reklama
Copyright © gsmManiaK.pl wszelkie prawa zastrzeżone. Nie wyrażamy zgody na kopiowanie całości lub fragmentów treści. |
Największa sieć blogów Nowych Technologii techManiaK.PL CATALIST s.c., ul. Krowoderskich Zuchów 17/12, 31-271 Kraków 663 queries. 0,183, 0.183 (0,183) (229226483, G43h2F272a) |
O kuwa… Zdajecie siebie sprawę że „The Sun” to taki brytyjski Fakt?
3 dni bez używania praktycznie każdy smartfon wytrzyma. 3 dni leżała nieprzytomna i nikt z pracy lub rodziny nawet się nie zainteresował?
Bzdura.
Na prawdę? To ma być reklama? Każdy smartfon wytrzyma tyle czasu w takich warunkach. Przecież skoro straciła przytomność to znaczy że nikt telefonu nie używał i ten leżał. Podczas takiego „użytkowania” praktycznie każdy smartfon wytrzyma tyle czasu. Oczywiście jeśli mówimy tutaj o smartfonie z w miarę nową bateria a z tekstu wynika, że tak właśnie było.
No nie wiem. Przykład taki samsung i na nic nie robieniu dwa dni i tyle było energii.
Mighty Exynos w akcji.
Jakoś mianem S8 potem note 8 a teraz note 10+ i nie widzę by to była prawda. Przy używaniu baterii mi starcza na około półtorej doby. Jakby leżał to myślę że 4 spokojnie wytrzyma.
No niesamowite! Nowy, nie używany smartfon z androidem wytrzymał trzy dni na jednym ładowaniu!!!
No chyba że w przypadku ogryzka to jakiś niesłychanie wielki wyczyn ?
Wręcz przeciwnie. Android nawet w uśpeniu lubi sobie podjeść kilka czy kilkanaście procent akumulatora przez noc, czego nie doświadczyłem w iPhone.
Do iphona 10 to był wyczyn by dotrzymać jeden dzień.
Kobieta straciła przytomność, leżała przez 3 dni na podłodze w domu i nikt nie zainteresował się nią? Że nie wychodzi, nie widać jej nigdzie?…
I to zdjęcie tej kobiety z tym telefonem wygląda jak z „Dlaczego ja”
Jak brytyjka to na 100% byla nawalona jak spadala ze schodow.
To z taką Motorolą G7 Power można zapaść w sen zimowy :):):)
Stary Huawei Y635 trzyma się z ponad 6 lat, a akumulator może się trzymać nawet 10 dni. Chińska firma produkuje wytrzymałe ogniwa co Motorola Moto.
Nie wierzę, że kobieta w okresie 2 dni od zakupu ładowała akumulator do pełna.
Zapewne korzystała jeszcze ze wstępnie naładowanej (do ilu %?) przez producenta baterii.
To daje nam łącznie 5 dni. Magia.
PS. Tylko niech nikt nie wyjedzie z hasłem o „niezbędnym” formowaniu baterii, którego mogła dokonać nieszczęsna ofiarą (więc wyszłaby z pełnym akumulatorem?) po wycofaniu w 2009 ogniw NiCd?.