych, można natknąć się na bardziej prawdopodobne, choć w dalszym ciągu nieprawdziwe newsy. Warto skorzystać z rad zawartych w dokumencie Publicon i PSMM „Koronawirus Raport Medialny„.

fot. Pxhere

Wspomniany raport zaleca dokładne sprawdzanie źródeł, nieudostępnianie podejrzanych treści, oraz sięganie po informacje ze znanych nam stron instytucji rządowych. Odradza się czerpanie wiedzy z komentarzy, szczególnie tych nacechowanych emocjami. Czerwona lampka powinna zapalić się również w przypadku pojawienia się we wpisie błędów ortograficznych. Kluczowy może okazać się też autor. Istnieją podmioty, których celem może być dezinformacja.

Jestem daleki od paniki, choćby jej zalążka, jednak na ulicach da się już wyczuć lekki niepokój. Kiedy w niektórych sklepach półki świecą pustkami, łatwo o wprowadzenie nas w błąd za pomocą spreparowanych informacji. Miejcie to proszę na uwadze. Na koniec powtórzę ponownie — „kokaina nie jest najlepszym pomysłem na walkę z koronawirusem”

Jak przetrwać kwarantannę? Lista najbardziej zajmujących gier mobilnych

Źródło: Publicon & PSMM