Poznaliśmy kilka nowych szczegółów na temat iPhone’a 12. Smartfon ma dostać aparat o wyższej rozdzielczości 64 MP, większą baterię, a na froncie znajdzie się mniejszy notch.
Do sieci trafił dzisiaj prawdziwy killer: cała masa informacji o nadchodzącym iPhone 12. Są wśród nich prawdziwe perełki, o których do tej pory nie zdarzyło nam się jeszcze słyszeć. Co nowego w aparacie? Jaka będzie bateria? Czy iPhone 12 nadal będzie miał notcha?
iPhone 12 to przede wszystkim nowy aparat
iPhone 11 jest wychwalany przez użytkowników i recenzentów (w tym przeze mnie w recenzji iPhone 11 Pro Max) za świetny i uniwersalny aparat – nawet w rękach laika. Skoro jednak Galaxy S20 Ultra przeniósł poprzeczkę tak wysoko, a dodatkowo premiera Huawei P40 jest tuż za pasem, to w 2020 roku Apple zmuszone jest do wprowadzenia nowości.
Jedną z nich ma być większa rozdzielczość. iPhone 12 ma zostać wyposażony w matrycę 16 MP, choć pewnie również i Apple wykorzysta Quad Bayer i fotki ostatecznie będą miały rozdzielczość 16 MP. Druga sprawa to znacznie jaśniejszy obiektyw szerokokątny (f/1.6), a pogłoski mówią również o wykorzystaniu trybu nocnego również w teleobiektywie.
Bateria będzie większa
Czas pracy z dala od gniazdka to coś, za co chyba najbardziej polubiłem 11 Pro Max. Naprawdę musiałem się postarać, żeby rozładować go przed końcem dnia, a do tego nareszcie w pudełku znalazłem szybką ładowarkę. iPhone 12 ma być jeszcze lepszy, a w modelu z największym ekranem ma to być 4400 mAh. Sporo, ale jednocześnie wydaje mi się, że różnica zostanie zjedzona przez obecność 5G.
Notch zostaje na miejscu…
…ale będzie mniejszy. Trzy ostatnie generacje iPhone’ów wyglądały w zasadzie tak samo, a konkurencja nie spała. Nie można już dłużej zamiatać problemu pod dywan i udawać, że go nie ma. Apple ma pokazać iPhone’a z mniejszym notchem, ale chyba możemy już przestać wierzyć, że do sprzedaży w 2020 trafi całkowicie bezramkowy iPhone, na co wcześniej wskazywał Ben Geskin.
Ceny iPhone 12
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.