Wraz ze wzrostem liczby użytkowników smartfonu HTC One X rośnie też liczba problemów, na które skarżą się właściciele tych słuchawek. Do Sieci trafia coraz więcej historii związanych z wymianą tego modelu. Są to odosobnione przypadki, czy mamy do czynienia ze sprzętem źle skonstruowanym i niegotowym do realizacji?
Poważna część informacji o wadach modelu dotyczy ekranu i wyświetlania kolorów. Pojawiają się także skargi na zapach, jaki wydziela się podczas pracy urządzenia – zwłaszcza, gdy zaczyna się przegrzewać. Wspomniano też o funkcjonowaniu modułu GPS, uszkodzonych pikselach, czy kiepskiej jakości odbioru sygnału.
Wielu użytkowników obawia się, że po przekroczeniu okresu 28 dni, w którym smartfon można zwrócić (a właściwie wymienić na nowy HTC One X), mogą się ujawnić jego wady i przyjdzie wówczas wyłożyć sporą gotówkę na naprawę. Jednak pojawia się pytanie, czy i ta słuchawka nie zacznie się psuć po krótkim czasie?
Warto przypomnieć, że użytkownicy smartfonów HTC One S zaraz po wystartowaniu sprzedaży zaczęli się skarżyć na obudowę tego modelu. Ceramiczna obudowa, która miała zapewnić słuchawce niebywałą trwałość okazała się źle wykonana i po kilku dniach użytkowania dało się na niej zauważyć odpryski lakieru. Problem szybko rozwiązano wymieniając uszkodzony sprzęt na nowy, ale niesmak pozostał.
Zapewne spory odsetek negatywnych wpisów na temat smartfonów HTC to dzieło konkurencji, ale część z pewnością znajduje porycie w rzeczywistości. Możliwe zatem, że seria, która miała umożliwić HTC wielki powrót stanie się gwoździem do trumny tajwańskiego producenta.
Źródło: The Register
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
bez przesady? czyzby Samsung az tak spartaczył swojego Galaxy III że robi antyreklamę konkurencji – żenada! mam one x i jest super – jesli piksele wypadają to tylko w samsungach (patrz: komentarze do galaksy II na stronie komputronik.pl) . Takie kłamliwe recenzje – to wprost niegodziwe!
Ja z kolei polecam lekturę felietonu na temat HTC, w którym wyraźnie zaznaczyłem na początku, że rok temu mało kto wierzył, iż sytuacja w tej firmie ulegnie pogorszeniu – wszyscy rozpływali się nad HTC oraz ich wynikami finansowymi. Teraz wyniki są dużo gorsze i to z czegoś musi wynikać. Dla przykładu: Nokia nie ma problemów dlatego, że uwziął się na nią jakiś serwis (choć Eldar Murtazin regularnie ich chłoszcze 😉 ). Jeżeli ze smartfonami HTC wszystko jest OK, to dlaczego firma oficjalnie przyznaje, że miała kłopoty z lakierem w modelu One S i wymieni uszkodzone smartfony? I po co wypuszczają aktualizację do sprzętu, nad którym tyle czasu pracowali? Czas pokaże, czy HTC zarobi na tej serii i wróci na szczyt – jeśli tak, to czapki z głów. A jeśli nie, to znak, że ich czas przeminął.
@gmmk: zaraz tam gsmManiaK uwziął się 😉 Gdyby tak było, HTC One X nie dostałby od nas najbardziej prestiżowego wyróżnienia „Wybór redaKcji”. Ale z jednym zgodzę się na pewno – piszemy nieobiektywnie i tego nie ukrywamy. Treści na łamach tego serwisu tworzy kilku różnych redaKtorów, z których każdy ma własne przemyślenia i indywidualne podejście do tematu. I to chyba zaleta, a nie wada gsmManiaKa, prawda? 😉 Pozdrowienia
Coś widzę, że GSMManiak się uwziął na HTC 🙂 Aż mi się już nie chce czytać newsów na tym portalu, bo są straszliwie nieobiektywne, radykalnie stronnicze.
