OPPO zaprezentowało na indyjskim rynku swój najnowszy smartfon OPPO Reno 3 Pro, który kusi przede wszystkim świetnym aparatem do selfie (jedynym takim na świecie) i mocnym wyposażeniem, ale odrzuca jednym komponentem.
Niektórzy z Was mogli poczuć się zaskoczeni, widząc w tytule tekstu premierę modelu, który przecież na rynku już jest – Reno 3 Pro zadebiutował jeszcze w zeszłym roku. Skąd zatem wziął się nowy Reno 3 Pro?
Prosta odpowiedź brzmi: z potrzeb na indyjski rynek. Opisywany poniżej telefon to edycja dla Indii, natomiast poprzedni Reno 3 Pro był edycją chińską. Oba smartfony znacznie się od siebie różnią.
W Reno 3 Pro postawiono na potężny aparat do selfie, który został umieszczony w owalnej dziurce na froncie. Podwójną jednostkę złożono z oczka 44 MP oraz kamerki 2 MP. OPPO mówi, że to aparat selfie o najwyższej rozdzielczości na świecie.
Jeżeli wyposażenie do autoportretów Was nie przekonuje, zawsze możecie skorzystać z czterech aparatów głównych. Jak prezentują się rozdzielczości? 64 MP w podstawowym oczku (ale bez OIS), 8 MP w szerokokątnym, 13 MP w teleobiektywie z 2-krotnym zoomem optycznym i 2 MP w aparacie czarno-białym.
Najbardziej imponująco w Reno 3 Pro przedstawia się 6,4-calowy wyświetlacz Super AMOLED o rozdzielczości obrazu Full HD+. Co prawda zabrakło w nim odświeżania 90 Hz, ale do dyspozycji otrzymujemy ekranowy czytnik odcisków palców. Panel ma płaskie krawędzie.
A co prezentuje się najsłabiej? Moim zdaniem jest to procesor MediaTek Helio P95. O ile pod względem wydajności trudno mu coś zarzucić, tak trzeba zwrócić uwagę na proces jego wykonania. 12 nm to w 2020 roku słabo nawet jak na średniaka – konkurencyjne Snapdragony są wykonywane w 7 lub 8-nanometrowej litografii.
Oznacza to, że Reno 3 Pro może być łasy na energię z baterii. Tej będzie miał do dyspozycji sporo, bo 4025 mAh. Oprócz niezłego ogniwa zaletą średniaka jest także wsparcie dla ładowania o mocy 30 W.
Co jeszcze ma nowy smartfon OPPO? 8 GB RAM, od 128 do 256 GB pamięci, złącze słuchawkowe, Bluetooth 5 oraz dźwięk Hi-res.
Smartfon ma małe szanse trafić na polski rynek, ale przyjrzyjmy się jego indyjskim cenom:
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Roborock Saros 10R ma system nawigacji nawet 21 razy dokładniejszy od klasycznego LiDARu i mierzy…
Dobry producent postanowił przecenić swoje smartwatche zarówno u siebie, jak i w wielu sklepach partnerskich.…
Jak ważne jest wsparcie aktualizacjami telefonu? Czasami jest to coś, co decyduje o życiu lub…
Kompaktowy telefon z przepotężną baterią oraz z rewelacyjną specyfikacją może jednak zostać anulowany. Mowa tu…
Wydawałoby się, że Apple to synonim dbałości o każdy detal i skrupulatnej kontroli jakości. Tymczasem…
Jeden z najciekawszych głośników do 500 złotych doczekał się w Polsce przyjaznej przeceny. Niejaki Soundcore…