Xiaomi nareszcie opracowało sprawny czytnik linii papilarnych umieszczony wewnątrz ekranu LCD. Smartfon z taką technologią jeszcze nie istnieje, dlatego Chińczycy mają dużą szansę na przełom.
Czytniki montowane wewnątrz ekranów znamy od około dwóch lat. Opracowali i zaimplementowali je oczywiście Chińczycy, którzy przodują w mobilnej technologii. Teraz po raz kolejny mają szansę zmienić rynek.
Czytnik w ekranie LCD
Po wyeliminowaniu niektórych wad sensorów pod ekranami OLED – powolnego czasu odblokowywania i małej dokładności – przyszedł czas na następny krok – czytnik zintegrowany z wyświetlaczem LCD.
Nie jest to żadna niespodzianka, ponieważ o nowej technologii mówi się głośno od wielu, wielu miesięcy. Za stworzenie takiego sensora wzięło się wiele firm, ale największą reklamę zrobiło wokół siebie Xiaomi. Marka chwali się, że jest gotowa do masowej produkcji.
Na przykładzie przerobionego Redmi Note 8 Pro pokazano działanie sensora – możecie je obejrzeć na poniższym filmie. Czytnik prezentuje się sprawnie i szybko, chociaż nie wiemy, jak będzie sprawował się w finalnym urządzeniu i podczas prób milionów użytkowników.
To szansa dla średniaków
Czytnik w ekranie LCD był dużo trudniejszy do opracowania od standardowego sensora w OLED-ach z powodu zupełnie różnych technologii wykonania matryc. W OLED było to dużo prostsze, ale tego typu ekrany posiadają przeważnie droższe smartfony.
Matryce LCD spotkamy we wszystkich innych modelach, dlatego sensory zintegrowane z ekranami LCD będą mogły trafić nawet do najtańszych telefonów. O ile tylko koszt wykonania takiego czytnika będzie stosunkowo niewielki.
Xiaomi zaprezentowało technologię na filmie, ale nie zapowiedziało prezentacji konkretnego urządzenia – ostateczna implementacja czytnika w LCD może więc potrwać jeszcze kilka miesięcy.
Polecamy:
Ważny średniak Xiaomi z Androidem 10. To dobra i zła wiadomość po poprzednim blamażu
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.