Dziś wybija dwudziesty dzień z czarnym One S. Nie mam ani najmniejszej kropeczki 😉 A problemy One X jak już zauważyli poprzednicy, wynikają głównie z problemów z oprogramowaniem (które HTC sukcesywnie redukuje, wydając na bieżąco aktualizacje), nie zaś z wykonaniem (wyjątkiem są problemy z ekranem, wynikające zapewne z jakichś sporadycznych błędów produkcyjnych nowego ekranu SLCD2 – HTC szybko reaguje powołując się na ich dewizę związaną z wysoką jakością produktów i natychmiast je wymienia, o co ten krzyk?).
One X to eksperyment z uwagi na Tegrę i SLCD2. Tak samo One S Ceramic Metal z uwagi na obudowę. Chcieli zrobić coś dobrego, okazało się nie pozbawione wad, ale przecież nie spoczywają na laurach i nie mają Użytkowników głęboko.
Żegnam 🙂
321atak będę bardzo zadowolony jak się okaże, że Ty masz rację.Bo to działa tylko na moją korzyść,ponieważ chcę wziąć w Orange tego fona (Play za dużo chce). Nie wiedziałem,że HTC miało takie problemy z HD2 i, że się z nimi szybko uporało!
Malibu pytanie jaki procent to liczba modeli awaryjnych. Z htc niestety tak jest. Przeżywałem to już kupując premierowy model HD2. Ta sama histeria. Wszystko nie dopracowane. Wyszło kilka poprawek i po sprawie. Też jestem forumowiczem w forum.android.com i nie demonizujmy problemu One x. Po ostatniej poprawce kilku narzekaczy ucichło. Za miesiąc będzie ok, a za rok ONE X będzie kultowy jak HD2. Bo jak nie, to macie rację, to będzie koniec HTC.
ALEX ja przeskoczylem na One x właśnie z NOTE. Taka ciekawostką; Note grzał się na wymagających aplikacjach bardziej niż One x. A o jakości wykonania SGN to już nie wspomnę. Ramka srebrna porysowala mi się w etui. Taki to był plastik fantastik.
@321atak
Posłuchaj, zaklinanie rzeczywistości nic nie da! Problem istnieje.Użytkownicy HTC One X opisują kłopoty jakie z nim mają na forum android.com.pl . Nie przeczę, że istnieją dobrze funkcjonujące modele słuchawki! Pytanie brzmi: jaki % jest nieawaryjny? Bo jeżeli co druga lub co trzecia słuchawka ma usterki to trzeba zamknąć linię produkcyjną i stworzyć nowy na serio poprawiony prototyp telefonu! Przetestować i dopiero wtedy wdrożyć produkcję. Oczywiście z baterią 3300 mAh! Motorola Razr MAXX ma taką baterię i grubość 9 mm. HTC One X ma grubość 8,9 mm i baterię 1800 mAh.Why?
Jestem posiadaczem One X od dnia premiery i nie potwierdzam żadnych „rewelacji” na temat wad telefonu. Jestem z niego bardzo zadowolony.
hahaha i to jest sprzęt za który trzeba zapłacić 2600 zł. Masakra jakaś. Jednak ciesze się że mój Galaxy Note jest plastikowy i nawet po godzinie grania w grę żadnych smrodów nie wydziela ani nic się z nim nie dzieje. A do lakieru to już w ogóle nie mam nic do zarzucenia. Jedynie co to spasowanie elementów mogło by być trochę lepsze. Ale widząc problemy One X i One S to się cieszę że ich nie kupiłem:)
Nie no to już przesada. Dajcie sobie spokuj z tą nagonką. Sprzęt po ostatniej aktualizacji od HTC działa jak naura chciała. Niech autor artykułu prześledzi fora i opinię użytkowników, a nie ploty. Niema jak nakręcać sprezyne w dniu premiery konkurencyjnego galaxy III.